byly mnie dreczy

ja już nie daję rady. Minęły 3 miesiące od rozstania z moim byłym chłopakiem , a on zaczyna już osiągać szczyty w poniżaniu mnie. Od 3 miesięcy przysyła mi regularnie co tydzień ( czasem częściej) wulgarne smsy, bądź prosi o spotkanie. Tak na zmianę. Jeśli mu odmawiam spotkania- za kilka dni pisze ,że jestem szm*tą, ku*wą, że zaczęłam się z nim spotykać bo tylko o jedno mi chodziło i że wie gdzie mogę dostać dobrze płatną pracę dla dziewczyn mojego pokroju. Ciągle mnie poniża i upokarza wymyślając coraz to nowe epitety. Zaznaczę, że w tych sprawach nie miałam jakiegoś ogromnego doświadczenia. Przed nim miałam jednego chłopaka, a mam 23 lata. Rozstałam się z nim bo podczs kłotni źle mnie traktował i wyzywał, ale żadne prośby, aby tak nie robił nie pomagały. Doprowadzał mnie do strasznych nerwów kiedy się na mnie wyżywał. Nie raz mnie popychał, albo groził, że mnie zaraz jak twierdził " pierdol*ie" tylko dlatego ,że za głośno płakałam. Najpierw opowiadał przykre rzeczy, a później się wkurzał, że płaczę -bo on chce mieć spokój. Często mnie poniżał i był bardzo zazdrosny. Kiedyś jak się rozstaliśmy (mieliśmy dużo przerw) poszłam z koleżanką na zabawę. Zatańczyłam z jej kolegą, ale nie był to nawet taniec w którym się przytula 2 osobę tylko taki na wyciągnięcie ramion. Jak się o tym dowiedział, kiedy się zeszliśmy to ciągle wałkował ten temat, ze może byłam tak pijana, ze nie pamiętam jak z nim wyszłam i zrobiłam mu lo*a. Bolały mnie te zarzuty bo były wyssane z palca. Po kłotni gdy ze mną zerwał, a później się pogodziliśmy mój chłopak zaczynał mnie dotykać, po czym pytał się czy jak roztsałam się z poprzednim chłopakim też dawałam mu się tak dotykać. To było takie upokarzające. Wiele było takich sytuacji. Boję się go bo mówi , że przyjedzie do mnie do pracy. Albo szantażuje, ze zrobi użytek z moimi zdjęciami , które ma w telefonie :( coraz bardziej sie nakreca. nie wiem juz co robic.

po pierwsze -szacunek , ze zerwalas z glupolem. -zmien numer, badz absolutnie nie odpowiadaj na sms , czy telefony -poinformuj go raz, ze trzymasz wszystkie sms w telefonie i zglosisz na Policje proby szantazu, wyzwisk, ponizania, -udasz sie do Prokuratora w sadzie cywilnym i z urzedu bedzie mial sprawe o stalking. -jesli pojawi sie w pracy -zwon na policje , jestes przesladowana.