Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośka26

nie wiem co zrobić, pomocy!

Polecane posty

Gość gośka26

Spotykam się z chłopakiem od 2,5 roku. Jesteśmy z tego co mi się wydaję, udaną parą. Rozumiemy się, mamy wspólne zainteresowania, jest dla mnie wsparciem.. Jednak po dziś dzień nie przedstawił mnie swoim rodzicom. Znam jego rodzeństwo, oraz kolegów. On zna moją rodzinę. Na początku myślałam, że wynika to z tego że nie jest z mojego miasta i że musialabym tam przyjechać na noc, co wiązałoby się z tym że byłoby to "oficjalne". Spytała go kiedyś, czy nie zamierza tego zrobić, a on powiedział że kiedyś to zrobi, ale coś zaczął mówić, że nie jest pupilkiem rodziców (?), jednak od tego czasu mineło już z pół roku i nic z tego nie wynika... Czytałam różne wypowiedzi na podobne tematy, jednak naprawdę nie chce z nim zrywać, próbowałam z nim porozmawiać, ale kręci mówi że tak że kiedyś na pewno, jego siostra też próbowała go podejść, że może by mnie już przedstawił, że ich mama się o mnie wypytuję, a on prawie nie zareagował (?). I dodaję że wszystko ze mną w porządku jestem wykształcona i pochodzę z dobrego domu.. nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
czekac,nie meczyc,przyjdzie pora to cie przedstawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka26
czyli jest to normalne? 2,5 roku razem na poważnie i nie znam jego rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tak długim czasie - myślę, że to na pewno nie jest do końca "normalne". Ale skoro tak się dzieje - to musi jakiś powód być. Przeanalizuj wszystko czy ten, który ci podaje jest prawdziwy. Jeśli tak - to jakaś szczera rozmowa, z podkreśleniem wagi sprawy - was nie ominie. No cudów nie ma. A jeśli nie jest prawdziwy to dobrze by było abyś najpierw zdołała go rozszyfrować. To musi być niezwykle delikatna sprawa, bo ja szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.... Czy ty o nim aby na pewno wszystko wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×