Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ttangled

czy napisać do niego, po latach milczenia?

Polecane posty

Gość sskhkjkjs
moim zdaniem powinnaś zadzwonić! raz się żyje! powiedz mu, ze od ajkeigoś czasu zaczęłaś naprawiać swoje zycie i bardzo zalezy CI na tym, aby jego przeprosić za swoje zachowanie, ze tak naprawdę niedawnoz rozumiałas , ze źle postąpiłas i gnębi cię ta sprawa. ZObaczysz czy da sie wyciągnąc na spotkanie czy nie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
co to znaczy napisac do niego? masz jego aktualny numer telefonu czy na facebook, czy jak? Dwa lata nie mieliscie kontaktu. Nie wiadomo czy masz jeszcze gdzie napisac. Zrob wywiad, haha... Ja bym napisala, do odwaznych swiat nalezy. Przeciez wcale nie musisz mu w pierwszym zdaniu mowic: wlasnie rozstalam sie z chlopakiem. Nie badz dziecinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jego aktualny nr tel od koleżanki, fejsa nie ma.nigdy nie przepadał za takimi portalami. dzięki za kopa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgjghjhkjlkj
i na co liczysz, ze tamten chlopak wroci do ciebie? do ochlapu zużytego i przeruchanego przez innego? jestes zalosna. moglas go nie zostawiac. teraz juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
napisz ! moze on tez jest w momencie takim ze jest sam albo z kims sie rozstal i potrzebuje pokrewnej duszy. Nie musicie od razu tworzyc zwiazku czy cos.. No chyba ze kogos ma, to nie ma co sie w to pakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
z reszta moglo byc tak ze on byl zly sam na siebie ze inny mu Cie "zabral". I ze ociagal sie kiedys i sie bal zrobic krok wiecej. I ze zaprzepascil szanse.. Moze teraz sie ucieszy, a moze powie" juz za pozno". Ale nie dowiesz sie jak nie sprawdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do minie po 13 latach odezwał się eks z liceum, pisaliśmy maile przez 1, 5 roku, rozmawialiśmy i było super. Jak spotkaliśmy się w realu, to totalna porażka, nie mieliśmy o czym rozmawiać, on wzdychał i mówił, jaki to jest zestresowany (dorosły facet), ja z każą minuta żałowałam, że się z nim spotkałam, na koniec powiedziałam mu, żeby do mnie nie dzwonił i pisał już więcej. Smutne spotkanie po latach ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
margaretek, ale jakbys sie nie spotkala to bys sie zastanawiala "co by bylo gdyby". I bys w ciezszych chwilach mialabys poczucie ze stracilas jakas szanse na szczescie. A tak to wiesz przynajmniej ze to nie facet dla Ciebie i jest OK, zyjesz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, lubię jasne , klarowne sytuacje, cieszę się, że się spotkaliśmy,choć był to smutny wieczór. Powodzenia i dobrych decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drupi z płyty analogowej
GDYBYM była w takiej sytuacji to podsunęłabym mu jakieś możliwości kontaktu ze mną, ale sama nie napisałabym. Aha, i żadni żonaci faceci nie wchodzą w grę w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wcześniej nie chciałaś się się z nim kontaktować i kontakt wam się urwał, to teraz on do ciebie sam się nie odezwie, bo albo już dawno o tobie zapomniał, albo pamięta, lecz szanuje to, że nie chcesz utrzymywać z nim kontaktu. Jeśli chcesz mieć z nim jakiś kontakt, to sama musisz się do niego odezwać. Wszelkie rady, żebyś podsunęła mu do siebie jakiś kontakt, a sama się pierwsza nie odzywała są nieskuteczne - on raczej się pierwszy nie odezwie. Głupotą jest rozważanie w stylu "a co jak on już ma uporządkowane życie", "po co mu włazić z buciorami w jego życie". Tego nie będziesz wiedzieć, dopóki się nie przekonasz. Szczerze mówiąc, to nie rozumiem tego strachu, że cię odrzuci, oleje. Przecież odrzucenie to jest normalna rzecz - zdarza się. Czego tu się bać ? To tak, jakbyś nie chodziła do dentysty ze strachu, że będzie bolało. Może tak być, że zaboli, ale jak nie pójdziesz, będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to typowe..........
rozstałaś się z jednym, to NAGLE TERAZ ci sie przypomnialo o innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie że przypomina, bo cały czas go miałam w głowie. To co teraz nie mam prawa odzywać sie do byłych znajomych tylko milczeć az po grób??Bedąć w zwiazku zawsze byłam fair w stosunku do mojego ex, a to że nam nie wyszło i chce odnowic stare kontakty to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
to jeszcze sie nie odezwalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awalia
raz się zyje więc smiało się odezwij!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollllooo
odezwać sie mozesz naj wyzej nie bedzie sie chciał spotkac i juz co.swiat pojdzie do przodu :)i niech sobie mysli co chce;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkiii
dajesz dajesz.tez miałam kiedys taka sytuacje i zaryzykowałam i nie załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheshe
no i co odezwałąs sie?co odpowiedział??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttangled
witam ! i jednak warto było, jesteśmy teraz parą prezeszło 1,5 roku i jest cudownie. Wszystko sobie wyjaśnilismy Tesknił tak samo za mną jak ja za nim. tYLE razy chciał sie odezwac jednak nie chciał mi zawrac głowy. Mowił mi, że przez ponad rok nie mogl dojsc do siebie, od kiedy dowiedział sie ze był inny. Dziewczyny i nie tylko chciałam Wam powiedziec, ze warto ryzykowac, odezwac sie, porozmawiac. Gdybym sie do niego nie odezwała do tej pory bym o nim myslała i ominelo by mnie tyle pieknych chwil z nim:) Teraz planujemy wspolna przyszlosc. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×