Żeby mieć najpiękniejsze kobiety trzeba być super samcem : )

Tak tak ...natury nie oszukamy. Właśnie sobie zdałem sprawy ile jeszcze muszę włożyć pracy w swoją osobę ,żeby mieć kobiety o jakich marzę. Piękne kobiety mają zajebiście duży wybór wśród facetów więc trzeba być prawdziwym smaczkiem tj wygląd , charakter przywódcy + zaplecze finansowe co najmniej ponadprzeciętne jak na swój wiek ..żeby taką Utrzymać PRZY SOBIE..przeciętniak owszem da rade poderwać i zauroczyć taką, ale na bardzo krótko. Puki co jestem przeciętniakiem więc i przeciętniary na mnie lecą...niby to takie oczywiste ,a nieraz nie potrafimy obiektywnie spojrzeć na siebie i oczekujemy partnera/partnerki o 2 klasy wyżej ,a to przecież niemożliwe ...tnz możliwe ale to samemu musimy się ogarnąć i wybić się ponad przeciętność.

to puki co pukaj sie sam moze zajarzy a moze nie

Mąż Penelope Cruz ->>> http://1.fwcdn.pl/ph/92/89/259289/165310.1.jpg

Ten link to ode mnie. A podszyw zawsze pisze z błędami ortograficznymi i ma pewnie kilkanaście lat mniej niż ja :P

pomylilem sie mezem tej slicznoty jest doupek Tom co rzucil piekna Nikole

i mam 16 lat a tato wlasnie wyszedl sluzyc za mnie ksiedzu do mszy dlatego mam wolny komp

..no dobrze ,ale co to ma do tego tematu ?

Jeśli chodzi o prokreację - to mało odkrywcze stwierdzenie. Ale prokreacja też ważna - ewolucja jakoś tam nas ukształtowała... Nic nie poradzisz :)

Przede wszystkim kasa, misiu, kasa... resztę da się jakoś obejść. Ale tego - nie :P

Ja - Mundek Freud, ten prawdziwy, mam 25 lat.

no ale chyba to naturalne prawda? Sam pragniesz tylko pieknych kobiet, a chcialbys aby taka pieknosc pragnela przecietniaka:D

i "Puki co jestem przeciętniakiem więc i przeciętniary na mnie lecą." taki lajf

http://www.bond23.net/wp-content/uploads/2011/01/javier_bardem_suit.jpg

Wchodzę w wiek gdzie zaczyna liczyć się kasa ..i co się dzieje ? ...jakoś dziwnym trafem rozpadają się te związki z czasów studenckich w stylu ONA śliczna on taki przeciętniak ...i te laski odlatują do facetów już ustawionych społecznie...bo po co jej koleś co po studiach zarabia marne 3-4k jak zarywają do niej w pracy kolesie co zarabiają 20-30k ,a przy tym są wygadani , szarmanccy , obrotni ,towarzyscy ...W sumie to jest sprawiedliwe bo w pewnym momencie to się dziwiłem ,że jak taki przeciętniak może być z taką laską ...jak widać nie może : )

Mam 12 lat.

jem kupe

Lecą coraz głupsze teksty... :D

Albercik :D wychodzimy ?

http://www.youtube.com/watch?v=Hslac_tmcNE&feature=related nim za późno będzie

"Przede wszystkim kasa, misiu, kasa... resztę da się jakoś obejść. Ale tego - nie" Masz racje ...człowiek który odpowiednio zarabia od razu inaczej/ lepiej się prezentuje ,korzysta z uroków życia .. Idę sobie od was ..szkoda czasu siedzieć tutaj.

Zapomniałam pomachać ....

Coś mi się zdaje, że to wszystko wina tych seriali w tv. Ona - tzw. biedny kopciuszek, on - bogaty biznesmen. Dziewczyny naoglądają się tego, a później rzucają biedniejszego chłopaka dla bogatszego/starszego faceta itd., a następnie ten bogatszy facet rzuca dziewczynę dla ładniejszej/młodszej itd. A potem płacz i pisanie na kafe, że facet zostawił.

a ja pisze bo żaden z kafe mnie nie chce

"Coś mi się zdaje, że to wszystko wina tych seriali w tv. Ona - tzw. biedny kopciuszek" Mi coś się zdaje ,że Ci bogaci biznesmeni mają po prostu ciekawsze życie ..a te dziewczyny to nie są jakieś tam kopciuszki tylko b.ładne inteligentne kobiety które chcą się dalej rozwijać po studiach ,a nie jak ich faceci usiąść na dupie i dłubać w nosie ...z pewnością nie zostawia się kolesia ambitnego który rokuje na takiego ,że osiągnie w życiu sukces...tylko lenia. "a następnie ten bogatszy facet rzuca dziewczynę dla ładniejszej/młodsze" to już zależy jaki wybór ma ten bogaty biznesmen w pięknych i inteligentnych kobietach....taki bogaty koleś też woli mieć konkretna babkę u swojego boku na dłuższy czas ,a nie słodką idiotkę. więc jak laska ma łeb na karku to się utrzyma.

