Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajdhsafcbehgfbc

mam dosc, chcialabym z tym wszystkim skonczyc...

Polecane posty

Gość ajdhsafcbehgfbc

wiem ze moze to nie miejsce dla niepozbieranych sierot, ale gdzies musze. tak mi smutno... jest beznadziejnie, nie wiem co osoby z tak dziwnym charakterem jak ja maja robic w zyciu... nie radze sobie w ogole, jestem w drugiej gimnazjum, wrazliwosc mi nie pozwala normalnie funkcjonowac. wytykam sobie najmniejsze bledy przez miesiac, byle reakcja przyjaciolki potrafi mnie zniechecic do wszystkiego i zepsuc humor, dochodzi jeszcze nieszczesliwe zakochanie i kompleksy. prosze, pomocy, juz nie moge... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdfs
Tu ci nikt nie pomoze, po drugie skoncz z pierdoleniem takich smutow bo gowno mnie to obchodzi. Rob co chcesz, ale nie zasmiecaj kafeterii swoimi bzdetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksander Mały
To sa wg ciebie problemy? To ty chyba nie widzialas nikogo w trudnej sytuacji. Ludzie umieraja z glodu, umieraja na przerozne choroby, gina na wojnie a ty pierdolisz takie smuty. Wez sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdhsafcbehgfbc
ja wiem, ze sa wieksze problemy, ale skoro ja sobie ze swoimi nie radze, to chocby dla niektorych ludzi o uczuciowosci skaly wydawaly sie glupie, potrzebuje pomocy. tak uwazam. wiec jesli kogos gowno to obchodzi, piszac to, raczej nic nie wniesie. nie pisze madrze... jestem glupia w gruncie rzeczy. oceny mi sie sypia, bo nie moge sie skupic. nie wiem, czy przez to przejde, chcialbym miec jakas srednia, ale nie moge sie do niczego zmobilowac, do nauki juz tymbardziej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosartige hexe
Idz do psychologa szkolnego. Bez obaw, naprawde psycholog potrafi pomoc. Chyba masz jakas nerwice, po prostu jestes nad wiek dojrzala, i wiecej rozumiesz od rowiesnikow, dlatego bardziej sie przejmujesz. A psycholog jest po to, by porozmawiac o problemach, wyjasnic rozne rzeczy. Naprawde, oprocz ciemnej strony zycia jest tez ta jasna. Nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdhsafcbehgfbc
wiem, ze jest jasna strona, dziekuje... do szkolnego raczej nie. nie wyobrazam sobie tego po prostu, moje kolezanki i nieliczne przyjaciolki sadza ze wszystko jest ze mna w porzadku i ze ja jestem z natury taka przygnebiona. to tez dobijajace. nerwice moze nie, ale czesto sie tak boje, ze mnie paralizuje. nie jestem dojrzala piszac takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosartige hexe
I pamietaj o jednym. Jak juz tutaj widzisz, ludzie uzywaja internetu glownie do wylewania swoich wlasnych frustracji, zali, lubia sie tu na kims wyzyc za niepowodzenia calego dnia w "rzeczywistym" swiecie. Nie bierz takich slow do siebie. Przecietny internauta na kazdej spotkanej osobie sie wyzywa, a juz zwlaszcza na tym forum, ktore wybralas. Wpisz w google np " stres forum" albo "nerwica forum" i znajdziesz miejsca, gdzie nikt Cie nie wysmieje ani nie zbluzga, bo tam sa moderatorzy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś poprostu bardzo wrażliwa. Ale to z wiekiem będzie przechodziło i nabierzesz odporności. Wieczorami popijaj melisę. Są teraz w sklepach różne warianty smakowe jak np. z opuncją. Słuchaj dobrze nastrajającej muzyki i oglądaj komedie. Chodź na spacery. I porozmawiaj o tym co Cię gryzie np z mamą. Poprostu się relaksuj. To pomaga odegnać czarne myśli. A co najważniejsze nie siedź bezczynnie, bo wtedy lęki się potęgują. Ja jak mam zgryzotę, a też potrafię się martwić z byle czego, to potrafię wywalić wszystkie ubrania na podłogę i robię ich przegląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosartige hexe
No nie mowie, ze jestes dojrzala jak dorosly czlowiek, ale wierz mi, jestem duzo starsza od Ciebie i widze po stylu Twojej wypowiedzi, ze jestes bardziej dojrzala od innych w Twoim wieku. A ze piszesz "nie jestem dojrzala" to wlasnie jest jedna z oznak dojrzalosci :) Kiedys to zrozumiesz, jestes jeszcze zbyt mlodziutka i dobrze, ze masz tego swiadomosc. Pamietaj, ze nie ma problemow nie do rozwiazania, tylko czasem jest nam tak zle, ze nie mozemy rozwiazania znalezc. Ale ono zawsze istnieje. Jesli nie chcesz isc do psychologa szkolnego, to wybierz jakas dorosla zaufana osobe z rodziny. Jesli boisz sie powiedziec np. mamie, to na pewno masz jakas ciocie czy kuzynke? A jesli nie, sprobuj znalezc takie forum poswiecone problemom ze stresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×