mam depresję i źle mi z tym

mam depresje i mam dość. siedzę i piję martini ale to nie pomaga. komu też jest źle??????? :(

stara alkoholiczka idź zrób coś pożytecznego i nasraj przed sejmem albo na wóz jakiegoś posła z PO

ja czerwone wino ez mam depreche -brak pracy

za chwilę będziesz miała depresje i alkoholizm :O

glupia leniwa baba z ciebie, na depresje najlepsza jest praca, a nie uzalanie sie nad soba

a mi pracy brak

czemu leniwa? wręcz przeciwnie. mam prace ale mam w niej beznadzieja atmosferę.

Bóg jest radością :) Przy nim nie ma depresji.

alkoholizm mi nie grozi. kieliszek martini to max. innego alkoholu nie pije.

beatko, depresja to choroba, a autorce polecam wizyte u psychologa, jesteś już na etapie kiedy choroba zaczyna wpływać na jakość Twojego życia, dobrze, że zdałas sobie z tego sprawę... jest na forum topik o depresantach, możesz tam napisać, udziela się tam człowiek, który wie conieco o tej chorobie

aburabi dziękuje. chociaż jedna osoba potrafi normalnie napisać na tym forum.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5076005 to ten topik, spoko, sam przeszedłem depresję, nikt kto nie wie jak depresant się czuje nie zrozumie, a wiesz co w tym jest najlepsze, że można to wszystko zmienić, może być zajebiście, ale na alko uważaj, przy depresji baaardzo łatwo sie wpieprzyć w inne gówna (mam nadzieje, że filtr kafe wygwiazkuje tu i tam)

dzięki wielkie aburabi. nie mam skłonności do alko. rzadko coś piję. teraz po prostu w ramach relaksu. i tak nic mi się pomaga na mój beznadziejny nastrój.

ufff, to masz farta, bo ja mam i troche mi z tego zostało, ale praca nad sobą czyni cuda, mi alko pomagało z depresją, ale to było jak z deszczu pod rynne...

a bylas u lekarza czy to wstyd|??? bo depresje sobie wmawiac to jedno a miec to drugie

omega 3 pomoze ci przynajmniej tydzień czasu kudzu root