Osoby rozczarowane brakiem spotkania drugiej połówki, są tu takie? Wpisywać sie.

piszcie swoje żale

up

ja jestem szczęśliwa:D

kiedyś bylam dzis jestem szczęśliwa zona i matka ale bez pracy

Całe życie chyba będę sama ;/

widze że jest 2 do 1 na razie

Ja jestem :/

jezeli możecie napiszcie czy w ogóle nie spotkaliście kogoś kto was zauroczył, ale np. był/była już zajęta czy też nigdy nie byliście zakochani/zxakochane

Ja już masę razy byłam zakochana, ale żaden z tych facetów nie chciał nawet na mnie spojrzeć jak na kobietę. Mogłam być koleżanką, przyjaciółką, ale nie dziewczyną.

Ja o siebie nie dbam? Chyba sobie żarty robisz. To nie ja unikałam mycia zębów przez pół życia... Nie wiem Rentajo skąd Ci przyszedł do głowy ten pomysł, że ja jestem niezadbana.

to dziwne, przecież ładnie wyglądasz po linku patrząc:)

czy wasze rozczarowanie przekłada się na złość, że innym się udało?

Romeos - zła nie jestem, ale jest mi przykro. Kiedy patrzę na tych wszystkich szczęśliwych ludzi, kiedy mnie pytają kiedy wyjdę za mąż, czy mam kogoś... Strasznie mi smutno, że mam 24 lata i nigdy nawet się nie całowałam. Ale straciłam już nadzieję, więc staram się pogodzić z tym, jak wygląda moje życie.

Rentajo, ja mam wielu znajomych, nie jestem nieśmiała. Wprost przeciwnie, jestem duszą towarzystwa, na uczelni wybrali mnie starostą roku. Nie mam problemu z kontaktami z ludźmi, jestem lubiana. Po prostu facetom się nie podobam i tyle.

ja widziałam jej zdjęcie ,jest bardzo ładna.

upadkiem moralności

tez jestem samotna i rozczarowana. bylam zakochana przez 2 ostatnie lata, w sumie nadal jeszcze ciut mnie "trzyma". ale ta osoba nigdy nie traktowala mnie powaznie. wszyscy naokolo maja kogos bliskiego, tylko nie ja :|

dawać więcej, zakładam że większość osób tutaj jest samotna, i dlatego tu jest

musi to na Rusi, hehe :)

A ja mam ten problem,że za mną się ugania kilka facetów naraz,a ja żadnego nie chce..tak bardzo chce sie zakochać a nie mogę...przygnębiające:/

tak, jestem wybredny i to ta przyczyna

mala - tez tak mam. ci co chca mnie - ja nie chce ich. jesli mnie sie ktos podoba - ja tej osobie nie

Też jestem samotna, brak mi bliskiej osoby z którą mogłabym pogadać o wszystkim i o niczym.

spotkałem już taką idealną, ale była oczywiście zajęta b,edę sie rozglądał, zaczął się karnawał

Gorzej jak chce się faceta którego mieć nie można bo jest żonaty a ja mężatka. Czasem w związku brakuje po kilku latach żaru. Ludzie się kochają ale coś się wypala wtedy wkracza monotonia i rutyna. Chociaż bardzo kocham mojego męża to czasem mam mokre sny o jednym z moich kolegów. I choć nie darzę go żadnym uczuciem to sam jego wygląd pobudza moją wyobraźnię.

jak mam obniżyć poprzeczkę,jak pewne rzeczy mnie same zniechęcają do chłopaka..to siedzi w mojej psychice i nie umiem tego zwalczyc...możliwe,ze przyczyną jest to,że wiele chłopaków,na których mi bardzo zalezało mnie ogromnie zraniło.. w sumie mam czasami tak,ze podoba mi sie chłopak,który sie mna interesuje,kiedy tylko widzże,że te chłopak coraz bardziej sie mna interesuje,to go zaczynam olewac..nie wiem co mi jest..zastanawiam sie czy czasem ostatnia deska ratunku nie jest psychiatra :|

Ludzie, ja nie jestem fałszywie skromna. Ja jestem zakompleksiona i nieszczęśliwa. W tym wieku nie mieć nikogo, żarnych doświadczeń, to nie jest normalne. A ładne to ja mam tylko zdjęcie, niewiele ma ono wspólnego z rzeczywistością tak naprawdę. Wszystkie moje koleżanki są ładniejsze, szczuplejsze, wyższe i mają powodzenie. A ja przy nich, taki mały karakanek z wielkim zadem i niespecjalną paszczą wyglądam beznadziejnie. I dlatego powodzenia 0. W życiu na randce nie byłam, a umawiałam się i przez internet i przez znajomych. Żaden facet się nie zdecydował.

w sumie mam czasami tak,ze podoba mi sie chłopak,który sie mna NIE interesuje,kiedy tylko widzże,że te chłopak coraz bardziej sie mna interesuje,to go zaczynam olewac.. - mała poprawka

Ja jestem z Rumi,, patrzcie ile nas tu! :) :)

ups! sorki - nie ten temat! :)