Grupa wsparcia gdy czujesz się źle jako rodzic. Potrzebna tu taka?

Bo mi tak, mi potrzebne wsparcie. Może odezwą się tu osoby które też sie męczą będąc rodzicem, bez znaczenia czy często, rzadko, stale czy prawie nie? Przedstawię się. Skończyłam 30 lat, mam męża i dwuletnią córkę. Obecnie zajmuję się dzieckiem, nie pracuję. Zamierzałam napisać więcej ale młoda mi nie pozwala. W każdym razie kiedyś bardzo zirytowała mnie uwaga pewnej starszej znajomej, gdy powiedziała do mnie i męża że pewnie teraz, gdy mamy dziecko, już nie wyobrażamy sobie życia bez niego. Szlag! Co za banał! Ale czy życiowy? Nie muszę sobie "wyobrażać" bo świetnie pamiętam i było super. Za to teraz, z dzieckiem, po prostu się męczę. Dość powiedzieć że wyć mi się chce gdy mała wraca od dziadków. Chętnie podrzuciłabym ją komuś na długo. Pewnie że macierzyństwo ma swoje minusy i plusy. Ale to w przypadku minusów czasem potrzebna jest pomoc. Dlatego właśnie o nich chciałam pisać.