Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ammnita

Czy Wasi mężowie pomagają Wam w szykowaniu dzieci do przedszkola/szkoły??

Polecane posty

Gość Ammnita

? Jak to u Was w domach wygląda? Pomagaja wam,czy jestescie skazane same na siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisha
szykowac nie pomaga, ale zaprowadza i czasem odbiera przedszkolaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerg
Zapieprzam dookoło wszystkiego a mąż siedzi i gra na kompie gdy gdzieś razem wychodzimy. Owszem, ubierze córkę jeśli... poproszę ale ma przy tym tyle "problemów" że nie ma o większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerg
Zapieprzam dookoło wszystkiego a mąż siedzi i gra na kompie gdy gdzieś razem wychodzimy. Owszem, ubierze córkę jeśli... poproszę ale ma przy tym tyle "problemów" że nie ma o większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w jakim sensie? Odprowadza - przyprowadza co 2 dzień mniej więcej, jakoś tak się wymieniamy. Co do samego przygotowywania - w zasadzie pilnuje tylko małą, żeby porządnie wyszczotkowała zęby. Ubieranie, czesanie - tym zajmuję się ja (tzn pilnuję, żeby porządnie się ubrała - koszulka w rajstopy itd, bo ubiera się już sama) no ale to dziewczyna, ma już 7 lat i zaczęła się trochę krępować przy nim przebierać :P Na czesaniu mój się też nie bardzo zna, kiedyś jak jej zaplótł warkocz, to nie mogłyśmy go rozwiązać, takie kołtuny miała :D Wychodzi jakoś pół na pół chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie wygląda taK:
Nie do przedszkola, ale tez z rana wychodzi do Niani. Córka jest budzona przeze mnie, w tym czasie Mąż zaczyna sie sam szykowac. Ja córe na nocnik, po nocniku (który sprząta mój Mąż w trakcie mycia zębów) ubieram do samej kurtki i córa z mężem sa gotowi w jednym momencie do wyjścia - jeszcze do torby wrzucam jedzenie - potem moge sie ja wyszykowac :) ostatnio to Mążmiał robic wszystko przy córce a ja sie szykowałam bo córka ze mna wychodziła to mimo małego nieporozumienia jak sie wszystko uszykuje(rajstopki,bluzke,spodnie, buty) to Mąż tez sobie radzi. przeciez nie jest inwalidą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcnnnn
moj jakby otworzyl szafke to by nawet nie wiedzial gdzie co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do przedszkola, ale tez z rana wychodzi do Niani. Córka jest budzona przeze mnie, w tym czasie Mąż zaczyna sie sam szykowac. Ja córe na nocnik, po nocniku (który sprząta mój Mąż w trakcie mycia zębów) ubieram do samej kurtki i córa z mężem sa gotowi w jednym momencie do wyjścia - jeszcze do torby wrzucam jedzenie - potem moge sie ja wyszykowac :) ostatnio to Mążmiał robic wszystko przy córce a ja sie szykowałam bo córka ze mna wychodziła to mimo małego nieporozumienia jak sie wszystko uszykuje(rajstopki,bluzke,spodnie, buty) to Mąż tez sobie radzi. przeciez nie jest inwalidą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aikqujbswnvgdhv D
a tyłek mąż Ci też podciera??? kurwa te kobiety coraz bardziej ułomne dziecka do szkoły wyszykować sama nie potrafi. a z czym masz problem ze zrobieniem kanapek czy wybraniu ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerg
Zapieprzam dookoło wszystkiego a mąż siedzi i gra na kompie gdy gdzieś razem wychodzimy. Owszem, ubierze córkę jeśli... poproszę ale ma przy tym tyle "problemów" że nie ma o większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerg
Zapieprzam dookoło wszystkiego a mąż siedzi i gra na kompie gdy gdzieś razem wychodzimy. Owszem, ubierze córkę jeśli... poproszę ale ma przy tym tyle "problemów" że nie ma o większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfnv nb bmkhg
a tyłek mąż Ci też podciera??? kurwa te kobiety coraz bardziej ułomne dziecka do szkoły wyszykować sama nie potrafi. a z czym masz problem ze zrobieniem kanapek czy wybraniu ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcnnnn
moj jakby otworzyl szafke to by nawet nie wiedzial gdzie co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×