Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doniczego

jaka ma byc kobieta dla faceta

Polecane posty

Gość doniczego

Witam ,moze ktos wie jaka trzeba byc kobieta zeby zadowolic faceta?jestem w zwiazku 11 lat,wykonuje wszystkie obowiazki jakie do mnie naleza ,czasami wiecej ,jestem dosc ladna i zadbana kobieta ,w lozku staram sie byc super ,zgadzam sie na rozne eksperymenty w seksie,mimo to moj partner mnie zdradzil ,kiedy chcialam od niego odejsc ,robil wszystko bym zostala ,jednak nawet kiedy mu wybaczylam on ciagle ma jakies pretense ,ze moglabym byc lepsza ,dlatego pytam jaka mam byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
nie wiem, nigdy nie miałem kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań mu nadskakiwać!!! On raczej nie docenia tego co ma, bo się przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego, że ejsteś za dobra. Chore, ale neistety taka prawda, każdy ci to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 simian raticus 666
niech ci wyliże d00pę jak suce.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz być stanowcza i nie na każde zawołanie. Pokazać, że nie on jest panem i władcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
łajza!nie docenia aż straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanahousewife
doniczego - a napisz jaki to twoj facet jest super. Dla mnie to chore, zeby sie tak naginac do faceta, który ma mnie gdzies .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczego
Wsumie to wielu mi tak mowi ,ze jestem za dobra ,ale ja go kocham wiec wydaje mi sie ze powinno sie dla tej drugiej osoby dawac wiecej,czasami patrze na inne kobiety z mojego otoczenia i gdybym ja w swoim zwiazku tak sie zachowywala jak one w stosunku do swoich partnerow to jestem pewna ze moj zaraz by zwial ,albo co gorsza zrobil niezle pieklo . Dzieki za odzew ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FACET3333
Zgadzam się z Chrupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczego
Moj facet nie jest z tych super jest starszy odemnie ,poprostu imponowal mi swja inteligencja i czuloscia ,ale to na poczatku ,teraz wydaje mi sie ze poznal moje slabe punkty i wie jak je skrzetnie wykorzystac,bo dziwnym trafem nawet jak on narozrabia to po klotni zazwyczaj ja czuje sie winna ,ze moglam cos zrobic inaczej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanahousewife
moze jestes z jakiegos patologicznego domu ? bo widze tu syndrom kat - ofiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczego
Wychowywalam sie bez ojca w ubogiej rodzinie ale nie nazwalabym tego patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanahousewife
doniczego - juz sam Twoj nick sugeruje o Twpim poczuciu warttosci. A nie mozesz go po prostu kopnac w du..pe? skoro Cie zdradza? mowisz ze go kochasz? A za coz Ty go tak kochasz? Nie wierze że kocha sie mimo wszystko - mimo wszystko to sie kocha dziecko, a nie faceta. Facet musi sobie zasluzyc na milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz miec wlasne zdanie i nie robic wszystkiego tylko dlatego ze on chce, niech tez sie napracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczego
zdesperowanahousewife zapewne masz racje ,powinnam byc bardziej stanowcza ,ale kiedy sie domagam innego traktowania to ciagle sa kolejne awantury ,kocham go to fakt ale jak bede musiala odejsc to to zrobie ponadto mamy wspolne dzieci....dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue lagoon.....
nikt mi nie powie, że brak pełnej rodziny nie jest zaburzeniem, bo jest. Poczucie służenia facetowi jest wpisane w stereotyp, więc też zaburzenie. Miłość do dziecka jest bezkrytyczna a do partnera często też i niedobrze. I dziecku i partnerowi a również sobie wyrządza się przez to krzywdę. Zawsze trzeba dążyć do równowagi a nie skrajności uczuć. Kto się nie szanuje, nie może wymagać szacunku od innych, chociaż powinien być szanowany każdy, przyzwoity człowiek. Ile osób z was poczytało o związku, jego budowie, szukało drogi do siebie i partnera, zadawało pytania, próbowało zgłębić i rozpoznać kim jest zanim weszło w związek lub oznajmiło, że jest już gotowe i dojrzałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeee
bo dla faceta czasem trzeba byc taka 'zimna sooka'. klotnia? ok, on pewnie oczekuje ze zalejesz sie lzami i dalej pojdziesz mu uslugiwac. a Ty co powinnas zrobic? olac to. zero placzu, zero nerwow, poklocic sie, zrobic sobie kawe, usiasc z ksiazka i go olac. bedzie w szoku ze nie poszlo po jego mysli. nie nadskakuj mu, nie wlaz w doope. dzis Ty robisz obiad, jutro on. Ty wkladasz brudy do pralki, on wyjmuje. itd. niech nie mysli ze ma w domu sluzbe, tylko szanujaca sie fajna kobitke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczego
Mysle ze do tego trzeba miec silny charakter a mi chyba go brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×