Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzcie mi

Czy to moze być duch?

Polecane posty

Gość swieta racyja!!!!
urukagina s-- moherowy pisze się przez samo h :) i nie strasz mnie tutaj moherku:) widac cię dotknelo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany, dajcie już spokój. Skoro każdy z Was ma swoje racje i jest mu z tym dobrze, to po co zmieniać innych? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo...........
dla mnie bynajmniej nie zależy na zmienianiu kogokolwiek ale są rzeczy, które dają wiele do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"poza tym polecam zapoznac się z relacjami osób które przeżyly śmierć kliniczną - w momencie śmierci klinicznej ludzi ci OPUSZCZALI swoje ciała i przemieszczali się po szpitalu, wychodzili na ulicę, przepływali przez ściany jako energia, świadomość, duch więc trochę głupio Dareios kwestionować istnienie ducha, bo może to ty sam nim TERAZ jesteś, tylko że masz jeszcze obecnie ta powłokę w postaci ciała" hahahaha, głupio kwestionowac istnienie ducha. myśle że powinieneś wykonać taki odczyt na jakimś uniwersytecie, na pewno wszyscy na sali poprą ciebie owacjami na stojąco a co do śmierci klinicznych - nawet zakładając że te wszystkie historie są prawdziwe a nie zmyślone na poczekaniu, to o wiele prostszym wytłumaczeniem takiego stanu jest po prostu reakcja mózgu na zatrzymanie krążenia. wszak mózg to nie jest żarówka którą się wyłącza lub włącza tylko bardzo złożony organ który obumiera stopniowo wyłączając poszczególne funkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urukagina s
Jedna z teorii w zakresie słowotwórstwa stanowi iż słowo moher pochodzi od arabskiego słowa "mukhajar"co oznacza "wyśmienity":classic_cool:Jestem więc wyśmienitym znawcą tematu w odróżnieniu od Ciebie.:classic_cool: Co pisowni to fakt.Albo poprawniej.Niech Ci będzie.Tak się pisze choć równie dobrze możnaby było pisać tak jak ja.Myśle ze to czysty przypadek.Równie czysty jak pukanie jakie autorka tematu słyszała albo w swej głowie albo za ściana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racyja!!!!
dobre argumenty i dobry orator tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo...........
zapis EEG był płaski, wiec nie jest to czynność mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racyja!!!!
urukagina s miłych snów:) wole czytać Dareiosa niż twoje wypociny:) przykro mi:) niestety nie masz tyle do powiedzenia co on nawet w ułamku twoich wypowiedzi:) nie martw się poczytaj i podszkol się co i ja z niekłamanym podziwem do tego Pana czynię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym płaskie EEG to śmierć mózgu, a to wykracza poza ramy śmierci klinicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcjonizm
Dareios-nie robi jaj tłumaczy ignorantom i wierzącym w bajki jak jest naprawdę i trzeba przyznac robi to skutecznie brak argumentów niektórych mnie rozwala Tłumaczy jak jest naprawdę? Ja bym raczej użył sformułowania-racjonalizuje.Prawdy nie zna ani on ani Ci którzy w "bajki"o duchach wierzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady bb
Odnośnie smierci klinicznej - to ma być poważny argument? No ludzie! Pewnie, chciałabym b było to prawdziwe, pewnie jak większość z nas, ale niestety, życie to nie bajka...;) Poza tym - może coś w tych opowieściach jest, może tak wygląda odchodzenie, ale... to już jest finalne odczucie. Przecież cała wieczność, nawet gdyby było tak chcą wierzący, nie polegałaby na przechadzaniu się ulicami jako duch, energia, swiadomość, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo...........
to była operacja guza mózgu, na otwartym mozgu, wówczas sie monitoruje EEG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że stosując ją
"a co do śmierci klinicznych - nawet zakładając że te wszystkie historie są prawdziwe a nie zmyślone na poczekaniu, to o wiele prostszym wytłumaczeniem takiego stanu jest po prostu reakcja mózgu na zatrzymanie krążenia" a bardziej skomplikowanym teoria kwantowej świadomości, ale fakt, nie wiadomo, czy jest ona prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urukagina s
