Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martka1987

miejsce na tatuaż a przyszla praca..

Polecane posty

Za dwa tyg mam urodziny i postanowilam ze na prezent zrobie sobie tatuaż To przemyslana decyzja Marzy mi sie duzy ok 2o cm na wewnetrznej stronie przedramienia ale mam obawy zwiazane z tym jak pracodawcy beda na to patrzyli wiadomo ze na rozmowe moge zalozyc bluzke z długim ale w lecie nie bede sie pociła zeby go ukryc I stąd moje pytanie czy spotkaliscie sie moze kiedys z taką sytuacją ze ktos nie dostal pracy bo mial widoczny tatuaż?? Studiowalam anglistyke moge byc nauczycielką a teraz studiuje dziennikarstwo prasowe ale kim bede w przyszlosci pojecia nie mam ;) Moze lepiej nie ryzykowac i zrobic tatuaz na ramieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiecie nie pasuje tatuaż na ramieniu zrób zobie na placach, brzuchu tam najlepiej wyglada tatuaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porady poradami ale
Ta, na brzuchu szczególnie dobrze wygląda po ciąży :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soporus
20 cm to nie duży... ale lepiej zrób w innym miejscu. Ja mam na całe plecy i widać tylko na karku jak spod kołnierzyka wychodzi więc spoko ale w twoim kierunku studiów później możesz mieć problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuch odpada na plecach nie za bardzo mi sie podobaja Nogi tez To przedramie byloby najlepsze troche sie boje bolu bo jestem bardzo szczupla i pewnie by bolalo w tym miejscu ale to nie jest wazne... A czemu nie pasuje kobiecie na ramieniu? To bedzie typowo damska dziarka i moglaby zaczynac sie zaraz nad lokciem i ciagnac sie ku gorze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowo damska dziarka, czyli co? Delfinek, serce przebite strzałą, a może róża? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie typowa damska dziarka typu delfinek jezeli chcesz wiedziec... Sama zaprojektowalam juz to co chce miec Tatuaz bedzie zwiazany z tym co kocham czyli muzyka, gitara i koty :)) nie zadne delfinki motylki ani serdusza no sorry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wydaje mi sie ze ramie nie jest zlym pomyslem WOlalabym na przedramieniu ale boje sie wlasnie reakci pracodawcow i o to glownie pytam Czy spotkaliscie sie z nietolerancja z tego powodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od człowieka, musisz być przygotowana na to, że nie zawsze spotkasz się z aprobatą. Kiedyś tatuaże były kojarzone z marginesem społecznym i recydywistami. Oczywiście te czasy już minęły, ale nie w każdym zawodzie to "przystoi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej robić tatuaże "od środka" czyli zacząć od torsu, ramion, ud i z czasem, o ile praca pozwoli, tatuować bardziej widoczne części ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w PL krzywo patrzy się na widoczne tatuaże, a tym bardziej w miejscu pracy + do tego u kobiet, więc sama rozumiesz, pracodawcy nie chętnie zatrudniają taką osobę, a wiecznie go ukrywać nie będziesz :) Ja planuję w przyszłości na lewym udzie, nie mam zamiaru też się nim chwalić czy coś w tym stylu, a jak się ktoś o nim dowie, to mam to gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja najpierw zamierzam sprawdzić czy noszenie długiego rękawa do pracy latem będzie mi przeszkadzało. Jak nie będę miała problemu to idę tatuaż robić! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci tatuaż .Już wychodzi z mody .Chcesz za kilka lat płakać ? Ciucha sobie kup za te pieniądze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo podobają mi się tatuaże. Na modę raczej bym nie patrzyła - skończyć można tak jak ci wszyscy ludzie którzy w latach 70 kombinowali jak mieć nos jak Janet Jackson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O boże, ten temat ma prawie 3 lata. Ale tak ogólnie... Nie mam nic przeciwko tatuażom, kolczykom. Sama jestem osobą, która lubi taki wow "hardkor", piercing, ale bez przesady. Dotychczas miałam może 2 przekłucia, bo drogie to jest i nie chce mi się tego leczyć. Na tatuaż nigdy się nie zdecyduję. Odradzałabym jednak ładnym, zgrabnym dziewczynom jakieś z******te, duże tatuaże. Czas przyspiesza, a nie cofa się. Uważam, że kobiecie nie jest potrzebny wytatuowany tzw. "rękaw" (co innego może mały motyw, ale to i tak w PL zaraz wszyscy to z jakąś grypserą łączą...) czy motyw na całe plecy... Co innego może jeśli taka osoba jakoś działa w świecie sztuki np. sama prowadzi studio tatuażu. Myślę, że w Polsce nadal krzywo patrzą w 'normalnych' instytucjach na tatuaże i przesadny piercing, a chyba nie chcesz całe życie pracować w jakimś kołchozie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładnym odradzasz, a brzydkie mogą sobie robić? :P To kwestia gustu, o ile wytatuowana osoba godzi się na to, że będzie musiała zasłaniać tatuaże w niektórych miejscach pracy to niech się tatuuje. Tatuaż nie ma wpływu na proces starzenia, stara skóra będzie pomarszczona i obwisła (chyba, że jak Cher ktoś naciągnie się jak stara recepturka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o to, że (dla mnie) jest to w sumie oszpecenie ciałka nie ważne czy wzór jest wybitny czy nie... Ale to oczywiście prywatna decyzja, nic nie mam do takich osób. Ważne jest też, żeby wybrać dobrego tatuatora, a nie takiego za dychę, a często ludzie mają to w poważaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już jest kwestia gustu. Mnie osobiście podobają się bardzo duże tatuaże. Im większe i wyraźniejsze wym lepiej. Nie mam żadnych kolczyków i skrzętnie zakrywam tatuaże kiedy muszę (póki co jedynym "problematycznym" jest ten na nadgarstku, ale nikt chyba nie zwraca na niego uwagi), ale chciałabym mieć na przedramieniu...i tak się zastanawiam właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego oczekujesz? :) My za Ciebie decyzji nie podejmiemy. Jak chcesz to sobie zrób ta2. Są takie instytucje, gdzie dress code jest narzucony i nie zawsze da się tatuaż zakryć. To tak swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba poza szpitalem nie ma instytucji w której kazaliby Ci nosić krótki rękaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dostaniesz pracy w liniach lotniczych. Nie można mieć tatuażu na całym ciele. Ja to w 100 % popieram. Człowiek to nie słup ogłoszeniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat linie lotnicze nie są chyba pierwszym miejscem o którym myśli młoda osoba zastanawiając się nad przyszłym miejscem pracy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba sprzątająca ulice powinna mieć wytatuowane rozkłady jazdy autobusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie pytanie - skoro mają zasadę, żeby nie mieć w ogóle tatuaży to jak to sprawdzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badania lekarskie przed przyjęciem do pracy wyjaśniają wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuaże nie figurują w żadnych badaniach lekarskich. Nie wiem kto ci takich głupot naopowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×