Marzę o rodzinie, o szczęśliwej rodzinie!

Witam, czy są na tym świecie Panowie, którzy również tego pragną? Niestety tak się moje życie potoczyło, że nie mam już najbliższej rodziny.. i jakiś już czas temu doszłam do wniosku, że rodzina jest wartością najwyższą... Mam jednak wiele obowiązków, i mało czasu na wychodzenie, a zatem i poznawanie ludzi :) A do drzwi poza kominiarzem raczej nikt nie zapuka :) Czy jest tu ktoś kto porozmawia ze mną o tym? Nie jestem zdesperowana, to tak dla jasności :) Ale... marze o tym :) że pewnego dnia, będę miała domek z bali... kominek, ukochanego - dobrego, mądrego, i wiernego :) pieska i dzidziusie :) Ale chyba każda kobieta w glębi duszy tego chce...nie wiem jednak jak mężczyźni...

Ja też mam takie marzenia:). Wielu mężczyzn tez chce zakładać rodzinę, mieć żonę i dzieci.

Wiesz ja już się zaczełam modlic o dobrego męża do Sw. JÓZEFA :) podobno ta modlitwa jest skuteczna :)

A możesz podac tresc tej modlitwy :-) mogłabym napisac dokłądnie to samo.... :-) w życiu najwazniejsi sa ludzie rodzina ja mam szczescie i taka mam ale chciałabym miec juz swoja :-)

To może sobie wymodlisz takiego:).

możecie sie smiac ale ja tez słyszałam ze to działa... trzeba spróbowac wiara czyni cuda :-)

Mnie tam inne rzeczy śmieszą:).

Wielu facetów też o tym myśli... Z pewnością. Może nie tak wielu - ile kobiet, ale tacy z pewnością są. Poszukaj - a znajdziesz :)

Wiecie co czasem mam wrazenie jak patrze na ten swiat ,jakie to jest cholernie niesprawiedliwe ,że fajne , ładne , atrakcyjne wykształcone dziewczyny z dobrych domów trafiaja jak ja ostatnio na dreczyciela psychicznego... albo inne byle co łajdaka, zdrajce, pijaka itd a fajni faceci wartosciowi na idiotki, puszczalskie itd... jak to wytłumaczyc przeciez takich przypadków jest mnóstwo...a najgorsze jest to ,że z wiekiem coraz trudniej jest kogos wartosciowego spotkac ,ja mam 29 lat i nie ukrywam chciałabym miec slub koscielny marne szanse ,że znajde kogos w tym wieku wolnego bez przeszłosci dzieci.... ( kocham dzieci i sama chce je miec ale prawda jest taka ze dzieci zawsze łacza partnera z ex i sa potem trudnosci ....) Czasem mam wrazenie ze mój czas minął... wszyscy mówia możesz miec każdego popatrz w lustro - a ja moge miec kazdego i nikogo taka jest prawda... a jak myslałam ,ze to juz ten ten jedyny wyczekiwany wymarzony to wykorzystał z premedytacja moja doboc oddanie,pomoc i dreczył mnie psychicznie... :-((((((((((((

Widać to nie był ten właściwy. Warto się podnieść i patrzeć w przyszłość. Czasem oglądanie się za siebie niczemu nie służy.

możesz podac tresc tej modlitwy???

Nie musi byc akurat do św. Jozefa, ale jakiegokolwiek swietego czy błogoslawionego. MNie na przykład, i jestem o tym przekonana na 200%, wyprosił dobrego meza bł. ksiadz Popiełuszko, który wtedy jeszcze nie był błogosławionym. Modlilam się o Jego beatyfikacje i tam była wzmianka, by podać swoje prosby. No i pielgrzymowałam na jasna Góra m.in. z ta intencja :-)

Witajcie :) bardzo przepraszam Was, ale wczoraj usnełam... byłam tak zmęczona :) Już podaję Wam moją treść modlitwy do Św. Józefa. Jest ich kilka wersji, ale ja wybrałam tą: Modlitwa o dobrego męża Święty Józefie, Oblubieńcze Bogurodzicy. Na progu dojrzałego i samodzielnego życia zwracam się do Ciebie o pomoc w podjęciu trudnej decyzji małżeństwa i wyboru odpowiedniego męża. Świadomość, że sama Najświętsza Maryja Panna, Matka Boża, znalazła w Tobie najlepszego towarzysza życia i najwierniejszego oblubieńca, sprowadza mnie dziś w tej sprawie do Ciebie. Jesteś mężem zaufania. Proszę Cię o łaskę dobrego męża, wiernego towarzysza życia, z którym mogłabym związać się w sakramencie małżeństwa, założyć rodzinę Bogiem silną, dzielić losy w powodzeniu i niedoli, we wzajemnym zrozumieniu i szacunku, miłości i poświęceniu się oraz budować szczęście życia rodzinnego na zasadach Ewangelii. Opatrznościowy Oblubieńcze Bogurodzicy! Uwrażliwiaj mnie na głos woli Bożej. Bądź mi zawsze opiekunem i przewodnikiem na drodze życia. Amen. Co do innych Świętych, to pewnie, ze tak, ja się również modlę do Św. Rity, od spraw bardzo trudnych i beznadziejnych. Jest mi ona jakoś szczególnie bliska sercu. Polecam 9 dniową nowennę do niej, oraz inną bardzo skuteczną modlitwę w sprawach trudnych i beznadziejnych. Co więcej, bliski mi jest również Jan Paweł II, może dlatego że tak jak i ja wcześnie stracił rodzinę... jeszcze się do niego nie modlę, ale wiele czytam tego co zostawił, np o miłości, młodosci, rodzinie... też polecam. Różaniec do Matki Bożej, też może zdziałać cuda... ostatnio odkryłam, ze może być on wręcz balzamem dla naszych dusz... No i również nowenny za zmarłych... tam też się wymienia prośę z jaką osoby zmarłe bliskie mogą się wstawić do Pana Boga za nas :) Dziewczyny, nie traćmy wiary :) Na pewno są na tym świecie wartościowi mężczyżni, tylko trzeba poszukać... otworzyć oczy i serca! Dobrze wiemy, ze na ulicy złoto nie leży... złota się szuka... i szlifuje :) Bądźmy w kontakcie!

