uczę się do kolokwium i łep mi pęka... :(

potrzebuje wsparcia, też ktoś teraz zakówa? dobrze byłoby wiedziec że nie jestem sama ;)

"Zakówa" na pewno nikt. Żal, że mamy takich studentów. Ucz się lepiej dalej.

Przykro mi, za godzinę idę do klubu :)

oj to literówka....widzisz juz tak mi głowa wysiada, że pisze głupoty...

zakÓwaj w ten łeP pewnie . naljepiej młoDkiem

Z każdym dniem....no to mnie pocieszyłas, nie ma co. Tylko pozazdrościc!

a tak poza tym to co zakuwasz? z czego masz to koło? ja ci zazdroszcze. sama bym sie coefnela do czasow studiow i pouczyla sie troche ^^ po studiach juz nie ma czasu na nauke a czlowiek musi sie wciaz rozwijac intelelktualnie, dowaidywac nowych rzeczy.. tak uwazam. wiec pomysl o tym w taki sposob ze to fajna sprawa tak sobie beztrosko siedziec w domku i fundowac sobie przyrost wiedzy. : )))

Łep? a może jednak łeb? Najpierw kup se słownik ortograficzny,gamoniu.Skuwka,wsuwka i zasuwka-tu "zakuwać" a nie zakówać! Żadne zakuwanie ci nie pomoże,tępy łbie!

taaaaaaaaaaaaaa...czego ja się spodziewałam po kafeterii, człowiek się pomylił i już jadą po nim jak nie wiem co....masakra z Wami!

No, sorki, wredna byłam :P

heh, dokładnie człowiek uczy sie cały czas, w pracy mam to samo, uczę się na okrągło, dodatkowo studia....zwariowac idzie.... a tu jeszcze długi weekend zamiast odpoczywac i szalec jak inni to .....szkoda gadac, nie chce narzekac bo jeszcze bardziej mnie to dołuje, a weszłam tu na chwilkę żeby odetchnąc. A uczę się rachunkowości

weź człowieku wyluzuj, rozluźnij pośladki bo spięty jesteś!!!! Przejąłeś się rolą chyba za bardzo....