swieta racyja!!!! urukagina s miłych snów wole czytać Dareiosa niż twoje wypociny przykro mi niestety nie masz tyle do powiedzenia co on nawet w ułamku twoich wypowiedzi nie martw się poczytaj i podszkol się co i ja z niekłamanym podziwem do tego Pana czynię. Myślisz się.Miałbym do powiedzenia więcej niż on i jeszcze bym mógł go poprawić.Problem jednak polega na tym ze ja pojawiłem się tu nie z uwagi na jego "mądrości"tylko głupoty jakie pierdolisz mimo woli chcąc na siłę wszędzie tam gdzie mamy do czynienia z zabobonem wciskać "mochery".W swym entuzjazmie antymocherowym popełniasz niestety kardynalne błędy natury intelektualnej. Co do podziwu który wyrażasz dla "Pana Dareiosa"to nic mi do tego.Jak chcesz to możesz mu zaproponować wspólny wypad pod namiot na mazury.Przynajmniej tam się z nim nie będziesz bać duchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to była operacja guza mózgu, na otwartym mozgu, wówczas sie monitoruje EEG" fajnie, tylko wiesz, śmierć kliniczna to jest wtedy gdy nie masz akcji serca ani akcji oddechowej a aktywność mózgu jest zachowana. wtedy się reanimuje. jak masz płaskie EEG to stwierdzasz śmierć mózgu i już zostaje tylko podpis rodziny na odłącznie aparatury podtrzymującej życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racyja!!!!
Dareios-pisze po prostu prawdę.Nie ukrywam ,że Twoje argumenty są tak logiczne,że po prostu do mnie przemawiają .Co więcej jestem całkowicie realistką i popieram argument ,że jeśli ktoś chce mnie do czegoś przekonać-niech mi to udowodni,nie moja rola udowadniać ze tak nie jest. W duchy nie wierzę,po smierci po prostu nas nie ma-konczy się cel ,a celem na pewn nie jest straszenie zywych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim celem nie było rozstrzygnięcie czy coś po śmierci jest czy nie - bo tego nie da się rozstrzygnąć. dyskusja na ten temat jest jak dyskusja o tym czy lepsza jest pizza czy schabowy. moim celem było wskazanie jak łatwo ludzie odrzucają rozum na rzecz zabobonów. zamiast szukać racjonalnej przyczyny odwołują się do bytów których istnienia nie można ani dowieść ani obalić - to bardzo wygodne. no i na koniec napiszę iż sądzę że jezeli duchy istnieją to mają o wiele ciekawsze rzeczy do roboty niż stukanie w w rury i krzesła po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo...........
to trochę inny przypadek ale wklejam http://www.paranormalne.pl/topic/26576-zycie-po-smierci-istnieje-oto-niezlomne-dowody/ 35-letnia kobieta przechodziła poważną operację mózgu. Podczas zabiegu usuwania tętniaków, lekarze doprowadzili do ustania akcji serca oraz zatrzymania procesu oddychania, a fale mózgowe pacjentki uległy "spłaszczeniu". Kiedy kobieta znów mogła mówić, stwierdziła, że podczas operacji obudziła się, kiedy lekarze otwierali jej czaszkę za pomocą niewielkiej piły, którą zresztą dokładnie opisała. Pacjentka wyjawiła, że "wyszła" ze swojego ciała i widziała wszystko, co działo się podczas operacji. Kobieta z niebywałą precyzją zrelacjonowała lekarzom kolejne etapy operacji. Wspomniała m.in. o problemach, na jakie napotkali specjaliści w trakcie zabiegu, gdy okazało się, że jej naczynia krwionośne w prawej pachwinie są zbyt małe, by przeprowadzić jedną z procedur medycznych. Opowiedziała także o chwili, w której zatrzymało się jej serce. Chora powiedziała, że w chwili, gdy jej serce się zatrzymało, a krew została odprowadzona z jej ciała - przeszła przez czarny wir do sfery światła, gdzie spotkała się ze swoimi zmarłymi krewnymi. To właśnie oni pomogli jej powrócić do fizycznego ciała. Kobieta potrafiła też powiedzieć, jakiej muzyki słuchali lekarze na sali operacyjnej, w chwili, gdy powróciła do powłoki cielesnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady bb
fak! lekarze słuchają muzyki na sali operacyjnej?? W czasie operacji mózgu? W czasie tak dramatycznej operacji? Ze śmiercią kliniczną i reanimacją w ramach gratisu? Orzeszku...wa. Ludzie kochani, zrozumcie, że fantastów i hochsztaplerów jest pełno! Karalnym nie jest plecenie bzdur (poza salą sądową).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo...........
jest film dokumentalny i wywiady z tymi lekarzami ktorzy przeprowadzali tą operację, kto chce to znajdzie i zweryfikuje prawdziwość tych informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze spłaszczenie to jeszcze nie jest linia płaska. Skoro pacjentka potem cokolwiek opowiadała to znaczy ze jej EEG nie było płaskie. Po drugie opisy takich przypadków to ja poproszę ze źródeł naukowych a nie jakieś paranienormalne stronki skupiające róznych paranoików i fantastów. po trzecie takich dokumentalnych filmów było już trochę po czym okazało się że połowa to ściema (np Oblicza śmierci). Po czwarte, serio sądzisz że lekarze podczas operacji w której "EEG uległo spłaszczeniu" słuchali sobie muzyki?? Po piątek jest jeszcze coś takiego jak świadoma narkoza i to jest naukowy fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaa wez Ty
Dareios sie uspokoj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×