Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KawaInka

Co zrobic żeby wrócil do Mnie?

Polecane posty

Gość KawaInka
Dzis zadzwonił do mnie i spotkalismy sie, pogadalismy i powiedzial,że nie wroci wszystko do normy odrazu ale ze mam pokazac mu ze sie zmienie i skoncze z aferami tp. Powiedział,ze jak bede wracala wieczorem z pracy to mam zadzwonic i moze sie zobaczymy jak bedzie w domu,bo nie wie co bedzie robił!Myślicie,że może jest jeszcze szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
moze cos doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z kafe
te afery jakiego sa kalibru ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
marudze mu i jestem zazdrosna,powiedziałam mu ze zmienie to i juz nie bede taka.powiedział ze zobaczymy i tyle, moze da mi szanse jak sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dziewczyn które tak się poniżają. Facet z nimi zrywa, wyzywa od chorych psychicznie. A one na siłę uczepione do niego. Rozumiem miłość ale takie zachowanie jest poniżej godności każdej kobiety. Szanuj się dziewczyno. Facetów można mieć na pęczki więc po co się tak za tym jednym uganiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
On wie,że kocham go i ze zrobiłabym dla niego wszystko. Zastanawiam sie czy moze faktycznie zrozumial zebysmy sprobowali? myslicie ze naprawic sie da to jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś Ci napisze. To nie jest choroba psychiczna. To jest poprostu przyzwyczajenie i swiadomosc ze ciagle on przy Tobie był. Nie martw sie nie jestes jedyna, ktora tak postepuje. Mialam tak samo. Cos Ci poradze. Nawet jesli teraz on nawet wroci do Ciebie to i tak Cie zostawi... proste i logiczne. Wiec moze lepiej ty mu powiedz pierwsza ze nie chcesz bo znowu bedzie rozpacz jak znowu ci powie ze to koniec a ty bedziesz przezywala po raz kolejny to samo co teraz. Wiem ze go kochasz i teraz sobie myslisz ze nie mozesz bez niego zyc. Ale uspokuj sie. To minie. Pomysl sobie ze to dupek itp. Znajdz kogos godnego siebie a nie frajera ktory bedzie Ci wmawial ze jestes chora psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
Własnie ..boje się ,że znow za 2 miesiące bedzie to samo. Zacznie miec humory i mnie zostawi. W sumie zyc z taka obawa ze znow bede cierpiec to straszne :( nie wiem pewnie jak zadzownie jak bede wracala z pracy to powie mi ze nie ma dzis czasu.czuje ze tak wlasnie sie stanie. A ja narobilam sobie nadziejii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie martw sie napewno tak bedzie. Oni tacy sa. A po co masz sie ciagle starac? Zeby tylko Cie nie zostawil?? Daj spokuj. Jestem pewna ze jestes warta kogos lepszego! Kogos kto doceni twoje uczucia. Najlepsza rada to na nowo sie zakochac. Oczywiescie w kims innym!! Daj sobie z nim spokuj. Powiem ci tak jak wczesniej napisalam. Mialam taka sama akcje. I wiesz co kiedy juz kogos pokochalam on tez sie odezwal tylko wtedy bylo juz za pozno bo ja juz zdazylam byc duzo bardziej szczesliwa niz wlasnie z nim. a on chcial wrocic i powiedzialam NIE! wiec lepeiej to przemysl czy naprawde znowu w to wchodzic mysle ze lepiej teraz pocierpiec i pozniej byc szczesliwa niz starac sie dla jakiegos kretyna. Aha i tak na marginesie. To on z Ciebie robi debilke a nie ty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrozumialam ze Sandra
po raz kolejny zakladasz temat idiotko,ciagle o tym samym.I nie mow,ze to twoj pierwszy temat.Bo cie poznaje za kazdym razem. Jestes zenujaca i niewarta nawet spluniecia.Narzucasz mu sie jak jakas glupia. A powiedzial ci zebys zadzwonila bo chce mu sie ruchac,tepa dzido. zrozum to i sie nie ponizaj wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
NIe mam innych tematow, widziałam, że dużo tu tematow podobnych do mojego,jak widac nie tylko ja cierpie z miłosci i porzucenia. Zadzwoniłam do niego,powiedział ze teraz jest zajety i ze pozniej da mi znac bo z kumplem sie ustawil i nie wie co bedzie robil ;/ i , że nie nie moze byc odrazu tak jak wczesniej ,że dwa razy dziennie sie widzimy, hm nie wiem co o tym myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
może on mnie poprostu zwodzi? szkoda, że nie znalazł dla mnie czasu ..z kumplami się widział codziennie odkat sie rozstalismy..myślałam ze wieczór mi poswięci ;( może jeszcze da mi znac.ale pewnie tylko dlatego zeby mi powiedziec ze jednak nici ze spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz... Ja mu się wcale nie dziwię, że ma ciebie dosyć. Spójrz tylko, jak chaotycznie piszesz, jaka jesteś rozemocjonowana. Jesteś, jak pole minowe. Zachowujesz się strasznie! Żaden normalnie myślący facet nie zaryzykowałby związku z osobą niestabilną psychicznie. Zobacz, nie jesteście razem a ty nie dajesz mu żyć. Piszesz, wydzwaniasz - po prostu nękasz. Strach pomyśleć, co będzie, gdy się zejdziecie. Brrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
