Pomocy ! Przyszla tesciowa !

Witam; musze sie wygadac bo nie mam komu a nosi mnie okropnie!! Moja przyszla tesciowa runuje mi zycie, jest nienormalna! Wtraca sie traktuje mojego narzeczonego jak 15 latka! A teraz najlepsze:.. Moja tesciowa ma narzeczonego ktory jest w wieku mojego narzeczonego! 17 lat mlodszego chlopaczka(2esciowa wpadla za mlodu) jest to ju jej ktorys facet ale nie tak mlody! To jest cos okropnego, a moj facet jeszcze do niedawna nic z tego sobie nie reobil! Ale miarka sie przebrala, chlopaczek bo tak na niego mowie chce sie z nia pobrac! Przeciez on jest jeszcze studencikiem ktoremu rodzice postawia dom jak zrobi magistra! I on chce z nia tam mieszkac, nie wiem co zrobic, nie chce miec tesciowej z mezem w wieku swojego syna! To jest patologia jesli go nie zostawi zrywam zareczyny, nie chce zeby moje dzieci bawily sie z jej dziecmi! A na slub na narzeczonym napewno nie pojdziemy! Co robic???????

ale jaja :P Osobiście uważam że to jest lekko zboczone, ale wiem także że miłość nie zna wieku, więc jeśli się z sobą dogadują, rozumieją , lubią no to Tobie nic do tego, ich życie, ich sprawa jak je przeżyją, powinnaś zaakceptować ich decyzje bo dorośli ludzie. Wydaje mi się jednak (chociaż może się myle) że temu chłopakowi zależy jedynie na forsie, dorwał babke i będzie z niej ciągnąc kase, twój facet powinien pogadać z mamą by ta przed ślubem podpisała intercyze. Bo prawdopodobnie jego plan jest taki żeby najpierw się ożenić a póżniej wziąść rozwód w celu podzielności majątkowej

Daj spokoj ja codziennie umieram myslac o tym ! No wlasnie powiedzial ze jesli w ogole dojdzie do slubu to chce byc wydziedziczony bo on patologi nie potrzebuje w rodzinie, pow niby ze za niego nie wyjdzie ale to chyba jakas sciemna skoro dalej z nim jest i nie powiedziala mu ze chce z nim zerwac, najgorsze ze moj narzeczony mieszka z nimi i on jest tarktowany jak dziecko a chlopaczek jak ambitny mezczyzna - jego ambicja siedzi przed tv 24na h

Co zrobic zeby sie rozstali!!!

?????????

patologia to twój post, odczep się od życia innych

ty się do ślubu nie śpiesz:) poczekaj i obserwuj jak się ten twój zachowuje.

a co Cie to obchodzi?? zazdrosc przez Ciebie przemawia (o dom) czy co? niech sie spotyka z kim chce, niech wychodzi za maz i mieszka w willi - to jej zycie i Ty nim nie bedziesz sterowac

m a d z Podpisuje się pod Twoimi słowami.

Postawcie sie w mojej sytuacji , wasza tesciowa ma typa w wieku waszych mezow , by the way nie beda mieli willi bo to dwa nieroby ;c beda sie utrzymywali z pieniedzy z naszej firmy, nie sdaj boze on ja zostawi i bede miala stara rure na utrzymaniu

aaaaaaaaaa nie wierze!!!!! dziewczyno, jestem w takiej samej sytyacji!!!! tylko to MOJA matka ma takiego chlopaczka!!!! wiem co pzrezywasz, boze ja mu nawet czesc na przywitanie nie mowie. nienawidz e go, denerwuje mnie, matka z anim lata , na szczescie nie meiszkam z nimi, mam swoje meiszkanie i nie martwie sie, rzadko do matki chodze, bo jej odwalilo przez niego i to wcale nie ejst zazdrosc z mojej strony:) hehe w zyciu! on nawet fajny nie jest!!!!