Witam , wtrącę kilka słów ....jestem kobietą , atrakcyjną , obecnie sama z wyboru - zostawiłam faceta rok temu , ale nie dlatego ze za mało zarabiał . Po prostu był chamem i prostakiem . Teraz jezdze komunikacją miejską zamiast wozić się fajną furą ...Nie to jest najważniejsze. Fakt , zwracam uwagę na to jakie facet ma podejście do pieniędzy, czy jest zaradny .Pewnie , ze fajnie by było poznać kogoś z domem , z pokaźnym kontem i się zakochać ze wzajemnością i być szczęśliwą .Ale łapać kogoś tylko dlatego , że ma kasę i nic nie czuć do tej osoby - nie mogłabym. Wiem , że są też i takie panienki, ale większość jednak "myśli i patrzy sercem ". Nie wiem co dla ciebie znaczy kobieta z wyzszej półki : piękna , mądra , dobra czy po porostu dobrze urodzona i bogata?? Jeśli masz aspiracje ożenić się z bogaczką z domu -to na pewno będziesz się musiał zaimponować przede wszystkim jej rodzince.Pozdrawiam

raczej nie za fajne te laski,skoro liczy sie dla nich kasa... słodka buzia to nie wszystko przecież no chyba że aż tak pusty jestes i zależy ci tylko na seksie..no wtedy jesteście siebie warci..

Przede wszystkim - każdy ma inne poczucie piękna. Ja zakochałem się w kobiecie dla innych przeciętnej. Dla mnie jest najpiękniejsza.

Dla mnie kobieta z wyższej półki to taka która prócz urody i inteligenci nie siedzi w chałupie na dupie , nie marnuje czasu tylko cały czas się realizuje w czymś . która nie marudzi tylko zaciska poślady i stara się problem rozwiązać , która daje sobie radę w trudnych sytuacjach życiowych , która jest odważna , która poradzi sobie w życiu w każdej sytuacji. Oczywiście do tego jest w pełni kobieca czyli potrzebuje w dalszym ciągu silnego oparcia , poczucia bezpieczeństwa , jest wrażliwa ciepła i czuła dla swojego wybrańca.... co do domu z jakiego się wywodzi to bardziej mnie interesują jej relacje z rodzicami / rodzina niż ich stan portfela . Jednocześnie zdaje sobie sprawę ,że do takiej kobiety jaką opisałem powyżej samemu trzeba być fet chłopakiem ..czyli iść odważnie przez życie i nie oglądać się za siebie ,a często gęsto wielu bogatych biznesmenów to są ludzie ogarnięci , zaradni , silni psychicznie...nie chodzi mi o kasę w sensie stricte ,ale co ten człowiek musiał zrobić ,żeby tą kasę zarobić.

No wlaśnie taka co potafi sobie poradzić w życiu , potrafi walczyć nie leci tylko na kasę , bo wie , że nie tylko to się liczy . Ale przyznaję że szuka faceta silnego psychicznie , bo sama jest silna .Facet musi miec jaja i nie być mięczakiem .

Zdałem sobie sprawę ,że puki co nie zasługuję na kobietę taką jaką opisałem powyżej ..sam mam 27 lat ledwo co kończę studia , ledwo co mam pracę i nie wiadomo czy w niej zostanę bo to jest firma gdzie pracują NAJLEPSI ..staram się jak mogę w tej firmie ,ale czasem mam wrażenie ,że mnie to przerasta wszystko...poza praca-dom nic nie robię ciekawego prócz jakieś spacerku, biegania , siłowni od czasu do czasu( bo jestem po prostu zmęczony psychicznie ), czy tam co tydzien spotkania ze znajomymi ... Pytam skąd Ci "lepsi " ludzie mają siły na coś więcej ..wracają do domu z pracy i dalej zapierdzielają i coś robią ,a ja nie jestem w stanie myśleć więcej i np uczyć się jakiegoś języka po pracy ..jedynie jakieś cwiczenia fizyczne jestem w stanie zrobić...