Przypuszczam, że mój facet jest bezpłodny... Poradzcie...

Współżyjemy ze sobą od 4 lat bez zabezpieczenia, dość regularnie, on zawsze kończy we mnie. Ja porobiłam kilka badań ( hormonalne, drożność itp) i ze mną jest wszystko ok. Myślicie że to że nie zaszłam przez 4 lata w ciąże to jego wina? Myślę by mu powiedzieć żeby zbadał się ale może nie będzie chciał. Co o tym myślicie?

i co powinnam zrobić jak się okaże że jest na 100 % bezpłodny? Ja chce mieć dzieci, on jest przeciwnikiem in vitro oraz adopcji.

Jak nie będzie chciał robić badań, to można przypuszczać, że wie o czymś, o czym ci nie chciał powiedzieć. Ale wiedz, że czasami wszystkie badania wychodzą dobrze, a jest problem z zajściem w ciążę

wiem, że on chce zalegalizować nasz związek, jednak ta myśl nie daje mi spokoju. Boje się że wyjde za niego i wtedy okaże się że on nie może mieć dzieci i będzie rozwód, bo ja dzieci chce mieć, czego przed nim nie ukrywam.

jeżeli oboje planujecie założenie rodziny i rozmawialiście już kiedyś o dzieciach to jak najbardziej powinnaś z nim porozmawiać na ten temat ...może nie od razu proponuj badania a delikatna rozmowa o tym że 4 lata bez zabezpieczenia i albo macie super szczęście albo coś jest nie tak...

facet jest reinkarnacją króla Henryka VIII

Myślę, że Max Zander zna jakiś cudowny środek na leczenie bezpłodności, odezwij się do niego

no jeśli okaże się że badania wykażą że on jest w 100 % niepłodny i nie zgadza się na adopcje czy też in vitro to czka Was bardzo poważne zastanowienie się nad Waszym związkiem czy ma on dalej sens ?

Lekarz powiedział że u mnie nie widzi żadnych problemów, wszystko jest wręcz idealnie i zażartował że wystarczy tylko jeden zwinny plemnik i dziecko gwarantowane. Dlatego zaczęłam myśleć że coś jest nie tak z moim facetem.

powinien zrobic badanie nasienia bez tego nic nie zrobisz

bierzesz kolesia za ucho na badanie 2 rozwiązanie ale to po ślubie organizujesz 3-ąt i nadstawiasz doopy innemu za zgodą obecnego lub po prostu za jego akceptacją[najlepiej nagrać] idziesz na 3-4[dla pewności] randki z jakimś ogierem :)

na bezpłodność polecam wyciąg z wąsów gronostaja

aby na pewno posuwa cię we właściwy otwór?