Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obecnie niezadowolona

Faceci a ich życiowa zaradność i zaangażowanie

Polecane posty

Gość obecnie niezadowolona

czy Wy też chciałybyście, aby to facet podejmował ważniejsze decyzje, częściej wykazywał inicjatywę w tych codziennych sprawach, a tymczasem wszystko jest na Waszej głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mojej glowie jest dom:)i wszystko co jest z nim zwiazane wiec jak cos trzeba zrobic to musze poowiedziec bo on chyba tego nie widzi ale zrobi po ktoryms tam przypomnieniu reszta on sie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
ale chodzi mi też o takie sprawy jak np. zorganizowanie jakiś wakacji, wyjazdu. Ciągle ja muszę myśleć, myśleć czy potem nam starczy kasy na życie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
No i widzisz Brzydula, nie irytuje Cię to? Nie chciałabyś być czasami miło zaskoczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami pewnie bym chciala ale nie wiem czy on wybralaby cos takiego dobrego jak ja:P on zupelnie nie ma o tym pojecia,ja wypytam znaajomych,kolezanki pracuje w biurze podrozy wiec zawsze jestesmy zadowoleni z wyjazdu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
teraz chcemy wynająć mieszkanie. Niby chcemy tego oboje... tymczasem to ja po 10 razy dziennie przeglądam ogłoszenia, interesuje się, wypytuje. A on nie widzę, by cokolwiek w tym kierunku robił. To ja ciągle liczę kase czy nam starczy, czy damy radę coś odłożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kasa problemow nie mamy-osobne konta ale mieszkania tez pewnie musialabym szukac sama,on natomiast wie jaki kupic samochod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Też mamy osobne konta, ale niektóre wydatki są wspólne. Samochód to był jedyny wspólny zakup, którego dokonał całkowicie samodzielnie. Ale mieszkanie to poważna decyzja, ja nie śpie po nocach bo ciągle coś liczę w głowie, zamartwiam się a on się tym nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze porozmawiaj z nim o tym?powiedz,ze potrzebujesz zeby zaangazowal sie w wasze zycie ja tego az tak nie potrzebuje,mieszkanie mamy to samo,ja najczesciej wymieram jakies dodatki do niego-mamy inne gusta ja mu najpierw pokazuje a jak sie nie podoba(zawsze tak jest)to kupuje a on to montuje:D oczekiwalam wiekszej pomocy w domu-niestety sama sobie jestem winna bo od poczatku pokazalam,ze ja sie zajme wszystkim w domu teraz mozna powiedziec,ze obowiazkami dzielimy sie-moze nie na pol ale pomoc mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Właśnie o to chodzi, żeby się nie przyzwyczaił, że będe się wszystkim zajmować bo tak nie chcę. Ale jak zaczynam temat typu "nie podoba mi się gdy robisz tak i tak" to on zaraz, że wymyślam, bo koniecznie chce się pokłócić. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
niedajka mam nadzieję, że nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze nie zaczynaj od-nie podoba mi sie:O brzmi jak zarzut powiedz-lubie jak mi pomagasz,jak razem zrobimy to np.rozbierzemy choinke to bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Hm, to może być jakaś myśl. Ale nie wychodzi mi takie pedagogiczne podejście gdy jestem na niego wściekła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez nie zawsze wychodzi:D na poczatku wcale:Dale pomalu,pomalu czasami tak wlasnie powiem zanim wybuchne,wyprzedze wscieklosc na niego i...pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Więc może powstrzymam się dzięki temu co napisałaś od fali wyrzutów, którymi właśnie chciałam go zalać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj chamowac zlosc i zacznij inna metoda bo tamta,jak widzisz,nie skutkuje:) i uwierz na pewno sa gorsi faceci;)slodkie misie,siedzace caly dzien w kapciach przed tv:D anajdz sposob na swojego;)chwal go jak cos sam zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Ja tylko słyszę jak on coś tam kiedyś ma zamiar zrobić, a efektów nie widzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mowie,zeby cos tam zrobil i pytam do kiedy wyznacza sobie termin:D tak to czekalam w nieskonczonosc a teraz np tydzien na zawieszenie lamp i zawsze robi w ostatnim dniu on sam mowi-zrobie to do nastepnego poniedzialku np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Hah i gdzie są Ci faceci którzy kiedyś potrafili uderzyć pięścia w stół...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie moj uderza piescia w stol,czasem nawet wali ale niektorymi sprawami jak sie po prostu zajmuje;) 1,5roku to troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecnie niezadowolona
Wcześniej też to widziałam, ale mi aż tak nie przeszkadzało. Dopiero teraz pierwsze planowanie wspołnego życia na własną ręke, pierwsze wspólne duże zakupy, zaczęło się liczenie kasy itp Jedziemy dzisiaj na jakąś wycieczkę, więc sobie pogadamy na spokojnie we dwoje. Muszę mu to jakoś delikatnie powiedzieć, że nie chce być z problemami sama. Dziękuje bardzo za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam wszystko na glowie
Dom, remonty, zakupy, obiady, porzadki, dziecko i jeszcze zarabiam prawie dwa razy tyle co kaz wiec nawet nie mam czym tego wszystkiego wytlumazyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to podziel te obowiazki na pol:0 kiedys caly remont przeprowadzilam sama-fachowcy,materialy,sprzatanie po teraz on zajal sie materialami,pilnowal fachowcow,a po sprzatalismy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×