Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julenka0201

haha... Jak wychować faceta.

Polecane posty

Mój m. dzis przeszedl samego siebie... Raczej nigdy nie kwapi suie do prac domowych, odkurzanie, wycieranie czegokolwiek czy chociażby odstawienie szkalnki do zlewu to dla niego lada wyzwanie.... Ostatnio, w niedziele (bylam chora), mimo ze dbal o mnie nie najgorzej, zaczal marudzic ze zjadlby wreszcie obiad normalny, a nie tylko pizze. No coz, ciezko jest stac przy garach z 40 stopniowa goraczka. No wiec dalam sie wyciagnac z lozka pod warunkiem jak mi pomoze. dalam mu do tarcia bulke do panierki i kazalam obrac ziemniaki. Robil to pierwszy raz w zyciu, caly czas kombinowal czy nie mozna np. bulki zgniesc, albo zmiksowac.... przy ziemniakach powtorzyl cala lacine. Ja cierpliwe chwalilam kazdy jego ruch, nawet jak wszytskie okruchy po bulce zwalil na podloge.... Chwalilam slodzilam, cuda.... sypialnia po moim tygodniu chorowania tez nie byla w najlepszym stanie, wiec kazalam mu odkurzyc.... Obiecywal ze mi do konca zycia nic nie kupi za to na jakie meczarnie go skazuje. Byle jak odkurzyl, ale zrobil to. Oczywioscie m u wynagrodzilam pochwalami i czyms jeszcze Od wczoraj znow jestem chora, obudzilam sie dzis o 12 a moj M. prowadzi nie do kuchni i p[okazuje dumny ze juz bulke starl (wczorajsza wysuszyl w piekarniku zeby dala sie trzec :) ), a ziemnaki juz obrane, w ilosci jak dla wojska. Takiej dumy na jego twarzy nigdy jeszze nie widzialam. Wchodze do salonu, a tam poodkurzane (niedziela) i rozstawione pranie (mama go instuowala). co prawda szkoda ze w niedziele ale zawsze cos Dziewczyny, chwalcie swoich facetow. Przysiegam ze Wam sie to oplaci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deluga
Nawet czytac mi sie tego nie chce bo sam tytuł tematu juz mnie rozwalił, a po co wychowywac faceta ? chcesz miec pieska czy mezczyzne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalna żuleria
pewno analem. po 3-4 razach sie znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej bede miala czas dla siebie, a nie tylko pranie, gotowanie, brak czasu na nic i zakladanie tematów na forum " jestem zabiegana jak o siebie zadbac" .... "maz nie jest oparciem" otoz moze byc, tylko Wasza w tym reka:) Pozdrawiam, tych co mi tu z negatywnymi komentarzami wyskocza bo jestem tak zadowolona, ze nic nie zepsiuje mi hooomorku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
rzeczywiscie powod do dumy i szczescia ze na partnera wybrało sie zyciowege kaleke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magalaga
Jak niektorym kobietom nie wiele potrzeba do szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DRSS...Petard
Twój mąż to: leń, obibok, ciota i ofiara życiowa. Ty natomiast jesteś tak durna, jak ta sucha bułka. Trzeba być niedorozwiniętym, zepsutym matołem, żeby cieszyć się z kilku obranych kartofli i odkurzonego mieszkania. Ciekawe jak reagujesz, kiedy twój złamas robi dobrą kupę. Dopingujesz mu? Duma cię rozpiera że nie zemdlał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×