Ja pitole, musze schudnąć 30 kg w 2 miesiące. To osiągalne?

mam silną wole, tylko czas pili. Byłam iedyś na kopenhaskiej i wytrwałam nawet ponad norme, głodówki są mi znane. Ktoś w podobnej sytuacji?

Wydaje mi się że wizyta u dietetyka będzie tu najbardziej trafnym pomysłem. Głodówki to masakra w dodatku z efektem jojo jak zaczniesz mieć jej dosyć

znam rzeźnika z pewnom rękom, i ostrym nożem.

30 kg tkanki tluszczowej to 210 000 kcal. Twoje zapotrzebowanie dzienne to 2000 kcal. Nie jedzac nic, potrzebujesz 105 dni aby te 210 000 kcal spalic. Ale bez jedzenia wysiada wczesniej nerki, bo zaden organizm nie moze jechac dlugo na samym tluszczu.

1. jesz wyłącznie waciki i popijasz wodą 2. biegasz po 10 godzin dziennie Powodzenia!

polecam dukana

ale raczej 30 nie dasz rady ale przy sporej nadwadze 20 jest mozliwe

a dlaczego musisz w 2 mce?

przy takiej baaaardzo scislej diecie to moze ze 20 schudniesz w dwa miechy, bo kiedys odchudzałam się rygorystycznie i schudłam 15 kg w ciągu miesiąca bez zbytniego wysiłku fizycznego więc możesz dać radę (jadłam 1 kanapkę na sniadanie z serem lub wędliną ale bez masla, potem obiad ziemniaki 1 lyzka i jakas surówka w duzej ilosci byle by bez sosów + mieso obojętnie jakie ale w malej ilosci, potem coś ,,slodkiego'' np owoc albo nawet batonik, potem 1 kanapka na kolacje bez masla i tylko jakas chuda szynka i caly dzien tylko woda do picia, rzadko herbata) tylko ze po tym mialam zajebisty efekt jojo. a z ostrymi cwiczeniami może i więcej się uda schudnąć