Jak zyc z kobieto ktora nie kocha

Jak zyc z kobieto ktora nie kocha w doslownym sensie tego znaczenia jak i nie ma kochania sie ale jest dziecko ktore chce sie z nio wychowac. Poprostu zero uczuc skala beton ;/ z jej strony nie ma kogos i nie kocha kogos innego. Jak dalej zyc ? dalej zyc sie nie da.. ;(

Żyć z kobieto? A co to, u licha, jest? Choroba jakaś czy inny wirus?

Pewnie "glupidesperacie" zarówno ty i jak i twoja partnerka byliście zbyt niedojrzali (żeby nie powiedzieć głupi) aby stworzyć związek, relację i rodzinę - przykre, ale z tego betonu już nic nie wskrzesisz. Odejdź i szukaj szczęścia, bo życie mija.

odejdz i poszukaj szczescia z kims innym życie jest zbyt krótkie, żeby fundowac sobie taki karcer

problem w tym ze niechce krzywdzic dziecka ktore nie jest winne glupocie rodzicow ale zycie z to kobieto wpedza mnie w coraz wiekszy smutek.depresje apatie niewiem sam..

zero milosci fizycznej jak i psychicznej jest ze mno bo jest dziecko a ja sam niewiem

żyjac z wami pod jednym dachem rozwód to czasami koniecznosc i dziecko odpowiednio prowadzone, da sobie z tym rade, może nawet skorzysta , bo wreszcie bedzie miało szanse zobaczyc kochajacych sie ludzi

Oboje wyrzadzacie własnemu dziecku krzywde. Dla jego dobra powinniście sie rozstac i układac sobie zycie w nowych, lepszych związkach.

Nie da się tak żyć. Próbowałam też dla dzieci, ale to po prostu bez sensu. Lepiej nie przeciągać, nie unikniesz bólu, ale on i tak jest i nie minie i nie jest mniejszy. Najgorszy rodzaj samotności, to chyba ten w związku.

taka meczarnie ?? chcesz pobic rekord w umartwianiu sie ?? po co ?? dziecko ci kiedyś, jak dorosnie wykrzyczy, po wizycie u psychologa, że przez to, że nic z tym nie zrobiłes ma kłopoty w zyciu uczuciowym .. nie mysl, że nie wie co sie dzieje, wie doskonale

dziecko ma roczek, moze cos sie zmieni pozatym oboje kochamy dziecko i zadne z nas dziecka nie odda

nie pierdol tu o miłosci ,jak kazdemu facetowi chodzi ci tylko o to żeby poruchac .bardzo dobrze analfabeto ,ze ci nie daje ,pewnie jestes z mały i brzydki łeb i duoa razem i biorą ją wymiotuy na samą myśl o tobie,tez kiedys takiego miałam ,sex kojarzył mi się z pełzającym robalem,zostawiłam go tylko przez to żeby nie chodzic z nim do wyra,zycie codzienne było ok ,dogadywalismy się ale sexu nie mogłam przezyc to było straszne aż mnie wstrzasa na myś o nim.szkoda bo był dobrym ojcem,z tobą pewnie jest tak samo,jesli facet duzo zarabia no jeszcze mozna to jakos zdzierzyc ale jesli wygląda jak mała pokraka 1.760 wzrostu i lekko łysieje no to wybacz,apetyt odbiera a sexic sie z takim ochyda.najdziwniejsze ,ze przed slubem tego nie widziłam

ile masz lat Desperancie??