Męcze sie przez te tygodnie,mysle o nim i o tym zeby jakos to naprawic, powiedział mi dzis ze nie jest normalnie i ze odrazu nie moze byc jak dawniej,wiem to.ale tak mi go brakuje.widziałam sie znim dzis tylko 2,5 h za malo zebym mogla sie nacieszyc,wiem ze pisze haotycznie ale meczy mnie to. Chciałam o cos go zapytac zadzownilam ale nie odebral, moze zajety jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
Nie ma dla mnie dzis czasu, :( powiedział,że moze jutro ale ze mam nie naciskac bo go to wkurza strasznie!ze nie jestesmy razem i zobaczymy jak bedzie. co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
?? pomozcie plisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
Czy ty nie widzisz, że on cię nie chce? Im bardziej będziesz naciskać i mu się narzucać, tym bardziej on będzie od ciebie uciekał. W sumie nie dziwię mu się. Pewnie czuje, że ma do czynienia z adresatką. Faceci się takich boją. Trochę honoru dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
Miało być desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
Nie jestem desperatka, zalezy mi poprostu na nim,moze i on mnie nie chce ale jakby nie chcial to nie mowilby mi ze zobaczymy co bedzie,ze bedziemy sie spotykac,i czas pokaze. to chyba o czyms swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
Pewnie dla świętego spokoju tak powiedział. Skoro by mu zależało, to znalazłby chwilę dla ciebie, żeby wszystko wyjaśnić. A jak widać się do tego nie kwapi. A może liczył na łatwy seks. Ale jak wyszedł z kumplami, to wypatrzył inną panienkę. Dlatego cię olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbórka_21
hej! spokojnie, faceci nie lubia tak natretnych dziewczyn. to przsynosi tylko odwrotny skutek, wiem ze to nie latwe bo chcesz, zeby bylo dobrze miedzy Wami, ale to dziala na prawde na twoja niekorzysc. zastanow sie nad tym... jesli sama nie bedziesz sie narzucac on sam zacznie dzwonic, facet musi zdobywac a nie byc zdobywanym. wiem ze nie bedzie latwo, ale czemu nie sprobowac? jesli ciagle bedziesz go nachodzic i na kazdym kroku przesladywac to po prostu bedziesz dla niego psychopatka. Wszytskim kolegom rozpowie jak za nim latasz i ze ma Cie na kazde skinienie...smutne ale niestety prawdziwe. pozdrowniea:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azenibco
"widzialam sie z nim dzis tylko 2,5 h" I uwazasz,ze malo ? Normlanie ile czasu ze soba spedzaliscie? Facetowi chyba tlen odcielam, w koncu mial okazje oddech wziac i sie czuje jak nowo narodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
W pełni się zgadzam. Jeśli przestaniesz za nim biegać, to wtedy może zrozumie co stracił i sam się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli przestaniesz za nim biegać, to wtedy może zrozumie co stracił (...) No pewnie, że zrozumie, co stracił. PRZESTRZEŃ ŻYCIOWĄ I TLEN DOOKOŁA SIEBIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
No tak też może być:). Chłopak już miał może dość, dlatego postanowił się uwolnić. Nikt nie lubi jak mu się ogranicza wolność i robi jazdy o nic. Kiedy ciągle mu się narzucasz to tylko upewnia się z słuszności swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
Mówisz, że go kochasz a myślisz tylko o sobie i swoich uczuciach. Jeśli rzeczywiście go kochasz, to pozwól mu odejść i być szczęśliwym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KawaInka
Pewnie macie racje,zmienie swoje zachowanie nie bede do niego wydzwaniac, poczekam i zacisne zeby,powiedzial mi ze nie nawidzi jak naciskam na niego i ze mam to zmienic, moze faktycznie przesadzam z tym. Chce zeby zamna za tesknil ale nie daje mu chwili spokuj. pokaze mu ze zmienie sie!! Myslicie ze to cos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można być tak naiwną
To zależy. Jeżeli on nadal coś do ciebie czuje, a chodziło tylko o twoje zachowanie, to możliwe, że po zmianie zechce dać wam szansę. Natomiast jeżeli on po prostu się znudził, to znajdzie sobie inną. Tak czy tak. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokasowane komentarze
a gdzie sa komentarze ? pokasowali je ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×