Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duzo mało

Pytanie do rodziców pomagacie?

Polecane posty

Gość duzo mało

Pomagacie finansowo swoim dzieciom ? pieniądze, domy itp jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
/Starzy poszli spać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pokolenie o które
pytasz nie uzywa komputerów, a ta mala czesc ktora korzysta z internetu nie siedzi na forum dla gimgowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
No tak tu siedzą same dzieciaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
co prawda rodzicem nie jestem ale moi rodzice pomagali w takiej samej mierze mojemu bratu i siostrze którzy sa już samodzielni. Dołożyli do wesela, mieszkania tyle ile mogli.Ja w zasadzie nie potrzebuje pomocy bo mieszkam za granica ale tata za punkt honoru obrał dołożenie sie do mego wesela również i myślę że jak będę kupowała dom to tez dorzuci parę groszy.Bogaci nie sa, już na rencie, ale traktują dzieci tak samo. To taka pomoc przy starcie w dorosłość i samodzielność. Później każdy radzi sobie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
mam 30l wiec do gimgowna juz nie należe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lallalala
Zgadzam się z powyzszym, ale odpowiem z drugiej strony- rodzice chcieli mi pomagać, ale w życiu nie wzięłam od nich ani złotówki:) to ja im kupuję różne rzeczy, rozpieszczam, jak tylko mi mój średni budżet na to pozwala. Nie rozumiem osób, które chcą bawić się w dorosłych- robią dzieci, idą na swoje a potem- mamo daj na ślub, popilnuj dziecka (nie mówię o okazjonalnych), pożycz pieniedzy. Trochę wstydu trzeba mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie........
Ja jestem duzym dzieckien (lat 25) i mi rodzice nie pomagaja odkad wyprowadzilam sie z domu. Jestem dorosla i potrafie o siebie zadbac. Niektorzy rodzice pomagaja ale przez to chca miec kontrole nad dziecmi albo potem wypominaja dary a to juz nie jest fajnie. Ja jestem dumna z tego ze moge powiedziec ze na wszystko zapracowalam sama, chociaz wiele tego nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
aha mama również pomagała przy dzieciach mojemu rodzeństwu gdy byli w pracy (na przemian z teściowymi) Ja juz jej prosić nie będę bo uważam że będzie jej za ciężko w tym wieku. Ponadto my również kupujemy im prezenty (ostatnio złożyliśmy sie na wycieczkę na rocznicę) i dbabmy o nich jak umiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pokolenie o które
czekajcie czekacje, niebawem sie role odwróca jak za te ich renty i emerytur bedzie mozna kupic dwa chleby, uwzam ze powinni pomysleć o sobie i oszczedzac bo niewiadomo co przyniesie los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
A rodzice nie wchodza na forum? śpią dalej jak pytanie pomagacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
jak im zabraknie to my będziemy obok. spokojna głowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
najbrzydsze są golfy masz chyba dobre serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lallalala
najbrzydsze są golfy (też ich nie lubię)- super że myślicie tak z żoną,że już nie ma co ich obciążać:) niech teraz oni odpoczną i poleniuchują na stare lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz na forum o2
"to pokolenie o które pytasz nie uzywa komputerów, a ta mala czesc ktora korzysta z internetu nie siedzi na forum dla gimgowna" wypowiadała się kobieta, która twierdziła, że ma 61 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
jestem kobietą:) czy mam dobre serce? nie wiem, ale moi rodzice na pewno.I jesteśmy im za wszystko dozgonnie wdzięczni. Oni maja prawie 70l, pomagali bo byli przekonani że tak trzeba, że to jest słuszne, tak zostali wychowani.Cieszą się z naszych sukcesów, nie wypominają ani nie kontrolują nas.A nasze prezenty przyjmują niechętnie;) Myślę że dało im to satysfakcję że pomogli dzieciom na starcie i wszystkim sie teraz układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ładdna laseczka
he he siedzę no stop na forum a mam oh nie powiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pokolenie o ktore
pudlo, to akurat facet...1:0 dla mnie...zgaduj dalej teraz ja...gimnazjalistka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
Mi rodzice pomagali ile mogli a jak w domu jest 5 to cięzko ale to byly inne czasy i w PRL rzadko w szkole ktoś się z tłumu wyróżniał. Teraz są inne czasy młodzi chcą mieć dużo a ciężko im się przebić i dlatego moje pytanie czy sami doszli do czegos czy pomoc rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
Starzy spią ? niewierze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo mało
Zawsze głupie tematy mają wziecię a takie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na razie pomagam na tyle, że pozwalam dziecku 25 lat mieszkać u siebie za nieduży wkład pieniężny co miesiąc. Nie zamierzam pomagać inaczej. Na razie dorobiłam sie mieszkania 2 pokojowego i zamierzam jeszcze trochę skorzystać z życia. Jak umrę majątek i tak odziedziczy dziecko a ja nie zamierzam jeśc pasztetowej aby moje dziecko żyło na wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×