kto się zmaga z trądzikiem???

najlepiej ginekolog ze specjalizacja endokrynologiczna, taka prawda.

spirytus???? przeciez alkohol wysusza skure i lojotok sie wtedy nasila a to=krosty ropne, nierozumiem tego dermatologa

no niestety innego nie mam w moim małym miasteczku i tak chodzę prywatnie, bo pani doktor ktora przyjmuje w szpitalu jest jeszcze bardziej beznadziejna...

w ogole to ja ci powiem tak: nie jestem dermatologiem oczywiscie, ale ze wzgledu na zapalenie skory co nieco sie tym interesowalam, tez mi mowiono ze to tradzik (a gowno prawda). i ja jestem zdania, ze nie ma czegos takiego jak doustne leczenie tradziku, bo to absurd. jesli masci na skore nie dzialaja, roznego rodzaju masci, kremy, olejki i inne pierdy antytradzikowe, to znaczy ze nie jest przyczyna choroba skory. to moze byc rownie dobrze hormonalne, zapalenie skory ktore sie leczy inaczej niz tradzik, to moze byc inna choroba skory nietradzikowa, to moze byc grzybica candida (tak tak, daje takie objawy), alergia badz choroba wewnetrzna w ktorej wystepuja wykwity skorne, ale nie TRADZIK.

a probowalas tego olejku z drzewka herbacianego? albo lawendowego? poczytaj o tym. jesli masz mocno zaognione zmiany, to mozesz sobie twarz spryskiwac tez hydrolatem oczarowym.

ja teraz wpieprzam izotek nigdy nie mialam trądziku az nagle sie gronkowiec przypaletal i sie zaczelo naszczescie w pore zaczelam leczenie dobrego dermatologa znalazlam odczuwam spadek sil ale nie jest az taki straszny jak piszą co niektórzy ze jakies bóle pleców krwotoki itp moj organizm sie juz bardzo przyzwyczail do niego na początku bylo gorzej najbardziej wkurza mnie to ze siły mam o wiele mniej bo przy chodzeniu na siłke to jest wkurzające ze nie moge robic postepów w treningu tylko sie cofam :(

jak juz masz tradzik kilka lat to masci zbytnio sobie z nim nie poradzom ja chdzilem do najlepszego dermatologa w olsztynie i duzo wiem moge ci pomuc jak chcesz

wiesz co ja nie mialam- a jak maść działa tylko kiedy się ją stosuję, a potem wszystko wraca to co zrobić ?

w sumie nie mam aż tak drastycznych zmian, twarz jest nawet ok, tylko gdzie niegdzie ropny pryszcz, moim problemem są bardziej plecy i ramiona, a uważacie, że przy trądziku powinno się oczyszczac skórę u kosmetyczki>?bo slyszałam sprzeczne opinie na ten temat...

duzo osób ma tez gronkowca a jak pojda do jakiegos tepego dermatologa i nie zrobi posiewu to bedzie ich leczyl latami

kosmetyczka przy takim oczyszczaniu to cie moze jeszcze zarazic paciorkowcem lub gronkowcem nie robi sie czegos takiego jak oczysczanie

miszekkk no jeszcze nie slyszalam zeby gronkowca leczyc izotekiem :O przeciez to bez sensu, tradzik i gronkowiec to dwie zupelnie rozne rzeczy sa! bobiszka: badania hormonalne, wymaz, testy na candide

tradzikowa jesli jakiekolwiek zabiegi kosmetyczne, to tylko i wylacznie w gabinecie, gdzie pracuja dermatolodzy i jest konsultacja dermatologiczna.

aha i jeszcze np nużeniec daje objawy jak tradzik.

aha i co wam powiem, ze zarowno przy gronkowcu jak i nuzencu olejek z drzewa herbacianego sie sprawdza i leczy

dziękuje wszystkim za porady i wypowiedzi, w grupie zawsze raźniej, póki co muszę uporac się z moim bólem, choc właściwie nie wiem czy wątroba mnie boli czy żołądek czy jedno i drugie choc bardziej ból czuje po stronie lewych żeber...

Ale gronkowiec to choroba bardziej wewnętrzna niż skóry, więc jak olejek może wyleczyć gronkowca?

w każdym razie nigdy więcej żadnego antybiotyku na trądzik, i teraz w pierwszej kolejności zbadam hormony, tylko czemu żaden dermatolog u którego byłam nie poradził mi tego, tego nie zrozumiem nigdy

Może żeby zatrzymać pacjenta na dłużej? Bo jak to hormony to dermatologowi nic do tego :o

to w takim razie wydałam kupę kasy niepotrzebnie i truję tylko organizm lekami, które albo wywołują u mnie takie dolegliwości jak teraz albo skutkują na krótką metę, szkoda wszelkich słów...

dziękuję jeszcze raz wszystkim za wypowiedzi i życzę dobrej nocy:-)

i wymazy też jak nie hormony "bobiszka Ale gronkowiec to choroba bardziej wewnętrzna niż skóry, więc jak olejek może wyleczyć gronkowca?" no niekoniecznie. możesz mieć go namnożonego gdzieś wewnątrz, ale może ci zakazić oczy bądź skórę.

miłej nocy także :) aha, i kolejna rzecz która może powodować wypryski (ale nie TRADZIK w sensie stricte) to np niedobory mikro czy makroelementów, a także zatrucie organizmu. pryszcz pryszczowi nierówny.