Dlaczego zdrada

Witam serdecznie postanowiłem tutaj napisac bo wydaje się że to jedyny tego typu portal gdzie można znaleźć dobrą radę. Mam pewien problem ale nie do końca potrafię go sobie sam wyjaśnić, otóż mam żonę z którą jestem już 10 lat. Po ślubie 4 Kocham ją ona także mnie kocha, seks między nami to coś wspaniałego zawsze oboje się spełniamy zazwyczaj jest bardzo ostro nie należę do tych którzy uprawiają seks po misjonarsku. Lubię głębokie gardło, lubie mówić do żony dziwko suko itp na moje szczęście ona także to lubi i to nie mniej ode mnie. Jak już wspomniałem seks z żoną to bajka. Żona zawsze daje mi wszystko czego pragnę zresztą razem tego pragniemy.Jednak ja nie wiem dlaczego chcę ją zdradzić nie potrafie sobie wyjaśnic dlaczego? Żona bardzo mnie podnieca i nie sądze aby inna kobieta była w stanie doprowadzić mnie do takiego drżenia, a jednak moje myśli często uciekają do zdrady.Nie wiem czym to jest spowodowane może tym że ja nie miałem wcześniej innej partnerki a ona miała dwóch? Dość wcześnie zaczynała bo miała 13 lat, może to czysta ciekawość jak jest z inną kobietą? Miałem kilka dziewczyn przed żona jednak z żadną nie uprawiałem że tak się wyrażę czystego seksu nie wiem co ze mną jest nie mogę znaleźć wytłumaczenia dla moich brudnych myśli co sądzicie na ten temat? Coś ze mną tak?

myślę, że masz ochotę na obcą/nową dziurę, a wszystkie inne refleksje to próba racjonalizacji tej ochoty

Nic z tobą nie tak. Taka natura. Zerżnij kogoś, przekonaj się że nie warto i wracaj do żony. Tyle.

po prostu z ciekawosci - masz ochote sprobowac jak to bedzie z kims innym... tym bardziej ze nigdy z nikim innym nie byles. Najgorsze jest to ze jestem w stanie to zrozumiec.... o rany!!

Co w tym najgorszego? Całkiem normalne.

ja mam to samo. Aczkolwiek jak spotkasz panienke ktora bedzie grzeczna w lozku to nie bedziesz zadowolony, ciezko o ulegla dziewczyne.

martucha 000000 po prostu z ciekawosci - masz ochote sprobowac jak to bedzie z kims innym... tym bardziej ze nigdy z nikim innym nie byles. Najgorsze jest to ze jestem w stanie to zrozumiec.... o rany! Jesteś w stanie to zrozumieć tzn że jesteś w podobnej sytuacji??? To może udałoby nam się znaleźć wspólny język?

13 lat? :D Ja pierrdolę, z niezłym szmaciskiem się ożeniłeś. :D

vera mit euch 13 lat? Ja pierrdolę, z niezłym szmaciskiem się ożeniłeś Też bym tak uznał ale znam ją dobrze i to było w związku który trwał długo planowali ślub więc aż takim szmaciskiem nie jest

Planowała ślub mają 13 lat? :D No chyba na kolonii w Łebie czy innej Ustce. :D Bujać to my, nie nas, Słonko. :D

vera mit euch Planowała ślub mają 13 lat? No chyba na kolonii w Łebie czy innej Ustce. Bujać to my, nie nas, Słonko. Ślub planowali póżniej mówiłem że to był poważny i długotrwały związek w którym trwała kilka ładnych lat

Od pierwszej komunii świętej? Sorry, ale dla mnie 13-latka biorąca się za seks to ja nie wiem sama jak taką pacjentkę nazwać. :D Małoletnie szmacisko jest chyba w sam raz. :D

vera mit euch Od pierwszej komunii świętej? Sorry, ale dla mnie 13-latka biorąca się za seks to ja nie wiem sama jak taką pacjentkę nazwać. Małoletnie szmacisko jest chyba w sam raz No niech już po Twojemu będzie