Dieta z kaszą

Od wczoraj zaczełam dietę polegającą na jedzeniu samej kaszy, bądź kaszy z warzywami. ktoś się przyłączy?

Stosowałam i schudłam 10 kilo w 6 tygodni przy różnych odstępstwach

a jaką kaszę stosujesz ? najlepiej jaglaną - później gryczaną - i jęczmienną

Stosowałam taka dietę tyle, że to nie była sama kasza. śniadanie- owoc (banan, jabłko lub inny) II śniadanie jogurt mały lub jakis deser mleczny obiad kasza (dowolna,w dowolnej ilości, tylko z przyprawami) Trzeba duzo pić. Nie chodziłam głodna i figurka znakomita, ale najlepiej działa jesli po obiedzie (ja jadłam koło 16-17) już się nic nie je.

Ja stosowałam różne kasze, dodawałam też warzywa i owoce

czy kto napisze cos wiecej na tem temat? czy to jest dieta oparta na kaszy? jakiej kaszy? napiszcie cos wiecej - jak dlugo i co sie je oprocz kaszy ?

O widzę, że coś w temacie ruszyło. Ja postanowiłam stosować różne kasze , a do nich warzywa, może i mięsko drobiowe. Myślę, że będę urozmaicać żeby się za szybko nie znudziło. Od dziś zaczęłam też pić aquaslim

daje link do tematu o podobnej diecie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3652374

ponawiam pytania do założycielki topicu, udzieli mi odpowiedzi , czy to tylko sciema zeby trwal temat na foum?

Podałam ci link. To jest dieta oczyszczająca. Poszukaj sobie o niej w internecie jest duzo informacji.

klarciika- dzieki ale tam nie ma nic konkretnego, nast watek na forum i chaotyczne wypowiedzi, napisz cos wiecej jak zamierzasz to wprowadzic w swoje posilki- jaka kasze? jak dlugo? z czym bedziesz ja jadla? I I CO ORPOCZ TEGO DO JEDZENIA? jakies zasady itd

monodieta kaszowa - pod tym hasłem w necie naprawde wiele sie dowiesz, a ja zaraz też coś więcej napisze.

Dieta pszenna lub kaszowa Polega na jedzeniu wyłącznie gotowanych ziaren pszenicy lub kaszy. Zamiast każdego posiłku spożywamy (4-5 razy dziennie) ok. 1 szklankę ziaren, które warto wcześniej wymoczyć przez noc, a potem gotować pod przykryciem na małym ogniu. Pszenicę gotujemy w trzykrotnej objętości wody (przez ok. 2 godziny). Pszenicę można zastąpić kaszą jaglaną, gryczaną lub płatkami zbożowymi. Dieta przede wszystkim oczyszcza organizm i poprawia stan naszego zdrowia. Uważana jest za jedną z najbezpieczniejszych diet oczyszczających, gdyż zawiera sporo białka, węglowodanów, trochę tłuszczu, składniki mineralne i niektóre witaminy. Można ją stosować 3-14 dni, zwłaszcza gdy wzbogacimy ją o porcję warzyw, owoców lub świeże soki

dziekuje juz mam fulk informacji- takie oczyszczenia mozna stosowac max 3 dni a nie jak niektorzy pisza 10 dni

Dietka poprawia znacznie przemiane materii, jest dobrym wstepem do każdej innej diety i oczywiście odchudza trwale.

Wiesz , jeżeli z czasem urozmaicisz o owoce, warzywa i chude mięso, nabiał to mozna naprawde stosowac o wiele dłużej. Chudniesz i poprawia ci sie metabolizm. Ja szczerze polecam.

a ja mam bulimię ;(

Monodieta (np. kaszowa, ryżowa) Głównym celem jest oczyszczenie organizmu z toksyn i uregulowanie poziomu glukozy we krwi. Tempo chudnięcia w monodiecie to zazwyczaj około 0,5 kg dziennie. Monodieta polega na tym, że przez kilka dni je się jeden rodzaj pożywienia na śniadanie, obiad i kolację (np. kaszę albo pszenicę albo ryż). W diecie tej nie wolno stosować cukru ani soli. W diecie wolno pić tylko wodę i słabe napary ziołowe.

z.w.k.o.m.o.u - próbujesz coś z tym zrobic ?

klarciika 0.5 kg dziennie? to dobry wynik?pytanie jak dlugo? dziekuje za odpowiedz,powodzenia w odchudzaniu

Nie wiem, co. Tylko, że w moim przypadku ja wymiotuję po KAŻDYM posiłku, dlatego spadek wagi jest widoczny

1969 - wiesz to jest w opisie tej diety. W zyciu róznie to bywa. Raz więcej , raz mniej. Wazne zeby wszystko robic z głową, a ja tak chce. Co do kasxz, to jedno jest pewne - są zdrowe i sycące.

z.w.k.o.m.o.u może wybierz sie do jakiegoś psychologa ? Musisz coś z tym zrobić

psycholog powie mi "opanuj to" a ja nie umiem, już nawet nie musze wywoływać wymiotów...same przychodzą

a nie masz kogoś bliskiego, kto mógł by Cię wesprzeć w tych ciężkich chwilach? Podaję jeszcze jeden link do diety kaszowej http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3859792

nie chce angażować w to chłopaka, ani matki... to moja osobista walka...

No to musisz zrobic wszystko żeby ja wygrać. A jak do tego doszło , że wpadłaś w tę chorobę. Proszę opisz, niech to będzie przestroga dla innych ;)

Kiedyś byłam grubaskiem. Ważyłam 68kg przy wzroście 162, może nie ma tragedii ale ja czułam się źle i często słyszałam niefajne uwagi na swój temat. Mimo, że nie byłam najgrubsza najbardziej się przejmowałam i ludzie nieżyczliwi mi to wykorzystywali. Potem schudłam do 55 kg , lecz chciałam jeszcze i jeszcze. Troszeczkę się zaniedbałam bo gdy weszłam w związek mój chłopak ciągle dokarmiał mnie jakimiś fast-foodami i waga podskoczyła do 59 co mnie załamało... Po tej drastycznej dosyć diecie gdy schudłam do 55 kg z 68 w ciągu półtora roku mój organizm nie mógł tolerować tłustych potraw i na wszystkie reagował wymiotami. Teraz próbowałam je sama wymusić i weszło mi to w nawyk , dodam , że mam dobrą przemianę materii , choć może to też wynika z rozregulowania organizmu, że praktycznie co posiłek albo samoistnie jestem przeczyszczona, albo prowokuje wymioty. Naprawdę chciałabym znowu żyć jak normalny człowiek, który może sobie iść z przyjaciółmi na pizzę , a nie pod byle pretekstem wymykać się do łazienki aby wszystko zwrócić.

Wiesz nawet te 68 kilo to nie była tragedia i pewnie wolalabys do tego wrócic niż żeby było jak jest. Bulimia to poważna choroba i myslę, że samej ciężko ci będzie z niej wyjść. Myslę, że powinnaś o tym porozmawiac z chłopakiem i powinien cie w tym wspierać. Jeżeli mu ufasz i jest ci bliski, a on ciebie kocha to zrobi wszystko zeby pomóc ci z tego wyjść.

fajna dietka - od dziś do niej wracam