Dopiero od niedawna mieszkam sama,Czy moge użyć garnka w którym była pleśń?

Zostawiłam w tym garnku zupe i nie było mnie 2 tygodnie w domu. Zwyczajne gapiostwo. Teraz wróciłam i jest pełno pleśni. Garnek umyłam płynem do naczyń, zalałam wrzątkiem, wyszorowałam. Nadal jednak śmierdzi. Wpadłam więc na taki pomysł - nalałam do niego wody z płynem do naczyń i płynem do toalet zabijającym grzyby i włączyłam żeby sie gotowało . Tak myśle, że to wyparzy zarazki. Jak myslicie?? Błagam pomóżcie, bo jestem troche nieporadna ;(

To jedyny duży garnek jaki mam w mieszkaniu i chce jutro zrobić rosół i nie miałabym w czym. Mam tylko jeszcze jeden maleńki garnek ;(

Nie tknęłabym garnka po płynie do mycia kibla.

z czego ten garnek ?

spoko, możesz gotować :)

Wyrzuć garnek, następny razem nie zostawisz żarcia w garnku na 2 tygodnie :O Ps w supermarketach są dość tanie garnki.

garnek już nie śmierdzi, ale czy utrułabym sie jakbym zjadła coś z niego? Bardzo prosze o Waszą opinie. Nie mam kasy po świętach na nowy garnek a w czymś musze gotowac ;(

mysle ze bedzie ok. ale umyj go jeszcze porzadnie i z 5 razy wyplucz

Szczerze? Po tym płynie do kibla to nie wiem. Ja myję garnek po pleśni płynem i już. Tyle. Bez paranoi.

Nie ryzykowalabym. Gotuj cos innego, co nie wymaga wielkiego garnka.

jak umyłaś dobrze, to nic ci nie będzie :)

Spoko umyj jeszcze raz w wodzie opłucz i będzie dobry. Jak nie śmierdzi chlorem to znaczy ,że go tam nie ma :-)

użyłaś płynu do kibla do mycia garnka ????? tzra było kilka razy zagotować wode z octem...... teraz to zrób zagotuj wode z octem w tym garnku ze 3 razy dokładnie wyparz i bedzie ok

Kurcze, a ile kosztuje średnio taki duży garnek w markecie? Bo jeśli nie tak dużo to będe musiała jutro pójść po nowy ... ;(

ja bym w nim gotowala. czesto mi szklanki plesnieja jak stoja z resztkami herbaty po 2 tygodnie, myje normalnie plynem i uzywam i nic mi nie jest

nie otrujesz się, ale więcej nie używaj w kuchni chemii łazienkowej:)

o Boże, skąd pomysł, żebydo garnka nalać płynu do mycia kibla?! :O:O:O

pomysł stąd , że na opakowniu pisze "ZABIJA GRZYBY" więc pomyślałam, że na plesćśń będzie ok. Już sama nie wiem co robić. WYłączyłm już gotowanie bo jak sie zaczął ten płyn do mycia kibla gotować to aż mi sie w głowie zakręciło, pootwierałam okna ;/

po plynie do kibla to juz nie wiem czy bym gotowala, jeszcze potem przelyk wyzre lepiej kupuj nowy garnek

ktoś tu jest małym debilem ;)

nie jeden raz myłam garnki z pleśnią płynem do mycia naczyń i jakoś żyje do tej pory cała moja rodzina :P

nie takim małym:P, kto wpada na pomysł by gotować płyn do kibla. Czy garnek możesz używać nie mam zielonego pojęcia. Na przyszłość - wystarczy dokładne umycie płynem do naczyć, ew. tak jak ktoś radził tą metodę z octem

garnek fuy w markecie najtańszy kosztuje około 70 zł

chyba cie popieprzyo, duży garnekto koszt conajmniej 100 zł ale to takie najgorsze badziewie ;/

Błagam pomóżcie, bo jestem troche nieporadna ;( Cóż za eufemizm :D

Zwykłym płynem do mycia naczyń, potem zalać wrzątkiem z solą, wrzątkiem z sodą oczyszczoną, potem samym wrzątkiem, potem znowu umyć normalnie... Mi się nieraz robi jakieś kuku na jedzeniu i zwykle tak myję, a jak krótko stało albo malutko było to samym płynem do naczyń a potem wrzątkiem... Bałabym się czy jakieś trucizny z płynu do wc nie przeniknęły w garnek, szczerze mówiąc... Resztki pleśni byłyby mniej trujące chyba...

Ja niedawno znalazłam u siebie za kanapą szklankę ze spleśniałą herbatą :O Nie mam pojęcia kto ją tam zostawił, ale po prostu ją umyłam i JAZDA :D

Spokojnie mozesz uzyc tego garnka,polej go o srodku domestosemzostaw za pare min i umyj,nie gotuj ani nie lacz roznych plynow.sprzatam za granica kilka lat,tutaj zlewy i inne ciezkie zabrudzenia polewamy tzw bleachem tj takim wlasnie domestosem.

do sprzataczki ... : ale chyba nie jecie ze zlewu?

Tez od niedawna mieszkam sama (tzn.bez rodzicow, z facetem) i tez mialam plesc w garnku, lezal pol roku w zlewie, co miesiac go mylam, ale i tak nie moglam sie do niego przekonac, wiec znowu zostawialam go w zlewie. Po pol roku go wyrzucilam :)