Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyciejestdo duuupyy

kompletnie nie ufam swojemu facetowi heelp mam dosc

Polecane posty

Gość zyciejestdo duuupyy

i sie z tym mecze, on mnie oklamal, jestesmy 7 lat razem jakies 4 lata temu umawial sie na fotkach i innych portalach ja to odkrylam przepraszal kochalam wybaczylam ale i tak nie obylo sie bez 3 miesievcznej przerwy... teraz ja nie mam do niego zaufania, wczoraj sie poklocilismy bo mu ciagle pyskuje, on mnie drazni, kazdy jego przychodzacy sms to dla mnie podejrzenie, on mowi ze ma kolezanki ze pisza ale ze nic,ze ja wiem o wszystkim a ciagle gdzies mam ta traume nie wiem co robic. dzis pojechal podobno z kolegami na zakupy a ja znow pewna ze z inna ja zwariuej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo li
o tej porze na zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
heh nie na zakupy jechal wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
czyli jednak?? kurwaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dubd8ifubew8ufb
ile macie lat/mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
ja 25 on 28 jeszcze nie mieszkamy, ale dostalismy miesac temu mieszkaie do remontu on dostal kredyt, jestesmy 7 lat razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dubd8ifubew8ufb
on nie ma przypadkiem na imie robert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
hehehe nieeee pomozcie mi blagam to nie robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubianska
no widac masz podstawy, moze jestescie za dlugo razem? i on chce sprobowac jak jest z innymi.. jesli nie masz do niego zaufania to nie wroze happy endu.. zawsze bedziesz go podejrzewac.... tak bywa z zawiedzionym raz zaufaniem.. z kolegami na zakupy??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
tak napisal ze pojechal z bratem na piwo do centrum i wymienic spodniebo wczoraj bylismy na zakupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicha...
ja ze swoim bylam 6 lat, tez go przylapalam na eskach do innej. Pozniej bylo super a jak zaczelo byc po pol roku zbyt idealnie bo mi wrecz nadskakiwal, to znow go zlapalam- instynkt mam zaj****ty. tak se bylo 6 lat... ale zaczniesz ufac albo sie wszystko rozpierniczy...tylko czy mu mozna ufac? to dopiero pytanie...musisz sama na nie odpowiedziec inaczej zbzikujesz z zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
wiesz co poklocilismy sie i on na zlosc caly wieczor gdzies pisal ;/ potem mi powiedzial ze to moja wina i mam sobie isc, wiec olalam go i pojechalam do domu, a on mi taki tekst sms: tak ci na mnie zalezy ze ucieklas?? ja wiem bo ja tez jestem ostatnio nieprzyjemna do niego ale non stop smsy?? i wlasnie ze on zaczal mi nadskakiwac, jak to mnie kocha jak mi wszystko daje itd porazka nie ufam boze boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubianska
no to nie z kolegami na zakupy, ale z bratem na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicha...
kurcze skad ja to znam...mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej choc z tego co widze to dziala podobnie do mojego exa... Moj mial zostac u mnie pewnego dnia na noc, dostal smsa, odpisal i tak ze trzy razy. Nagle wstaje i mowi, ze jedzie do domu, powod?- bo tak. Na pytanie o smsy- coooo z kolega nie mozna pisac?... jak masz mozliwosc w jakis sposob go sprawdzic- zrob to inaczej nie zaufasz, a jak sie okarze ze flirtuje lub zdradza cie to choc ciezko podjac taka decyzje,a pozniej sie pozbierac-zakoncz to. faceci sie nie zmieniaja od tak. jezeli nie zrozumial co ma to stracenia po poprzednim razie, nie zrozumie nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdo duuupyy
no bylam z kolezanka na piwie i przejezdzalysmy pod jego domem, w pokoju sie swiecilo wiec byl ale pod oknem stalo jakies beznadziejnie stuningowane auto chyba jakis ford ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicha...
i teraz po glowie kraza Ci mysli, czyje to auto... nienawidze takich niejasnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdodupyyyy
no taki stary ford hehe tez nie wiem czyj bo nie znam tego auta ;/ ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no men no cry
Powiem prosto i krotko - z tego nic nie bedzie. Co to za zwiazek w ktorym sa wieczne podejrzenia o cokolwiek? Odkad go przypalapas na flirtowaniu - Wasza wiez stacza sie po rowni pochylej w dol. I dobrze by bylo, gdybys to sobie uswiadomila. Nawet jesli on spotyka sie z kolega czy rodzina - w Twojej wyobrazni zawsze bedzie jakas kobieta. Skoro minely 4 lata a Ty nadal nie potrafisz zaufac - ciagniecie ten zwiazek na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i mówicie że kobiety to nie
idiotki? Laska będzie całe życie z facetem któremu nie ufa bo..... :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdodupyyyy
wlasnie tak mam to straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestdodupyyyy
mnie to tak meczy ja juz ie mam sil, napisal ze ma mnie dosc, ze to co robie jest daremne ;/;/;/ze cale zycier bedzie sluchal o innych nie mam juz sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicha...
tj inni pisza, nie zaufasz mu...zawsze bedzie w twojej glowie to czerwone swiatelko, ze cos "nie halo"... to jest wasze zycie i nikt do niczego was nie zmusi, ale przemysl czy chcesz byc z kims komu nie potrafisz zaufac? wiem, ze latwo sie mowi, ale prawda jest taka, ze rozejdziecie sie predzej czy pozniej, bo ktores nie wytrzyma...Pytanie tylko w jakies atmosferze sie rozejdziecie, bo jak tak dalej pojdzie to przestaniecie z soba calkowicie rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenniifer7878***
ZADBAJ O SIEBIE I zrob tak by faceci sie na ciebie poatrzeli, to on zwariuje, nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×