Coś złego dzieje się z moją koleżanką, proszę o pomoc!

Moja koleżanka ostatnio jest dziwna. Od czasu rozstania z facetem w październiku jakby się wycofała, siedzi sama w domu, nie dzwoni, nie odpowiada na telefony. Zaprosiłam ją na sylwestra, wymówiła się chorobą, a z tego co wiem, siedziała sama w domu. Wiem, że pisze teraz pracę doktorską i nie ma czasu, ale tu jest jeszcze coś. Byłam u niej wczoraj, ponieważ zepsuł mi się internet i potrzebowałam pilnie czegoś,zamknęłam stronę niechcący i żeby do niej wrócić, weszłam w historię...Było tam, że ona wchodziła wielokrotnie na strony o samobójstwie wspomaganym w Luksemburgu i Holandii, nawet w sylwestra i Wigilie. Chciałam z nią porozmawiać, ale powiedziała, że się wycofała ze względu na pracę doktorską, że nie ma czasu i że się odezwie jak będzie po wszystkim. Ona sama wygląda strasznie, schudła chyba 20 kg (dodam, że miała za młodu anoreksję), zaniedbała się...nie wiem jak jej pomóc, nie mam też zbytnio czasu, ponieważ przygotowuję się do ślubu, podobnie jak wiele osób z naszej paczki (2012 to u nas rok ślubów i narodzin). Czy powinnam się przejąć tym, co znalazłam w jej kompie?

wchodzisz komuś w historię na kompie spadaj wścibski gnoju?\! niczym innym nie jesteś jak wścibskim gnojkiem

Nie przeszukiwałam jej historii na kompie, tylko wyłączyłam niechcący stronę z potrzebnymi mi informacjami i weszłam w historię, żeby ją odzyskać. Nawet nie musiałam zbytnio szukać, strony o samobójstwie i samobójstwie wspomaganym były nawet wczoraj odwiedzane non stop.

Najgorsze jest to, że ona twierdzi, że nie ma problemu i żeby jej wszyscy dali święty spokój. Mówi, że jest zajęta, była przeziębiona, że nas wcale nie unika, tylko nie chce nikomu przeszkadzać i takie bzdety. Znajomi też zauważyli, że coś jest nie tak, ale nie chcą się wtrącać, mówią, że samo jej przejdzie.

wspanialych przyjaciol :(

depresja to nie sa żarty, pora cos zadziałać, bo może byc za chwilę za póxno

ta maryla ma cos z głowa