Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nedzarka

ludzie gdzie wy w polsce zarabiacie 4000 pln

Polecane posty

to jest tak jak opowiadał cejrowski, podróżnik. w telewizji to wygląda tak super i dużo się dzieje ale zanim powstanie program to trzeba przez dwa tygodnie wiosłować po rzece w twardej indiańskiej pirodze - pół dnia machasz wiosełkiem z lewej, pół dnia z prawej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"off, a starałeś się o awans, czy nawet nie próbowałeś?" firmy w których pracowałem nie oferowały mi czegoś takiego jak "ścieżka awansu", nie było o tym mowy nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a już na pewno SPRZEDAŻ, czyli wciskanie ludziom tandety nie jest czymś szczególnie interesującym i twórczym." sprzedaż to najbardziej gówniane zajęcie na świecie. wolałabym już gary zmywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"firmy w których pracowałem nie oferowały mi czegoś takiego jak "ścieżka awansu", nie było o tym mowy nawet." rozumiem. a w tych czasach rzucić stałą robotę dla lepszej i niepewnej to trochę niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a w tych czasach rzucić stałą robotę dla lepszej i niepewnej to trochę niebezpiecznie." no niezupełnie. chodziło raczej o to że ja po roku czy dwóch w jakiejś tam firmie nie umiałem więcej niż po dwóch tygodniach. dlatego tak pytam o tę "wiedzę". jaką wy "wiedzę" zdobywacie w tych firmach? czego wy się tam uczycie? bo ja się niczego nie nauczyłem nigdy. to znaczy niczego przydatnego. bo sprawdzać "discpepancies" w dywidendach w excellu to naprawdę po dwóch tygodniach można. a jak ktoś kumaty to po dwóch dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytunynmhujm
off a w jakiej brańży pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no niezupełnie." jak niezupełnie to może startuj na stanowisko managerskie gdzieś indziej, hę? zawsze to ze 2-3 kawałki więcej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak niezupełnie to może startuj na stanowisko managerskie gdzieś indziej, hę?" niby kto mnie zatrudni jako "managera"? ja w życiu żadnym "managerem" nie byłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niby kto mnie zatrudni jako "managera"? ja w życiu żadnym "managerem" nie byłem." ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, nieprawdaż? nikt od razu nie został managerem 🖐️ "raz byłem magazynierem, ale to chyba się nie liczy" koniecznie zaznacz to w CV, HRowcy czytają nieuważnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie wiem jak się zostaje managerem. jak idę na excellowego klepacza to wiem co będę robił, jak na jakiegoś technika komputerowego to też, na tym się znam. a na managerstwie się nie znam. nie mam pojęcia co ja miałbym powiedzieć tym ludziom na rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po prostu uważam że do szukania pracy to trzeba mieć dobry bajer. mam takiego kumpla którego przyjmują wszędzie. on na ogół nie bardzo ma pojęcie co miałby tam robić ale jak go pytam co było na rozmowie to mówi "coś im naściemniałem" i dzwonią, każdą pracę dostaje. ale faktycznie bajerant jest taki że mała bania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhnhjmjmk
a zelek znowu wchodzi w doope offermie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżobak
Może rzeczywiście trzeba kłamać ze się zna na wszystkim. No ale jak przyjmą to co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najbardziej to już mnie rozjebiał jak zatrudnił się w jednej takiej firmie gdzie chcieli doktora matematyki. on skończył matematykę wprawdzie ale ledwo na 3+ i o doktoracie to w ogóle mowy nie było. a potem mi mówi że go w robocie pytają kiedy doktorat broni :D no ale ci którzy go zatrudniali to jego dokumenty widzieli. tylko ze oczywiście "coś im naściemniał" i go przyjęli. i tak se szybko znalazł kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a zelek znowu wchodzi w doope offermie" a tobie znowu kurwa coś nie odpowiada? skąd się tacy ludzie biorą co to im wszystko przeszkadza to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam kilka osób, które trenują sobie po prostu szukanie pracy, mimo iż mają pracę to chodzą na rozmowy kwalifikacyjne i jeśli zostają przyjęte to np. mówią, że jednak już nie są zainteresowane bo... (cos tam) chodzi o zdobycie pewności siebie i luzu, żeby mieć większe szanse kiedy już rzeczywiście idziesz na rozmowę na której Ci zależy to pewnie tak jak z podrywaniem kobiet - im więcej zagadasz tym masz później większy luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale takie cwaniactwo to już przesada. te panienki z HRu to łatwo zbajerować, szefa trudniej. przecież ci kolesie na wyższych stanowiskach nie wiedzą więcej od ciebie. zrobisz sobie jakiś kurs z zarządzania zespołem i styknie. "a zelek znowu wchodzi w doope offermie" ach, ta zazdrość... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhnhjmjmk
offuś ale to o żelku, a nie o tobie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta żaba letycja to jestc hora.
"żaba Letycja "przykro mi Żaba, ale praktyki które Ty stosujesz " kolejny żałosny chwyt kafeteryjny, czyli przedszkolne "to ty jesteś gupi!" na mnie nie działa." sama tak zaczęłaś od aluzji, głupia hipokrytko. miałaś iść z tej kafeterii w cholere, to idz, niespelniona w zwiazku kalibanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh offermo offemo
wylusuj stary prawicze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżobak
Ja jestem 32 letnim prawiczkiem więc nie mam doświadczenia z dziewczynami i z pracą też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądralińska
!offerma ---- z takim podejściem jak ty masz już na zawsze zostaniesz ofermą... narzekaj dalej, na pewno coś tym zmienisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
mój mąż 4,5tys na rękę, inżynier w dużej firmie, miasto 30tys, więc i życie nie jest tu takie drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sama tak zaczęłaś od aluzji, głupia hipokrytko." żeby ci tylko kij z tyłka nie wypadł, sztywniaro. :D to było humorystyczne, a że niektórzy nie łapią, cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja widocznie z pracą mam tak jak z kobietami :D no powiedzmy ze trochę lepiej. całe szczęście że się na tej giełdzie nauczyłem grać to jak się doda do pensji to co ugram to wychodzi przyzwoita w miarę kwota. ale goła pensja za jaką pracuję to po prostu śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zee tak zapytam
średnią krajową masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×