Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiriyirrra

Ostra kłótnia i poronienie

Polecane posty

Gość wiriyirrra

Jakieś diwe godziny temu strasznie sie pociełam z mężem, na początku starałam się być spokojna i nawet prosiłam go,mówiłam mu żeby już do mnie nic nie mówił, bo zaraz wybuchnę, żeby pamiętał że jestem w ciąży,ale on swoje, zupełnie jakbym nie była w ciąży,tak mnie w końcu zdenerwowal, że ja mu tłumaczę ,a on swoje, że wybuchłam płaczem, tak sie zdenerwowałam,a najgorsze że mam do siebie żal, bo obiecywałam sobie, że jak niektórzy nie potrafia zrozumiec ze ejstem w ciąży i nie moge sie denerwować to kij im w oko, ale ja nie ebde zwracac uwagi, bede olewac żeby nie szkodizc dziecku, ale nie wytrzymałam, mam dos iebie żal i boje sie że poronie przez to ;( ale jak narzaie nic sie nei stalo,to może bedzie ok? Jakbym miała poronić przez nerwy to od razu?jetem w 15 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derpette
wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
Po prostu unikaj takich nerwowych sytuacji, ale nie mów mężowi przy każdej eferze że zaraz poronisz, bo w końcu się to faktycznie stanie nie daj Boże...pamiętaj że hormony buzują, myśl o sobie, o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby kazda z nas miała od razu poronic po kazdej nerwowej sytuacji to połowy dzieci nie byłoby na swiecie wyluzuj, nie ty pierwsz i nie ostatnia w ciazy jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha.................
:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×