Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiktor44

Nie umiem znalezc dziewczyny.

Polecane posty

Gość Wiktor44

Witam szanownych forumowiczow. Jest to pierwszy post jaki kiedykolwiek, gdziekolwiek napisalem, wiec z gory przepraszam za pokretna forme. Moj problem polega na tym, ze nie mam kobiety. A najgorsze jest w tym to, ze nie mam w sobie wiary, iz kiedykolwiek ja znajde. Ten absurdalny brak wiary wynika z sytuacji, w ktorej sie znajduje. Jestem przystojny umiarkowanie, nie mam wiele, zarabiam troche wiecej niz srednia w Warszawie. Mam wolny zawod. Niebawem skoncze 25 lat. Uwielbiam podroze i wiekszosc pieniedzy przeznaczam wlasnie na to. Czesto kiedy jestem w Azji albo w Ameryce poznaje wiele kobiet zainteresowanych mna i to mnie uspokoja. Rzecz w tym, ze ja chcialbym miec Polke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radevous398
Bo zapewne nie potrafisz okazać, że dana kobieta wpadła ci w oko. Do polek trzeba zagadać, zainteresować rozmową małymi kroczkami do celu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la la la
O wow, gdzie byłeś w Azji? Widziałeś może północne Chiny, albo Koreę? Zamierzam się tam wybrać i każdy szczegół mnie zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radevous398
wiem bo sama jestem taka, że pierwszego kroku za cholerę nie zrobię. Z tym, że to może głupi przykład bo ja jestem w gruncie rzeczy oryginalną osobą nie raz słyszałam określenie dziwna, które padało z ust znajomych pod moim adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjh8765
twoje posty jakbys podstawowej nie skonczyl to ci ameryka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la la la
Phi, a myślałam, że się czegoś dowiem. Może autor nie umie znaleźć dziewczyny bo jak tylko jakaś otworzy buzię, to on zasypia z nerwów? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktor44
Oh la la la la Wybacz, ale wydawalo mi sie, ze portal nie wyswietlil mojego postu. Bylem w Chinach kilka razy. Tydzien temu wrocilem z poludnia, w okolicach Kantonu. Kilka dni wczesniej bylem w Zhang Jia jie. Jesli masz jakies konkretne pytania daj znac. A co do mojego problemu, wlasnie rzecz w tym, ze chyba niesmialy jestem. Bylem w 3 zwiazkach i za kazdym razem to wlasnie to dziewczyna do mnie zagadala pierwsza. Chyba nie umiem sie przelamac, kiedys probowalem, ale za kazdym razem wydaje mi sie, jakbym gral jakas postac z taniej komedii romantycznej. Czuje sie glupio i zrezygnowalem. Wydaje sie wam, ze to jedyna droga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la la la
Kanton to raczej mocne południe. Widziałeś Makao? A wschodnie Chiny? Szanghaj? Coś bardziej na północ od tamtego miejsca na Z? Interesuje mnie oczywiście Pekin i okolice chińsko-rosyjskiej o chińsko-tadżyckiej granicy. Jak długo byłeś w Chinach? Co jadłeś? Jak się przemieszczałeś? Podróżowałeś sam czy z kimś, a jeśli tak, to czy to był ktoś kto mówił po chińsku? Czy Chińczycy znają angielski? Jak jest z wymianą pieniędzy? :D Mam mnóstwo pytań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la la la
PS. W większości dziewczynom podobają sie zagrania z komedii romantycznych, nie rozumiem, w czym problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktor44
Tak widzialem Makao, Shanghaj. Polnoc generalnie jest bardzo surowa, klimat jest niesprzyjajacy i rozszerzajaca sie pustynia. Cale Chiny to krajobraz nie do opisania. Generalnie staram sie bywac w miejscach mniej popularnych, albo szukam kokretnych miejsc nasyconych chinska kultura i sztuka. Od polnocy do poludnia moze byc uroczo i magicznie, ale takze okrutnie i bardzo zimno. Mam na mysli nie tylko klimat ale i obraz spoleczenstwa po przemianach ostatniego stulecia. Jadlem wszystko co moim zdaniem sie nadaje do jedzenia. Na polnocy ludzie jedza na przyklad pierogi. I raczej dominuje, slony, kwasny, smak. Od Chengdu do poludnia niesamowicie pikantny. Wedlug mnie kuchnia chinska to najlepsza kuchnia na swiecie, mnustwo warzyw, miesa, ryb. Oczywiscie ryz, ale nie zawsze. Duzo zup i cherbata. Ogolnie na temat jedzenia moge pisac godzinami, wiec jak wybierasz sie w konkretny region, moge Ci doradzic jakiego jedzenia unikac. I czego trzeba sprobowac. Chinczycy nie znaja angielskiego. Przynajmniej wiekszosc, co utrudnia podroze. Ale sa na to sposoby. Nie mialem wiekszych problemow z podstawowa komunikacja. Pieniedzy lepiej nie wymieniac, poniewaz kurs moze byc niekorzystny i mozliwosci wymiany ograniczaja sie do bankow. Ale jest duzo bankomatow w miastach. Polska karta dziala bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la la la
Na razie muszę spadać, ale jeszcze wrócę i zadam kolejne pytania :) PS. Wiesz, że robisz straszliwe błędy ortograficzne? :D No to w końcu co z tymi dziewczynami? Nie wierzę, że tego, co napisałeś teraz nie powiesz żadnej dziewczynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×