Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagódka....

chłopak jeździ na dyskoteki

Polecane posty

Gość jagódka....

mój chlopak jest taki że nie pozwala mi chodzic na dyskoteki,tam gdzie moze byc duzo facetow,ok. na początku związku ustalilismy ze ja nie chodze bez niego na dyskoteki i on też. długo było ze tego sie trzymalismy ale jakis czas temu jeden z kolegow mojego chlopa powiedzial by pojechac do innego miasta na dyskoteki.powiedział mi o tym,pierwszy raz twierdzi ze spal w aucie,ale za drugim razem wszedł,twierdził ze sie nie bawił,ze pil sok i siedział za barem (byl kierowcą).mi jest bardzo przykro bo ja nie chodzilam na zadne balety i jak mu powiedziałam ze tez bede chodzic to on ze sie nie zgadza. w tym związku jet tak ze czasami wydaje mi sie ze to mi zalezy. jestm wrazliwa,kochana,uczynna,wszystko robie dla niego,a on nawet kwiatka mi nie kupi bo sie wstydzi.nawet była taka sytuacja ze on pojechal z kolezanką do wrocka bo jej stało sie cos z autem-dowiedzialam sie jak jechal,taka awanture zrobiłam przez telefon ale nie rozumiem dlaczego on nie chciał zadzwonic i mi powiedziec o tym,az mu powiedzialam ze moze ona sie jemu podoba bo go poprosiła i pojechał ale jak ja prosze o kwiatka to sie nie moge doprosic. nie wiem co robic.teraz jak zbliza sie weekend boje sie ze pojedzie znowu na dyske z kolegami i teraz nic mi nie powie,bo widzi jak sie wsciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
nie umiem zrobic tak jak on.kocham go i jestem fair.nie umiem robic by inni cierpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
ja dwadziescia pare a on po 30stce.mnie nigdy nie chcial wziąć na zabawe,nigdy.to mnie zabolalo ze ja jestem fair,koledzy najwazniejsi.nie wiem co zrobic by on zaczął mnie docianic.pomagam mu we wszystkim,robie jedzonka,wszystko,on prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
on Ci po prostu kwiatka kupić NIE CHCE. ja rozumiem gdyby wstydził się wyskoczyć do kiosku po tampony ale po kwiatka? NIE CHCE i już. współczuję Ci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
no koooorwa nie wierzę. chłop 30 lat a zachowuje się jak gówniarz. kopnij go w dupę, jak straci to dopiero doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak macje racje
no i ma racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak macje racje
nie idzie sie do lasu z drzewem dobrze ze ja juz nie musze sie uzerac z takimi wiesniakami z buraczanów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
to tak łatwo powiedziec kopnij. czasami mam ochte bo naprawde czuje sie....jak nie powiem kto.niby mu wierze ale...jak sobie tak jezdzi to różnie bywa a ci jego koledzy maka dziewczyny,mowia im ze sa w domu i jakies obce dziewczyny zaczepiaja,łapia za tylki,tak mi powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
to tak łatwo powiedziec kopnij. czasami mam ochte bo naprawde czuje sie....jak nie powiem kto.niby mu wierze ale...jak sobie tak jezdzi to różnie bywa a ci jego koledzy maka dziewczyny,mowia im ze sa w domu i jakies obce dziewczyny zaczepiaja,łapia za tylki,tak mi powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
nie wiem,smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak macje racje
to jedz do niego i złap go za jaja i jak to nie pomoze to z kopa w jaja moze wtedy pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
i dzis na chwile tez podjechał do kolegi i powiedzial ze pozniej przyjedzie do mnie,ale znając go moze tak sie rozgadac ze nie przyjedzie,powie ze siedzi u niego a moze pojadą sobie znowu na dyskoteki ,jutro wolne od pracy wiec....i jak sie dowiem,jak np zadzwonie koło 22 oni o tej godz mogąbyc w trasie jak sie zapytam czy w aucie jest to moze powiedziec ze wraca od kolegi.przez takie cos ja juz trace zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak macje racje
"nie wiem,smutno mi' ale ty wiesz ze on ma to w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
ciesze sie ze mi powiedzial ze pojechał ale co z tego,powi mi ze nic nie robi a on pewnie swietnie sie bawi???moze faktycznie mowi prawde i sie nie bawi ale dla mnia mało to prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka....
twierdzi ze takli jest,ze ma taki charakter ale ze kocha,ale czasami mnie rani i chyba ma to gdzies.powiedzialam mu nawet dzis ze jak kolezanka chce to zrobi ale ja jak chce to problem.jak mu powiedzialam ze moze ona sie jemu podoba to tak sie wsciekł ze masakra.niw wiem czemu tak sie zdenerwował ja bym sie smiala i powiedziała;nie podoba mi sie kocham ciebie i tylko ciebie i bym sie usmiechneła ale zeby wsciec sie to przsada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak macje racje
kocham go jest zajebisty ...chetnie sie dam mu za tyłek złapac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×