Edarling czy to ściema?

Więc tak zalogowałem się na tym portalu, wysłałem trochę wiadomości i cisza nawet nie odczytane większość. W niektórych przypadkach to pisałem jak panie wysyłały mi uśmiechy lub dawały znaczki że podoba się im mój profil, no i też lipa nie pokazuje mi ze nie odczytały. Upatrzyłem tam fajną dziewczynę normalnie z opisu dobrani idealnie a tu też pipa wiadomość pokazana jako nie odczytana, a wyraźnie była zainteresowana. Korzysta ktoś z tego? Działa w ogóle to, bo ja już wątpię w ten portal. Przez my dwoje poznałem 3 osoby nie mając abonamentu i to w ciągu miesiąca, a tu jakaś paranoja.

nie ma abonamentów poczytaj regulamin i co jest za darmo..... pewnie nic :D...... wiec użyj mózgu :O

randki www i do tego z tak zajebistą umową że aby zlikwidować płatny profil to trzeba list do niemiec wysyłać

zrobiłem przelew 29 zł masakra prawda :), moim zdaniem nie drogo osczedzam czas i pieniądze i są większe możliwości nie jestem głupi, wiem że jak kartą się płaci to ściągają w kółko. Ale aż tyle osób by nie miało abonamentu, to po co zamieszać tam profil i odwiedzać tą stronę skoro nic się nie może.

to niezła lipa.

a tak poza tym sympatia.pl jest lepsza od edarling, bo jest tansza i wiecej tam ludzi;)

nie reklama po prostu rozczarowałem się tym serwisem, naprawdę, znalazłem fajne osoby napisałem do nich i chciałbym żeby mogli odpisać tak jak to jest zrobione na my dwoje. Czy sympatia jest dobra to nie wiem za dużo znajomych tam siedzi.

Ale właśnie przekonałam się, że bez abonamentu nie można zrobić nic. Nie mam parcia na związek, bardziej założyłam tam profil z ciekawości, więc jak przekonałam się, że musiałabym płacić za możliwość skontaktowania się, to zrezygnowałam. Jestem na randki.o2.pl - są bardziej otwarte i oczywiście dostaje się głupie wiadomości typu podobasz mi się, poklikamy itp., ale takie można ignorować, a oprócz tego rozmawiałam tam z paroma ciekawymi facetami.

Jakoś zagadać muszą hehe. Nic dodam na profilu ze mam abonament i poczekam aż wygaśnie. Zalogowałem się na tej sympatii stworzyłem głupi profil bez zdjęcia i z debilnym opisem znalazłem 2 dziewczyny, z jedną się umówiłem, z drugą pisałem dosyć długo, ale też się pewnie umówię. Razem z my dwoje to 5 czyli na miesiąc w sam raz, kto wie może któraś podpasuje mi i będzie nadawać na podobnych falach. No nic pora iść do blacharza, niech poprawi co trzeba i muszę poznać te panie. Wygląda na to że ma lepszą skuteczność niż edarling, nawet jak ma się debilny profil.

Pewnie od profilu zależy, jakie kobiety tam spotkasz.... no i od tego, jak do nich zagadasz i o czym rozmawiacie..

No raczej takie silniejsze wredne charakterki lubię.

temat zamknięty :)

czemu zamknięty ? fajny temat :)

mam sposób jak komunikować się tam bez abonamentu :). Małe ich niedopatrzenie. Chyba zrobię im kuku :).

trzeba wysyłać 5 pytań i można napisać własną odpowiedź czyli można podać kontakt np gg, jeszcze kilka wiadomości potrzebuje i zainteresowanych dziewczyn i ogarnę to heh

Dobrze wiedzieć:) może jak mi się znudzi randki.02, to przejdę tam:) w sumie jak tam byłam, widziałam ze 2 ciekawe profile, ale z braku możliwości komunikacji, skasowałam swój...

na eDarling znalazl mnie moj maz:) przyjaciel- rowniez poznany tam, takze znalazl dziewczyne w ten sposob. Choc mial trudnosci z nawiazaniem kontaktu- ponoc kobitki rzadko odp. Moj maz tez to powierdzil, ja za to na brak wiadomosci nie moglam narzekac:). Moze musisz miec wiecej cierpliwosci? nie zniechecaj sie, jak widac happy end tj u mnie jest mozliwy:)

A tak z ciekawości (bo ja dopiero teraz spróbowałam portali po raz pierwszy): jak sobie radziłaś z nadmiarem wiadomości? Odpowiadałaś na wszystkie? Rozmawiałaś z kilkoma mężczyznami na raz? Dla mnie to trochę trudne, bo z jednej strony nie chciałabym olać fajnego faceta, ale z drugiej flirtowanie z kilkoma na raz nie leży w mojej naturze... i nie chodzi o to, że wszystkich ich bym chciała.. po prostu dopóki kogoś nie spotkam, nie zobaczę jak wygląda, jak nam się rozmawia poza internetem, to nie wiem, czy z którymś z nich może mnie połączyć coś więcej....

