Czy jestes pewną siebie kobietą? Jeśli tak-wejdz, proszę

Drogie kobiety... Mam 18 lat. Sprawa ma sie tak ze mój tata pije. Przez wiele lat nie moglam sobie z tym poradzić bylam nieśmiała itd. Przez to ucierpiały moje kontakty z chłopakami bo po prostu bylam szarą myszką i nikt do tej pory mną sie nie interesował. Od kilku miesiecy sie zmieniam tzn staje sie bardziej otwarta. Jest coraz lepiej. Ale mam problem bo cale życie ojciec powtarzał mi ze nic nie jestem warta ze jestem pasożytem, zerem ciagle porównywał do innych. Bardzo ucierpiała na tym moja pewność siebie. Teraz chce ją odbudować. Nie chce sie uzalać chce to wszystko zmienic, chce pokochac siebie. Proszę o rady jak konkretnie budować tą pewność siebie jesli przez caly okres dorastania byla ona niszczona nie tylko przez ojca ale przez rówieśników tez... Bylabym bardzo wdzięczna i myślę ze temat przyda sie nie tylko mi...

Szukałam na internecie informacji ale szczerze to dziwne mi sie wydaje np mówienie sobie do lustra jestem piękna.... Itd. Bo sie taka nie czuje.... Problem mam w relacjach z chłopakami. Nigdy nie bylam na randce przez tą nieśmiałość. Czuje sie gorsza, niewartościowa. Nikt sie mną nie interesuje i to tez mnie dobija.... :-(

zapisz sie na terapie DDA

ale z doswiadczenia wiem, ze nie bedzie ci latwo w zyciu. Wiem po sobie. Makabra doslownie.

tak właśnie powinnaś sobie mówić :) Musisz sama przed sobą podnieść swoją wartość, bo przecież inni ludzie nie oceniają Cię na ulicy, nie wiedzą, że masz niską samoocenę, to Ty samą siebie tak odbierasz. Pomyśl, że ojciec mówił tak bo był chory. Niedawno był program o DDA, plecali terapię z psychologiem. To ponoć dość trudne do ogarnięcia, ale możliwe :) Dasz radę i uwierz w siebie!!!

masz coś do poczytania o odbudowywaniu wiary w siebie :) http://zenforest.wordpress.com/2008/08/06/odzyskac-wiare-w-siebie/

Dlaczego nie bedzie mi latwo? Jakis czas temu mialam jeszcze wszystkie symptomy dda. Teraz, po miesiącach pracy nad sobą, przemyśleniach i robieniu rzeczy ktorych sie boję czyli przezwyciężaniu nieśmiałosci jest duzo lepiej. Juz nie jestem tak zamknięta w sobie, nabrałam dystansu do życia, nie uwazam sie juz za najbrzydszą w okolicy, nie chodze ze spuszczona głową tylko wyprostowana, mam wiecej odwagi i przede wszystkim życie nie jest juz dla mnie udręką, jestem przyjaźnie nastawiona do świata.:) I to bez pomocy terapii. Myślę ze można wszystko. Tylko nie wiem jeszcze jak zwiększyć pewność siebie i dlatego tu pisze.

Nieśmiałe kobiety też są pociągające dla mężczyzn :) Moja przyjaciółka również ma ojca alkoholika i teraz już ma swoje mieszkanie i narzeczonego, więc można !! Głowa do góry ;)

Nieśmiałe kobiety też są pociągające dla mężczyzn :) Moja przyjaciółka również ma ojca alkoholika i teraz już ma swoje mieszkanie i narzeczonego, więc można !! Głowa do góry ;)

Autorko, ja też miałabym obiekcje co do mówienia sobie w lustrze rzeczy, których nie czuję. Ale podobno tak trzeba. Może zacząć od wyszukiwania i mówienia sobie głośno o rzeczach, do których łatwiej się przekonać, np. "Mam ładne włosy", "Jestem zadbaną dziewczyną", "Jestem zdolna i na pewno poradzę sobie ze szkołą" itd. i stopniowo przechodzić do następnych, w miarę przyzwyczajenia się do tych pogawędek przed lustrem. Ale to tylko takie moje przemyślenia. Radzę umówić sie na spotkania z psychologiem, fachowiec na pewno podpowie techniki podwyższania poczucia własnej wartości.

Dziękuję za artykuł :)

I za rady tez ale oprocz tego zeby mowic sobie ze sie siebie kocha moze macie jeszcze jakies inne? :)

bo ja po prostu mam pewność siebie wrodzoną. Z pewnością nie bierz sobie do siebie jeśli ktoś powie Ci coś przykrego, bo to może popsuć to na co pracujesz :)