Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ttangled

czy napisać do niego, po latach milczenia?

Polecane posty

otóż ,mam do was pytanie.mam 24lata a za sobą 3 letni związek, który zakonczył sie nie dawno było to rozstanie bolesne, ale mam nadzieje, że jakoś sobie z tym poradze i wszystko się jakos poukłada w moim życiu. Będąc z nim w związku często myslałam o jednym mężczyznie(nazwę go pan X) z którym spedzałam dużo czasu na rozmowach przy piwie itp... jeszcze przed moim 3- letnim związkiem. Nie wiem czemu to się tak potoczyło, ale gdy pojawił się mój owczesny partner postanowiłam zakończyc kontaky z panem X i poswięcić się partnerowi. Teraz tego żałuje, że tak to sie potoczyło.Zaznaczam że miedzy mną a panem X do niczego nie doszło. Gdy Pan X dowiedział się o moim juz teraz byłym partnerze nie był ztego faktu zadowolony, dużo rzeczy i faktów wskazywało na to, że "coś" do mnie ma.Jednak nie powiedział nic i dał mi wolną rękę. Już dawno chciałam się odezwać do pana X, jednak zawsze się obawiałam czegoś, sama nie wiem czemu.. moze bałam się odrzucenia. Jednak chciała bym się z nim teraz skontaktować, porozmawiać, zobaczyc co u niego, żeby nie żałowac tego do konca zycia, że cos mnie omineło. Czy wypada się odezwać po tylu latch do niego, czy nie bedzie to jakis narzucanie się??wiem ze duzo rzeczy mogło sie pozmieniac u niego..ale chciałabym sie z nim zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiaaaa55
Tak zrobiła dawna koleżanka mojego męża, jak już byliśmy zaręczeni. Było jej głupio, bo nie tak to sobie wyobrażała.. Ale spróbowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
a skad jest Ten Twoj Pan X??? Jestescie z tego samego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zaręczony albo mężem raczej nie będzie:) ach dziewczyny, ja się boję odrzucenia chyba poprostu...nawet nie wiem czy napisac do niego, czy zadzwonić i co powiedzieć czy napisać...przeciez moze sobie pomysleć ze jestem sama(chociaż sie tym nie bede szczycic) i juz on teraz jest dobry.Prawda jest taka, że nigdy nie byłam do końca szczęśliwa z moim byłym partnerem , zawsze w myslach towarzyszył mi pan X.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LODZIK_SMIETANKOWY
jestes oszustka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mieszka kilka km odemnie, może teraz pracuje za granicą nie wiem co u niego.widzielismy sie ostatnio dwa lata temu w gronie przyjaciół i od teo czasu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LODZIK_SMIETANKOWY
jak trwoga to do Boga :D jestes zalosna !!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spróbuj
Napisz,napewno się uczieszy... Gdyby do mnie napisała to też bym się ucieszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
nie odp na moje pyt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadną oszustką, to że się o kimś mysli nie jest oszustwem(nawet w związku, który nie należał do udanych,było wielo bólu).mam mały dylemat i nie wiem jak go rozwiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
a wczesniej pracowal za granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym napisala, skoro kiedys tak sie dobrze rozumieliscie. chcoiaz fakt, ze olalas go, bo poznalas owczesnego faceta nie jestem poyztywem tej calej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w wakcje pracował. Wiem moze faktycznie jak trwoga to do Boga, ale nie chce załować ,bo juz tyle lat zmarnowałam nie z tym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
mam nadzieje ze nie piszesz o moim mezu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze nie było to w porządku.załuje tez ze tak postąpiłam.ale miałam swoje powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA BYM SPRÓBOWAŁA
DOPOKI SIE NIE ODEZWIESZ-NIE BĘDZIESZ WIEDZIAŁA. NAJWYZEJ NIE ODPISZE ALBO CIE POGONI. ALBO NAPISZE,ŻE SIĘ OZENIŁ:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malzenstwo2434
witajcie czesc szukamy tutaj konkretnego pana w wieku 19-60 lat do trójkąta. Moja żona zaprasza chętnych na priv a tutaj coś dla zachęty (ja i moja żonka) : http://www.tinyurl.pl/?AyGBnAdV ..........oooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
tzn przyszlym mezu:) a jakie woj? Jezeli moge wiedziec...bede spokojniejsza:P bo jak narazie to sie uklada w calosc,choc mam nadzieje ze czysty przypadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak macie racje nie odezwe się nie dowiem się:) czyli jakieś zwykłe zaproszenie np. na piwo moze byc tak?by powspominać stare czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debillll
albo powie ze jest wolny, zaprosi na kawe i nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kddddddddddddhyju
Uważam , że nie powinnaś.Może facet ma już uporządkowane życie, po co mu włazić w nie buciorami? Gdybyś kogoś poznała i chciala tak po prostu po latach dowiedzieć się co u niego to tak.W obecnej sytuacji to nie bardzo.Wychodzi, że z braku laku to i kit dobry.Tak bym to odebrała na jego miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyorka:)
ufff to mi ulzylo:) wiec ci doradze...sprobuj sie z nim skontaktowac,jezeli jest sam kontynuowac znajomosc. Jezeli jest w zwiazku z kims,odpuscic i zyc dalej,ale bez niego:) powodzenia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kddddddddddddhyju, wiem to wszystko.przeciez chce tylko tak porozmawiać na razie, jak ma kogos to trudno przeciez nie bede mu wszystko psuła, a przedewszystkim chciałabym mu kilka rzeczy wytłumaczyć jak by była okazja i stosowny moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowelody
Pewnie, że spróbuj! Miałam taki Sam dylemat... teraz sobie wyrzucam, że tego nie zrobiłam....on pamiętał przez wiele lat, wiem to teraz, ale już za późno na wszystko... teraz tylko płacz w poduszkę mi został, że straciłam szansę na bycie z nim. Napisz! W najgorszym wypadku nie odpowie, to się da przeżyć. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43334
zagadaj jakoś niezobowiązująco, nie pisz od razu że myslałaś o nim przez wszystkie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że nie moge byc wylewna.tylko odzywająć się do niego po takim okresie mam wrazenie, że pomysli że jestem jaks nachalna czy cos takiego....ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×