poczatkowo odp na wszystkie wiadomosci, choc fakt czasem bylo ich sporo... tj ty nie chcialam stracic okazji na poznanie kogos fajnego przez przypadkowa "olewke". Poczatkowo prowadzilam rozmowe na poziomie wiadmosci przez portal, te osoby ktory w jakis sposob polubilam lub na tyle znajomosc sie rozwinela, ze czekanie az odpisze mi-ja mu, bylo nie do zniesienia wymienialismy sie nr gg. Jezeli dana osoba okazywala sie ciekawa w plynnej rozmowie, wtedy sie umawialam- z reguly przeciagalam to w czasie okolo miesiaca w zwyz np.moj maz czekal 4miesiace zanim mnie poznal w realu:) nr telefonu dawalam dopiero dzien przed spotkaniem, wolalam nie ryzykowac ze moj nr bedzie smigal w sieci, bo ktos sobie zrobil jaja. w sumie spotkalam sie z 5 facetami, z czego jeden to moj przyjaciel, jeden jest moim ex, jeden mezem, a inny kumplem, ktory jak jest przejazdem w moim miescie wyciaga mnie na sok, tak zeby pogadac:) a o 5tym...najgorsza randka w zyciu...na gg taki fajny chlopak na na realu...ehh...nie bylo o czym z nim rozmawiac...strasznie dziecinny.

Dzięki za rady:) czyli jednak może warto tam czasem zajrzeć:) Tylko co odpowiedzieć na wiadomość faceta, który ma w sumie ciekawy profil, podobne zainteresowania, ale zagaduje "może się poznamy?" - ja zazwyczaj na takie wiadomości nie odpowiadałam, wolałam jak ktoś napisał cokolwiek interesującego, zapytał mnie o coś, co napisałam o sobie....

sranie w banie robicie reklamę!!! i tyle, skoro dziewczyna wchodzi zaznacza, że coś podoba się jej, w profilu mało tego pierwsza wysyła buźki odpowiada na 5 pytań, a nie czyta wiadomości, przecież to widać w wysłanych, że ona nie przeczytała lub nie, na my dwoje nie ma problemu nawet bez abonamentu kogoś się znajdzie, na sympatii to już jutro jadę na spotkanie, a edarling porażka skoro płace to chcę żeby moje wiadomości ktoś mógł odczytać nie mus muc odpisywać, bo można zrobić to innymi kanałami np na emaila irc wystarczy pomyśleć. Totalna kicha i oszustwo, chociaż by oznaczali profile które są premium żeby czasu nie tracić, nie chce mi się udowadniać, ale jak ktoś się wypowie o tym pozytywnie poświecę czas i zademonstruje o co chodzi. Zorbie ładną stronkę i blog o tym. Bedze najładniejsza reklama tego portalu i będą mogli mi skoczyć

a jak ktoś chce się tam porozumieć, to jak facet wyśle 5 pytań zaznacz że odpowiadasz sama i wpisz jakiś kontakt gg chat irc nick na nk zależy od inwencji i można olać abonament.

Dlatego już mnie tam nie ma:) widać, właściciele tego portalu byli zbyt pazerni, myśleli, że jak zrobią wszystko płatne, to ludzie będą płacić... a ludzie się wkurzają i rezygnują....

żeby było jasne jeszcze zanim ktoś zrobi reklamę wysłałem najgłupszą wiadomość: "sory ale nie podobasz mi się" później 5 pytań i odpowiedziała na nie, nawet buźkę dostałem, wniosek prosty nie może przeczytać tej wiadomości jak większość osób. Czyli nawet nie wie czy ktoś godny uwagi do niej pisze hehe. :)

Tak właśnie jest na tym portalu... żeby chociaż jakąś promocję zrobili, np. tydzień na próbę, a potem się decydujesz... ale cóż, nie warto moim zdaniem tam być, chyba, że chce się matematycznie zaplanować: za miesiąc będę w związku. Ja uważam, że miłość sama przychodzi, albo nie. Znałam facetów, którzy teoretycznie mieli wszystko, czego szukam, a jakoś nie zaiskrzyło... Może dlatego poszłam na żywioł i chyba się wciągam coraz bardziej w jeden dialog:)

e darling jest super, w prawdzie nikogo przez niego nie poznałem, ale opróżniał mi kieszeń lepiej niż żona, nie miałem nic do gadania. Za to duży plus dla portalu. Polecam wszystkim z nadmiarem pieniędzy i czasu.

dziwne na początku jak temat był otwierany były tu reklamy portalu edarling a teraz nie ma :)

A ja nawet nie zauważyłam:) może mam wbudowany filtr spamu:)

Edarling to totalne oszustwo. Nie można zrobić praktycznie nic bez wykupienia płatnego profilu. A tak naprawdę żeby się skomunikować, to dwie osoby muszą zapłacić podwójnie za jedną usługę. Bo co z tego, że jedna osoba wykupując płatne konto będzie mogła do kogoś napisać, jeżeli adresat nie może takiej wiadomości odczytać dopóki również nie wykupi płatnego profilu. Ponadto Edarling mimo, że jest firmą niemiecką, to działając w Polsce jest obowiązana do stosowania polskiego prawa. A nasze prawo zabrania automatycznego przedłużania umowy bez zgody obu stron. Edarling to prawo łamie automatycznie przedłużając płatne członkostwo na kolejne okresy i ściągając za to pieniądze, bez zgody użytkownika profilu. Portal obliczony na czysty maksymalny wyzysk pieniędzy i nic poza tym.

Kobiety mają tam wiadomości na potęgę ale prawda jest taka, że teraz naprawdę trudno o portal randkowy z prawdziwego zdarzenia. Panowie wysyłają dwuznaczne wiadomości, a pań jest coraz mniej. Jeżeli jesteś bardzo nieśmiały i rzeczywiście zależy Ci na poznaniu kogoś przez internet, popatrz na mniej znanych stronach. Np. na takim http://snapczat.pl jest trochę normalnych ludzi, z którymi można pogadać