Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiwwrfe

Jak pozbywacie sie starych, niepotrzebnych ubran?

Polecane posty

Gość wiwwrfe

Nie ma w mojej kontenerow PCK na ubrania Nie mam samochodu, by moc jechac gdzies je zawieźć Nie są tak idealne i fajne, by moc je sprzedać czy dać komuś; w wiekszosci sa z lat 90, beznamietne i stare... Co zrobic? Do zwyklego kosza na śmieci...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm postaw w worach
obok śmietnika, ja tak zostawiam suche resztki chleba, ktoś je sobie zabiera więc może ciuchy też sobie ktoś weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwwrfe
nie ma w mojej okolicy *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwwrfe
Nie mam pieca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w workach koło
śmietnika. Ale skoro masz dylemat to może do jakiegoś MOPSu oddaj czy Caritasu. Tylko najpierw wypierz i posegreguj, żeby to nie były jakieś szmaty, tylko żeby ktoś mógł naprawdę skorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwwrfe
Te urbania sie nie nadaja na sprzedaz , koszt wysylki bylby wiekszy niz ich koszt, sa naprawde bardzo w stylu lat 1990, czesc znoszona albo brzydka:O Zawiozlabym do PCK, ale nie mam auta, a b. daleko mam ; ubran az 3 worki. Chyba postawie koloo kosza...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie boli jak to czyytam
reeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawożę do domu samotnej matki albo jakiegoś przytułku, czy do domu dziecka. Do kontenerów nie wrzucam, bo to nie PCK tylko WTÓRPOL który ubrania daje do lumpeksów, a ja wolę żeby trafiły do potrzebujących niż zasilały kasę oszustów (oszustów bo dalej jadą na przekonaniu ludzi że kontenery są PCK albo Karitasu, mimo że od dawna nie mają z nimi nic wspólnego - z tyłu kontenera jest o tym info, że to własność WTÓRPOLU).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoreczkaa
ja też będe miała ciuchy na zbyciu, bardziej na czasie, w dobry stanie, nie zniszczone - spodnie, kurtki wiosenne, jakieś bluzki. Wszystko w wiekszości rozmiar 36 -38. Niestety przybrało mi się torszke, a własciwe figura mi się zmieniła i juz nie pasują a szkoda mi wyrzucać...naprawde niektóre fajne rzeczy..więc jak by ktoś był zaintersowany to pisac na maila 82aneczka@wp.pl. Jeszcze ich nie przejrzałam, nie posegregowałam, poprostu wpadłam na na taki pomysł teraz po świętach. Jeśli jakas lasak była by zainteresowan to wysle pare fotek na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiopppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freakstime
Jak nie masz samochodu to i tak przecież możesz zadzwonić zadzwonić to którejś z miejscowych placówek wymienionych instytucji czy organizacji [np PCK] i ustalić czy nie mógłby ktoś po te ubrania przyjechać. W niektórych wypadkach jest to możliwe. Skoro są tego trzy duże worki to zanim cokolwiek z nimi ustalisz,tak jak ci tu ktoś już doradził,posegreguj je na te przydatne do noszenia[jeszcze w miarę przydatne]i te które już w zasadzie to szmaty.Tymi drugimi napal w piecu albo użyj do wytarcia podłogi.Te przydatne możesz ofiarować. Słuszna uwaga z strony jednego z dyskutantow. Firmy będące właścicielami puszek posługują się lub posługiwały oznakowaniami danych organizacji za ich zgodą i po uiszczeniu odpowiedniej należności na ich rzecz.Pck,Unicef itd nie odbierają ubrań bo te kierowane są do przetworzenia na coś konkretnego[czyściwo,materiały do dywanów]albo[te lepszej jakości]na sprzedaż.Z tym że to nie było nic złego.Po prostu przedsiębiorca wpłacał za to roczniej jakieś większe kwoty na konto takich podmiotów. Jak ktoś chce dać ciuchy do mops czy pck to musi je im konkretnie dostarczyć.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pychu pychu
A szef lokalnego karitasu czy pck dostaje co i raz butelkę dobrego alkoholu od właściciela hurtowni używanej odzieży. :D Oj ludzie, ludzie. :D Jeśli coś się nadaje to oddaje znajomym, znajomym jak akurat wiem, że ktoś jest w potrzebie. Jak coś jest takie sobie, że głupio oddać to stawiam pod śmietnikiem. Jak coś jest porwane to idzie na ściery albo wprost do śmietnika. Kilka tygodni temu zauważyłam akcję na fb, w którą zaangażowany jest mój znajomy-zbierają ciuchy (zazwyczaj konkretne np. buty rozmiar taki, ciepła bluza rozmiar taki itp.) i przekazują je warszawskim bezdomnym. Ale potrzebują głównie męskich, a obecnie akurat nic takiego nie mam, ale śledzę ich wpisy, więc jak coś będę miała co będzie pasowało to im przekażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×