mój facet mi powiedział..

że to ,ze mnie czasem wyzwie to jest moja wina bo ja jestem taka i taka czyli w domyśle głupia i zła i on czasem jak palne coś głupiego nie wytrzymuje i ,ze przy jego byłej to jestem ,, taka malutka " i ,ze zaluje ,ze ja rzucił dla mnie co ciekawe bo nie wiedziałam ,ze jak sie spotykał ze mną to z nia był..

więc okazuje sie ,ze przy nim musze sie pilnować co mówie bo jak powiem głupotę to on ma prawo mnie wyzwać od najgorszych

Gościu powinien się wstydzić, ja na swoją narzeczoną ani razu nie przeklnąłem nawet w mega sporoch co najwyżej nie odzywam się i tyle.

no i ma racje bo madra nie jestes bedac dalej z takim debilem.Dobraliscie sie.Idiotka i idiota i tyle w tym temacie.

jak moj 1. chlopak mi tak zaczal mowic, to juz wkrotce nie byl moim facetem. szanuj sie bo jak Ty tego nie zrobisz, to nikt za Ciebie rowniez

właśnie nie wiem czy dalej z nim będę.. skoro przy jego byłej jestem ,, taka malutka" wszystko wg niego jest moją wina , nawet na wyzwiska sobie zasłużyłam dwoją głupotą i jeszcze mi udaowadniał jaka to jestem zla , bezduszna itd podając jakieś argumenty z dupy wzięte. np jestem bezduszna bo nie lubie jego babci

tylko szkoda ,ze nie popatrzył na to z tej strony ,ze jego babcia nigdy nie była dla mnie miła wrecz przeciwnie

To raczej toksyczny związek, tylko czekać kiedy zacznie Cię lać z Twojej winy

zostaw go dziewczyno bo bedziesz cierpiec. Mój były też ciągle rzucał takie teksty np" stać mnie na lepszą dziewczynę", "jest wiele innych dziewczyn godnych zainteresowania", czasami wyzywał mnie od najgorszych. Wiele razy go prosiłam , aby tak nie robił-nic się nie zmieniło. Teraz już z nim nie jestem 3 miesiące. Bardzo się zdziwił, że miałam siłę odejść, bo myślał, że jak jestem zakochana to może sobie na wszystko pozwalać. Do tej pory pisze jak bardzo mnie kocha i prosi o spotkanie. Ale to nie jest miłość.Miłość to szacunek dla drugiej osoby i pragnienie jej dobra. Jak Cie teraz nie szanuje to już nigdy nie bedzie, niestety.

lawlii- moj pewnie tez wkrótce przestanie nim być ale nigdy mi tak nie wygarnal wczesniej i teraz nie za dobrze sie z tym czuje to nie jest tak ,ze on mi mowi tak cały czas ,a ja to wytrzymuje jeszcze niedawno byl zupełnie innym , ale ostatnio mu cos odbija poprostu

ale trudno wszystko sie kiedyś konczy..lepiej być sama przez pewien czas niż byc poniżaną..

Zostaw go Albo juz kogos ma na boku albo zaraz bedzie mial Napewno Cie nie szanuje wygarnol Ci to raz ale mysli tak pewnie czesto Ja bym zkims takim nie byla Jak mozna powiedzic ze przy bylej jestes malutka Ty powinnas byc ta Ach Och i naj

tak faktycznie bedzie lepiej .. ale pieknie sie rok zaczał..

nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :] moze to poczatek czegos niezwyklego?

Dziewczyno spakuj jego, albo siebie bo nie wiem czyje to mieszkanie,i uciekaj to samo dno jak teraz tak mowi co bedzie potem odejdz od niego moze akurat znajdziesz lepszego.Mi jakby chlopak powiedzial ze jestem zla, tamta byla lepsza to z miejsca bym go spakowala albo siebie a ze nie mieszkamy razem bo mam 18lat to wyrzucilabym go z mojego zycia.Jak ty musisz czuć po takich slowach jakby cie kochal to robilby wszystko zebys byla szczesliwa i w ogole.

mam nadzieje ,ze początek niezwykłego ;)

powiedz mu ze skoro jestes taka malutka przy tamtej to niech spierdala do niej wyjdz i nie wracaj tyle :)