Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znakzapytania11

czy udalo się komus wyleczyc z fobi spolecznej

Polecane posty

Gość znakzapytania11

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Tej fobii nie da się wyleczyć. Można przytłumić lekami albo psychoterapią ale pozostanie z Tobą już do końca. Trzeba nauczyć się z nią żyć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakzapytania11
magdinnnn-napisz cos wiecej. nie chce sie faszerowac lekami tym bardziej ze moja fobia dotyczy tylko wybranych sytuacji i np. proplanolan mi pomaga bo wycisza serce.ale nie chce tego brac caly czas mimo ze to nie jest psychotrop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się udało wyzdrowieć
Można się wyleczyć, to jest tylko (czy aż!) w Twojej głowie. Ja miałam fobię s. przez kilka lat, teraz nie ma po niej śladu. Z żadnymi lekarzami nie miałam kontaktu, jest mi bez tego koszmarku jakim jest ta fobia teraz bardzo dobrze, nie odczuwam lęków. Mogę pogadać z obcym jak i znanym;) Różne są zapewne przyczyny tej choroby, ale u mnie ruszyło do przodu, gdy sobie zaczęłam wmawiać, że naprawdę nie mam się czego wstydzić przed ludźmi, wzmocniłam swoje poczucie wartości itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakzapytania11
a jakie mialas objawy?napisz cos wiecej o tym jak sobie to wmawialas . u nmie probleem sa trzesace sie rece i nogi w sytuacjah spolecnych np jedzenie w restauracji, kawiarnia, urzedy itp. dodam ze mam 32 lata wiec juz sporo sie z tym mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohohlik
Propranolol lekarz przepisał mi 3x10mg. W fazie końcowej brałem 3x40mg bez jego wiedzy. Teraz nie biorę wcale i nie mam problemu z kontaktem z żadnym człowiekiem. Może publicznie przed dużą grupą ludzi miał bym tremę ale myślę że to nie fobia. U mnie wszystko miało związek z niską samooceną, podnosiłem ją sobie alkoholem a później nie dało się już bez niego żyć. Ale prawda jest taka że z każdego szamba da się wyjść, trzeba chcieć i pracować nad sobą. Najgorzej jeśli zamkniesz się w sobie i będziesz się nad sobą użalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohohlik
znakzapytania11 też tak miałem i czasem jeszcze się na tym łapię, kiedy myślisz o tym że nie chciałabyś żeby ktoś zobaczył że drżą ci ręce one nagle zaczynają drżeć, to lęki, problem leży w psychice. Ja doszedłem do wniosku że gdy zaakceptuje się swoje drżenie rąk, problem znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakzapytania11
jak dlugo brales ten lek?kto ci zapisal? czy ci pomogl tzn po odstawieniu czy jest dobrze?bo jak sie bierze to dziala tylko kurcze ile mozna bbrac.ja co prawda biore czasami metocard-dziala podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a ja tak zrobiłem
"Najgorzej jeśli zamkniesz się w sobie i będziesz się nad sobą użalać." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się udało wyzdrowieć
Odpowiedź na szybko wyskrobię, bo muszę już spadać. Weszłam na jakiś test online, test Leibovitza bodajże i wynik mnie wmurował. Prawie wszystkie objawy jakie tam są wymienione, wynik testu był bardzo wysoki, tak że to była zaawansowana fobia społeczna. Wpisz może w google leibowitz test. Masz jakiegoś linka na szybko, ale nie sprawdzone: http://www.anxietyhelp.org/information/leibowitz.html http://www.socialanxietysupport.com/disorder/liebowitz/ http://helloquizzy.okcupid.com/quizzy/take Jeśli nie znasz angielskiego to dasz radę ze słownikiem. Tak na szybko - jestem z rodziny patologicznej, zawsze mi wkręcali, że jestem śmieciem i nic mi się nie uda. Nikt mnie nie kochał, matka nienawidziła odkąd ojciec pijak się wyprowadził. No i tak też się czułam, jak śmieć i zero - popadłam w straszne kompleksy. A potem (ciężko było sobie to odkręcić ale:-) przypomniałam sobie wszystkie pozytywne rzeczy usłyszane od ludzi i wiem, że to prawda i nie mam się już czego wstydzić. Nie boję się odezwać nigdzie;) Ale naprawdę przebudowałam swój umysł i jestem w miarę pewna siebie teraz. A było tak, że nawet gdy byłam na wykładzie czy spotkaniu jakiejś grupy serce mi waliło jak oszalałe i pociłam się jak mysz... Generalnie polecam Ci książkę "Potęga podświadomości" - o kształtowaniu myślami naszej rzeczywistości. Nie jest to książka o fobii społecznej, ale sądzę, że może pomóc choć przeczytałam ją dopiero niedawno. A z tym jedzenie, to ja już w ogóle nie mam oporu - miałabym problem tylko taki z restauracją, że nie potrafię jeść kulturalnie (w domu 2danie zawsze łyżką;) ale to wtedy poszukam w necie instrukcję jak jeść (zlikwiduję kompleks) i pójdę bez problemu do restauracji z uśmiechem;) A jedzenie na stołówce było dla mnie bardzo dyskomfortowe wcześniej. Teraz sobie mówię: "nie przejmuj się, każdy co najmniej raz w życiu jadł jak świnia" ;) Sorki, że chaotycznie to wszystko napisane, ale się spieszę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobie akurat
Tak k...wa, przestało się sobie wmawiać, że się ma fobię albo dysleksję, tylko zwyczajnego lenia i się wzięło do uczenia i pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsgf
coz zawsze jakis idiota musi wkrecic swoje gowniane zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakzapytania11
fobie akurat----skad ta zlosliwosc i przekonanie ze sie nie uczymy i nie pracujemy/ akurat mylisz sie bo pracuje i skonczylam studia podyplomowki kilka kursow. u minie to jest tak ze zaczynam sie mocno trzas w pewnych sytuacjach tak ze uniemozliwia mi to np doniesienie kawy w filiznace do stolika, podpisanie sie w urzedzie itp. slyszalam o fajniej ksiazce "umysl ponad nastrojem"ale nie ma jej w necie w pdfie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DruidMorales
dopóki nie wyrucham jakiejś laski to się nie wyleczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakzapytania11
moze sie jeszcze ktos wypowie komu sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×