Przyłączam się do Was:) Moje marzenia to też miłość, dom, mąż i dzieci. Marzę o rodzinie:(

Zapraszamy :) A co to za smutna minka? Wiecie, tak sobie myslę, że najpierw musimy być szczęśliwe same z sobą :) Sam w sobie partner nie da pełni szczęścia, o której marzymy... musimy też pracować nad własnym samopoczuciem, nie uzależniając go od innych osób :)

Ja mam w sobie dużo pozytywnej energii, mogę Was trochę obdzielić:).

a czy macie jakies modlitwy dla prawików, których olewałyście jako nastolatki i tracąc cnoty ze scoorwielami a teraz trwoga to do boga kurrde

Ja nie olewałam prawików! Prawik był mą największą miłością!:)

a to przepraszam

Dziewczyna zbyt samodzielna... Smutna minka, bo właśnie straciłam kogoś z kim miałam ogromną nadzieję tą wymarzoną rodzinę założyć. Nadal go kocham ale uporam się z tym i znajdę kogoś kto będzie pragnął tego samego co ja i z kim będę szczęśliwa:) Macie rację:) modlitwa i optymizm:)

:) Wszystko się poukłada :) Mam nadz. macie dobry dzień :) Bo ja bardzo :) Byłam w kościółku :) I pomodliłam się też za nas wszystkie :) później w herbaciarni :) Chyba najlepszej w Krakowie :) a teraz idę kupić torebke! A no właśnie! Musimy dbać o wygląd zewnętrzny, tak samo jak ten wewnętrzny! :)) Do później :)

Dziękuję za modlitwę:) ja zaraz się zbieram do pracy, bo dziś mam nockę ale wcześniej idę sobie kupić perfumy Davidoff i Max Marę, bo są baaaardzo, baaaaardzo tanio w Super Pharmie;) Udanych torebkowych zakupów życzę i dzięki za wsparcie:)

Aha, i nie każda kobieta marzy o własnej rodzinie. Niektóre nie chcą mieć dzieci. Wystarczy im mąż i praca zawodowa.

A mi praca zawodowa nie wystarcza. Chcę mieć szczęśliwą rodzinę. I niesamowite znowu napotykam na Modlitwę do Św.Józefa o dobrego męża. Czy ja mam w to naprawdę wierzyć ? ;)

Ja także chciałabym spotkać właściwą osobę na mojej drodze życiowej, i to nawet w tym roku ;) Zakochać się z wzajemnością. Św. Józefie stukam do Ciebie i proszę. Kochanego, najlepszego i takiego właśnie wymodlonego. Karmelki kocham was.

Dziewczyna zbyt samodzielna... Wiecie, tak sobie myslę, że najpierw musimy być szczęśliwe same z sobą Sam w sobie partner nie da pełni szczęścia, o której marzymy... musimy też pracować nad własnym samopoczuciem, nie uzależniając go od innych osób PrzemierzamPolaLasy tyle w tym prawdy.

Przemierzam PolaLasy jeśli jesteś taka kochana i dobra to oczywiście daj tej pozytywnej energii. Otwieram się na nią. I to tak za darmo ? ;) Skąd Ty ją bierzesz kochaniutka ;)

Pewnie, że za darmo:). A produkuję dobra energię, jak watę cukrową!;)

Jest to niesamowite jeśli ktoś ofiaruje swoją modlitwę w czyjejś intencji. Choć troszeczkę swojego czasu w intencji czyjejś. To naprawdę pomaga świadomość tego, że chcecie to robić. Pamiętacie też o innych, modlicie się za nich. Dziękuję za modlitwę i w mojej intencji.

Kiedyś to właśnie modlitwa Różańcowa przyciągnęła mnie do Kościoła. Śpiew innych ludzi, udział innych świeckich ludzi w odprawianiu Mszy Św. to było coś co mnie tam przyciągnęło. Działanie Pana Boga za pomocą innych ludzi, ludzi świeckich a na swój sposób świętych. :)