platne reklamowki

drodzy klienci, powiedzcie mi dlaczego tak sie oburzacie na pytanie sprzedawcy o platna reklamowke? Ja juz mam tego dosyc! to nie jest moja wina ze firma tylko takie daje. Niedobrze sie robi kiedy po moim pytaniu o te nieszczesna siatke klient robi krzywa mine, "jak to, platne?", "mam to wziac pod pache?" Tak, wziac pod pache i wyjsc. Wyladowujecie swoje frustracje na bogu ducha winnym sprzedawcy. A wierzcie mi wszystko nam jedno gdzie schowacie zakupy. Jestescie niemili i bezczelni wrecz czasem. I to nieprawda ze akurat u mnie tylko sa platne siatki, co czesto jest argumentem. Warto sie czasem zastanowic nad swoim zachowaniem. Tyle :P

a idz pan

Pierdol sie frajerze, szczam na takich jak ty

Pani :D

nie szkoda wam czasu na pisanie takich durnych tekstow? wierzcie mi ze nerwy mam ze stali i mnie to nie rusza. Jezeli napisze ktos cos madrego to moze jeszcze cos skrobne. Chcialam tylko powiedziec co mysle, ot tyle.

Wsadź sobie w anusa foliowa torbę za 10 groszy to nie będziesz musiał tak często z kasy na kibla schodzić i na pampersach zaoszczędzisz. Też nie biorę płatnych toreb

mam gdzies czy ja wezmiesz czy nie. Chcesz porozmawiac o potrzebach fizjologicznych? nie ze mna, nie ma z tym problemu :D

to nie mysl tyle ino wciskaj ludziom dalej te reklamowki ktore dostajecie za darmo

Mlaskaj pytonga i nie zawracaj dupy takimi zagadnieniami

jakie wciskaj, ja tylko pytam. nie chcesz to nie bierz, nic z tego nie mam wiec mi to obojetne. Pal licho skad te reklamowki, wkurza mnie to ze na mnie sie wyladowujecie, a pozniej skargi ze sprzedawca niemily. Zale kierujcie to zarzadu, sa meile, telefony, tak sie kierujcie skoro potrzebujecie podpowiedzi.

nie chcesz, nie czytaj. Widac jaki poziom reprezentujesz..

Siedząc na kasie twoja głowa jest na poziomie mojego chyja więc nie dyskutuj. Czemu nie pytasz czy paczki fajek nie chcę albo pół litra gorzały ale czy chcę torbę śmieciową to już pytasz?

jakbys mial to w dupie to nie byloby tematu. Proste:o

za kazdym razem, kiedy spotka mnie taka sytuacja zloze skarge przelozonemu, to normalnie chamstwo w panstwie

bylam świadkiem w pewnym sklepie jak starsza Pani super ubrana kłocila sie z chlopakiem na kasie o torebke za 5gr na koniec powiedziala tylko ze jest chujem no ludzie bez przesady jesli nie stac was na torebke za 10 gr to bierzcie z domu bo to az wstyd

ja tam nie mam problemu z platna reklamówka 0.10 gr to dla mnie nie problem ja sie wkurzam jak mi sprzedawca bubla probuje wcisnąc to mnie to wkurza i zwracam uwage i jestem nie przyjemna

nie siedze, to ze jestem sprzedawca nie oznacza ze jestem kasjerka w tesco czy gdziekolwiek. Dalej twierdze ze jestes polmozgiem, widac to w roznicy naszych wypowiedziach, ich poziomie. A nawet chocby zadna praca nie hanbi, pracuje tak samo jak ty,niewazne czy jestes sprzataczka czy dyrektorem i nic nie upowaznia cie do tego zeby mnie obrazac. A skad temat? z nudow, bo nie mam co robic :P

Za to chetnie obsmacze w kiblu knazke przystojnemu panu ktory kupi paczke reklamowek na zapas

a ja nadstawiam anusa murzynom i ciapatym stojac przed lada z lodami algida :)

pytam bo jak klient widzi ze nie pakuje, to drze sie czemu nie pakuje mu tego co kupil. I po drugie pytam bo powinnam. milo ze ktos napisal cos normalnego..

Dlaczego więc nie pytasz o inne rzeczy (choćby paczkę zapałek za 10 groszy) tylko o te śmieciowe torby?

nie interesuja mnie twoje fantazje podszywie :D

czytaj ze zrozumieniem. Bo mi ktos to nakazuje. Prosciej juz nie potrafie Ci wytlumaczyc.

Kto nakazuje?

o platne reklamowki, przecież to nie wymysł kasjera :o Ogólnie to zawsze jestem miła dla sprzedawców o ile oni są mili.

firma? wyobraz takie sa standardy, w wielu sieciowkach sa juz platne torby. Nie robie tego dla przyjemnosci. Skoro nie ma darmowych to pytam czy ktos sobie zyczy te platna. I to ja obrywam, tak jakby kasa z ich sprzedazy szla na moje waciki. Nie idzie, nic z tego nie mam. Zreszta, temat mieli przeczytac ci ktorzy obrazaja pracownikow za te cholerne reklamowki.

No przecież ja obrażam. :) Na pytanie o śmieciówę odpowiadam: wezmę dwie jak trzaśniesz mi gałę z połykiem

papierowe z Tesco. Raz kupilem, wlozylem butelke2l Pepsi i torbe szlag trafil:o

ostatnie zdanie nie bylo pod twoim adresem. obraziles mnie mowiac "Siedząc na kasie twoja głowa jest na poziomie mojego chyja więc nie dyskutuj"

No bo tak jest, cipuszko niedomyta :P