Przeprowadzka - prace domowe

Niedługo czeka mnie przeprowadzka do mojej połówki na wieś. Ja jako gość z miasta, trochę mam obawy związane z tym czy dobrze poradze sobię z wszelkimi pracami domowy. Nie chodzi o to, że jestem kompletnie lewy - wręcz przeciwnie, coś potrafię zrobić. Chodzi o to, że dom wymaga remontu, a z takimi pracami jak układanie glazury sobię nie poradzę. Lub innymi tego typu zajęciami wymagającymi wprawy. Ale za to pospawam, pomaluję, nawet coś prostego z elektryki zrobię, nie mówiąc już o przykręcaniu półek itp. Dziewczyny a jak tam Wasze chłopy w tym aspekcie :)? Podzielicie się swoimi doświadczeniami?

moj jest zlota raczka od plytek po elektryke kamienie i inne rzeczy:)

O, no to naprawdę ci gratuluję takiej złotej rączki. Niezły z twojego faceta jest robocop - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.