złe sny wysysają energię na cały dzień :o

ja pierniczę, aż się cała spocona obudziłam :( dobrze że już widno było, jakby to był środek nocy to by było gorzej

Ja wczoraj miałam koszmary. Obudziłam się o od razu oczy szeroko otwarte, serce wali, cała mokra i nie mogłam zasnąć z powrotem. Dłuższą chwilę dochodziło do mnie, że to tylko sen.

Koszmarne sny odzwierciedlają jakieś nasze stresy z którymi nie umiemy się uporać.

To akurat by się zgadzało u mnie. Mam teraz bardzo stresujący okres:(

u mnie to nie wiem, jacyś cyganie mi się śnili co mi na chatę wbili a ja drzwi przed nimi zamykałam i barykadowałam hehe ale męczący to był sen :(

ej mialam taki sam temat zalozyc bo ostatnio mam to samo mam takie glupie sny ze potem cały dzien mam spieprzony mimo ze wczesniej byłam w dobrym nastroju to nagle wszytko sie zmienia takie pesymistyczne sny albo takie po kotrych zaczynam myslec o czyms niedobrym niepotrzebnie sie denerwując dzis np snilo ze jakis samolot sie robil przed moim domem ale tak wpadł całkiem pod ziemie gleboko ze nie było wybuchu

bądź ostrożny w sprawach materialnych i miej się na baczności przed osobą fałszywą...

A to dziwne. Ja dzis cala noc zabijalam upiornie zywotne 4 szczury

oo dzięki za ostrzeżenie :)

jesli zabijałaś te szczury to chcesz z kimś walczyć albo chcesz kogos przechytrzyć ...

sny należy obserwować albo zrobić tak jak to robią niektórzy, czyli śnić świadomie :)

No wlasnie juz przeczytalam o szczurach - problemy w milosci albo ogolnie ktos chce mnie wykiwac, a ja go przeczytrze. Zabilam je (nie beda mi szczury lazily po mieszkaniu), ale ciezko bylo. Strasznie silne i zywotne. Masakra. Pod koniec snu gotowalam je w garnku z jakimis dziwnymi latwopalnymi substancjami, a wlasciwie smazylam - garnek na gazie, a w garnku zapalona ta substancja, wszystko okrecone miedzianym drutem, zeby nie wyszly, a one wciaz sie staraly. Bestyje jedne. Troche sie zmeczylam :P

o matko, nieźle :o a mi się kiedyś śniło, że musiałam udusić kota, nie wiem dlaczego ale musiałam, a że ogólnie jestem wege i muchy bym nie skrzywdziła, to się strasznie męczyłam w tym śnie, zresztą kot walczył, to go spuściłam po kryjomu w kiblu, mając nadzieję że wyjdzie kanałami i uda mu się przeżyć :D

No widzisz, a ja lubie zwierzatka, lacznie ze szczurkami i myszkami, a tym odcinalam lapki i ogolnie mega sadysta ze mnie wylazl :) Ale to jakies demony byly, o ;)

na całe zycie...

jak mogłaś :D hehe no właśnie takie sny są straszne :o tak męczą psychę że szok i właśnie nigdy nie potrafiłam osiągnąć świadomego snu :( dopiero jak się budziłam to po jakimś czasie dochodziło do mnie że to sen :(

Przed wysysaniem energii sie mozna bronic, o :) Ja wlasnie kawke pije ;)

Jesli swiadomy sen to wtedy kiedy masz swiadomosc, ze spisz, a to Ci sie sni, to mam 99% swiadomych snow. A to ma jakies znaczenie, albo w czyms pomaga, albo na cos wplywa? Ja wiedzialam, ze szczury mi sie snia. Ale trzeba bylo zabic i juz. Nie wiem, czemu...

ponoć w świadomym śnie, gdy wiemy że to sen, sami możemy nim sterować :) sami nim kierujemy, robimy co chcemy, dzieje się co chce :) mi się raz śnił koszmar, jakieś potwory mnie ganiały, to w pewnym momencie usiadłam i zaczęłam się klepać po policzkach i krzyczeć do siebie obudź się! i się zbudziłam :D ale tylko raz tak miałam :)

Ja tylko do pewnego stopnia moge sterowac, np. wybieram sobie otoczenie i co sama robie. Wplywu na innych bohaterow tej bajki niestety nie mam :)

dobre i to :)

dobre i to :)

dobre i to :)

dobre i to :)

dobre i to :)

dobre i to :)

ups :D trochę za dużo wyszło, kafe ssie :P

ups :D trochę za dużo wyszło, kafe ssie :P