Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmuconachmurkananiebie

Pomogłam jej, a ona wbiła mi noz w plecy:((

Polecane posty

Gość zasmuconachmurkananiebie

Miałam kolezankę, uważałam ją za dobrą i lojalną dziewczynę. Wiele razy pomogłam jej w zyciu, poznałysmy sie w pracy- pomagałam jej jako początkującej, potem gdy zlikwidowano nasze miejsce pracy- załatwiłam jej pracę, tam gdzie sama odchodziłam. Potem było jeszcze kilka innych drobiazgów, do momentu kiedy rozstałam sie z mezem. Rozstanie było długie, bolesne i przykre, ex mąż buntował przeciwko mnie wszystkich wokol, nawet nie chce mi sie tego wszystkiego opisywac, w momencie kiedy było mi najcięzej, ona ochłodziła ze mną stosunki. Przyznała tylko, ze moj ex dzwonił do niej z " jakimiś rewelacjami" na mój temat. Niby rozmawiała, niby zapewniała ze mnie bardzo lubi, ze nic sie miedzy nami nie zmienia, ale ... tak nie było. Po dwóch tygodniach spostrzegłam, że wywaliła mnie z grona znajomych na fb, wysłałam jej sms- a, ze szkoda, odpisała że jest na spotkaniu i zaraz oddzwoni, na co ja zareagowałam, że ma nie dzwonic. Nie potrzebuję takich znajomych, a moze zbyt pochopnie ją oceniłam ? Jak uwazacie, słuszny mam zal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anestezjolog
Skoro wbila ci noz wplecy to nie powinnas lezec teraz na oddziale intensywnej terapii? Siedzac tu, mozesz wykrwawic sie na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×