Czy u Was w pracy rowniez notujecie tego typu zachowania?

Od niedawna zmienilem prace. W nowej rzezywistosci dosc szybko sie zaaklimatyzowalem, gdyz jestem osoba otwarta i w krotkim czasie nawiazuje nowe znajomosci. Co mnie zaniepokoilo... Kobiety z firmy dziwnie sie wobec mnie zachowuja. Po tygodniu pracy w nowym miejscu czynia wobec mnie jakies podchody. Podszczypuja, obejmuja w pasie gdy przechodza obok mnie, poklepuja po ramieniu, puszczaja oczka, czynia aluzje do seksu, proponuja spotkania po pracy (przyslowiowa kawa), ogolnie sa to mezatki okolo 30-tki. Mam wrazenie, ze szukaja kogos, kto ich dowartosciuje, pozwoili znow poczuc sie atrakcyjna, za ktora sie ogladaja mlodsi faceci. Tyle tylko, ze ja nie jestem zainteresowany etatem 'bawidamka'. Co o tym sadzicie? A moze ja to wszystko wyolbrzymiam, niepotrzebnie sobie zawracam glowe?

Chca poskakac na Twoich bioderkach ;) Badz druga opcja: szukaja na Ciebie haka. W dzisiejszym swiecie ludzie robia ronego rodzaju swinstwa, aby tylko zdobyc awans w pracy. Takze uwazaj!

bedziesz bawił jedna damę :D

że szmaty z marketów tak robią :D nie przejmuj się w dzisiejszych czasach możesz podać je do sądu za molestowanie w pracy nawet do 50000 zł wyciągniesz :)

Nie notujemy:o

Jestem wolny, nie wiem czy one o tym wiedza. Nie zwierzam sie kolezankom z pracy. Ponadto, dopuszczam delikatny flirt w pracy, jakies aluzje do seksu, no ale jakies szczypanie, dotykanie bioder itp. to dla mnie zenada, tym bardziej ze jestem tam nowy. Oczywiscie zwracam im na to uwage, ale one sie zbytnio tym nie przejmuja. Odpuszczaja na moment, po czym dalej swoje.

ostatnio jedna z nich przechodząc obok mnie puściła głosno bąka i mrugnęła okiem, załamka

Można by przestać się myć i zmieniać ciuchy, zaczną omijać szerokim łukiem. Jeszcze nie myć zębów i masz spokój.

Podpuszczają Cię albo nawet zrobiły mały zakładzik, która pierwsza Cię bzyknie :D Ot, takie rozrywki pracownicze...

a pozniej zmien prace :D

Moze jestes jednym z nielicznych facetow tam

Facetow jest sporo, z uwagi na profil firmy - branza IT. Wkurzajace jest to, gdy kobieta chce faceta wciagnac w swoje poronione gry. Zwracam im uwage, zeby sobie nie pozwalaly, a one odpuszczaja na moment, po czym powtorka z rozrywki. Jakbym mowil do idiotek, a nie doroslych kobiet.

kiedys pracowalam w takiej firmie gdzie kazdy z kazdym ksiegowe to za kawał kiełbasy dałyby się pokroić, zwłaszcza jedna: mąz, małe dzieko Potrafiła przyjmować gachów gdy dziecko było w domu Faceci też nie lepsi byli, nowi, ktorzy przychodzili wkrotce stawali się tacy sami Nie zmienisz ich, zmień robote