Czy powielacie błedy i porażki swoich rodziców? Skończyliście, jak oni?

Mimo że wcześniej obiecywaliście sobie, że czegoś nigdy nie zrobicie, ze bedziecie "lepsi", inni?

Nie, nie skończyłam tak. Mam wyższe wykształcenie, nie jestem w patologicznym związku z pijakiem i brutalem.

Póki co nie i myślę, że już nie ma szans na to, bym była takim człowiekiem. Mam na szczęście inne poglądy na życie. Nie da się być takimi ludźmi jak oni

akurat jeżeli chodzi o mich rodziców to są oni bardzo dobrymi i porządnymi ludźmi. jestem z nich bardzo dumna i kocham ich z całego serca. chciałabym kiedyś być jak moja mama- silna kobieta, która wiele w życiu przeszła. Mieć dobre serce i nie oceniać innych a raczej szukać w drugim człowieku pozytywnych elementów- tak jak robi to mój ojciec.

Zarzekałam się ze nie bede looserem jak stary, ale robie to co on, rownie aspoleczna,dziwna,lewnia i strachliwa by pracowac:O Po matce mam żarcie slodyczy 24/7 i idzie mi w biodra, mimo ze dawniej tego nienawidzilam... no i strach, przed porazka..i chore ambicje:O

moi rodzice sa generalnie OK

pieknie mowisz,,, :(

Ja mam na szczęście zajebistych teściów :D

ja nie, ale mój mąż ma z tym problem, wykańcza mnie tym.

Ten watek przewijal sie w "granicy" Nalkowskiej