czy mogą odmówić??

Witam, ślub coraz blizej bo tylko pól roku, zaczynam sie rozgladać za suknia, i tu moje pytanie, chcę sie wybrać na salonów sukien slubnych, do komisów, chciała bym pomierzyć suknie slubne nie kupować tylko przymierzyć, chce wiedzieć w jakiej sukni slubnej jest mi ładnie, bo nie wiem, jedynie uroczysta suknie miałam na studniówce, ale to był róz a nie biel, Czy w salonach, komisach mogą mi odmówic przymiarki?? mam 162cm wzrostu rozmiar 34/36

w niektórych salonach płaci się za przymiarki sukien ślubnych, w tych bardziej ekskluzywnych nie powinni Ci odmówić przymiarki sukni

a musisz mówić że nie masz zamiaru kupować? przecież nikt tego nie sprawdzi, a Ty sobie w spokoju pomierzysz...... I pierwsze słyszę o płaceniu za mierzenie - to chyba jakiś żart.....

raz byłam w salonie, spodobała mi się suknia zapytałam o cenę 4500zł, powiedziałam droga ale piękna , odpowiedziano mi NO WIADOME, zapytałam MOŻNA PRZYMIERZYĆ odp. KUPUJE PANI moja odp. NIE odp.ekspedientki TO PROSZĘ WYJŚĆ

nie spotkałam się z takim traktowaniem - kiedyś weszłam do salonu tylko się rozejrzeć i z góry zapowiedziałam paniom, że jeszcze nie kupuję, a one i tak przyniosły kilka modeli sukien z magazynu i chciały mnie w nie ubierać - to duży salon w centrum miasta ja bym tam już nie wróciła gdyby ktos mnie tak potraktował

wiem, dlatego pytam czy jak zaczne chodzić i bede chciała przymierzyć to czy znów mi podziekuja, dlatego też sie zastanawiam nad komisami tam podobno też potrafią być piekne suknie, ehhhh coraz mniej czasu a ja coraz bardziej załamana...

jezu to normlane ze najpierw sie przymierza kiecki, kto na oko nowi ze kupuje a potem przymierza??? chodzilam po salonach i w zadnym-ani tanim, ani drogim nigdy nikt nie pytal przed przymierzaniem czy cos kupuje od razu :o

jakbym chciała tylko przymierzyć suknię to zaraz żądałabym kontaktu z właścicielem sklepu i zrobiłabym niezłą aferę

Nie zdarzyło mi się żeby ktoś odmówił kiedy chciałam przymierzyć jakąkolwiek rzecz w sklepie, tzn jeden raz suknia wisiała na wystawie i pani powiedziała, że przymiarka jest możliwa dopiero na drugi dzień, ale to tylko dlatego że nie było właścicielki a wystawa była otwierana od zewnątrz na klucz i ekspedientka nie miała klucza. Poza tym nigdy nie odmówiono mi przymiarki, ale byłam w raczej drogich salonach, nie wiem jak jest w komisach. A poza tym nie wiem po co mówić że nie ma sie zamiaru kupić :) mówi sie że zamierzasz kupić o ile suknia Ci sie spodoba a żeby to wiedzieć musisz przymierzyć :p

Zapomniałam napisać że w jednym miejscu spotkałam się z czymś takim, że na przymiarkę się umawia :) To był bardzo drogi sklep i najpierw wzięli dokładne wymiary, a potem za tydzień przymierzałam wcześniej wybrane suknie sprowadzone z Włoch specjalnie na tą przymiarkę :) i w końcu nic u nich nie kupiłam :p

ja przez swoim slubem chodzilam,mierzylam,sama nie wiedzialam czego chcialam. az w koncu dalam do uszycia wlasny projekt:) idzesz do salonu, mierzysz nawet 10 sukien, potem mowisz "dziekuje" i idzesz dlaje szukac:)

a poza tym,jakby mnie sie zapytala ekspedientka czy kupuje, odpowiedzialabym,ze najpierw musze ja przymierzyc,zeby to stwierdzic.