Gość goska4112 Napisano Styczeń 3, 2012 Z moja przyjaciolka znamy sie od 5 lat. Dwa lata temu mósiała sie wyprowadzic. Wynajela sam pokoj kuchnie bez łazenki. Od 2 lat jest z wlascicielem ma prawie 50 lat. Ja go nie nawidze ale jej zawsze staram sie pomuc. Nie dawno urodzila synka. Ja jej wszystko zalatwilam dla malego itp.Jej facet mowil jej takie rzeczy ze hej. Np. Ze opieke na nia nasle ze nic nie robi itp. Ja jej tyle razy pomagalam a ona wczoraj powiedzila do mnie ze mam jechac do domu bo mnie juz nie chce powiedzialam jej ze nie ma zemnie robic sluzacej. Zawiodlam sie na niej i to bardzo. Zal mi tego dziecka bo mieszkaja w pokoju bez lazienki i cieplej wody. Na scianie maja grzyba. Dlaczego ona to zrobila ja dla niej wszystko. I mam takie podziekowanie za pomoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach