2 lata bez seksu--boje sie ze z wyposzczenia za szybko pojde do lozka z nowym fa

facetem:o jak wytrzymac dostatecznie dlugo(czyt. do dobrego poznania)?

nie wierze

Warto wytrzymać przynajmniej z miesiąc, jeżeli chcesz poważnego związku, a nie tylko samej przyjemności z jednorazowego seksu - w tym czasie się okaże, czy warto:) Oni niestety tak mają, że muszą się trochę postarać, żeby potem szybko się nie znudzili:) wiem, co mówię:)

niby czemu? przez 2 lata mnie nie ciagelo chyba bylam z stanie hibernacji seksualnej z braku partnera teraz ten nowy lekki sie zbliza a ja az dygocze za dobrych czasow bardzo lubilam seks ze swoim chlopakiem jak zerwalismy i bylam sama to wiadomo

mysllalam co najmniej o 4-5 mc:o miesiac to pestka

ja jestem nieufna i wlasnie sie boje ze pojde z nim po miesiacu:o a to za krotko zeby poznac kogos dobrze spalam tylko z jednym w stalym zwiazku i tylko takie chce:o ale jak tu powstrzymac sie jak na jego widok normalnie mokro sie robi:o spotykamy sie od 2 tyg

a co jak wytrzymasz 4-5 miesiecy a sie okaze, ze facet jest beznadziejny w lozku??

a jak pojde z nim....a po 5 mc okaze sie duupkiem??:o

ja bylam bez seksu 1, 5 roku. Z noym facetem poszlam do lozka po 3 tyg., znajomosci. Zaprosilam go na weekend do siebie i stalo sie. Na ppoczzatku mialam moralniaka ze tak szybko ale on mnie uspokajal. Po 3 miesiacach zamieszkalsimy razem i jest super. widac i czuc ze naprawde mnie kocha i mu zalezy. teraz mi4szkajac razem seks jest codziennie.

i u nas nasz 1 raz byl zajebisty i jest tak do dzis.

he no wlasnie zauwazylam ze lepiej nie przyjmowac zaproszen do domu chlopaka;)

Widze, że mamy podobne problemy. Żyje znacznie krócej bez seksu... jednak jak widzę go...i on mnie dotyka.. wariuje... Nie ma chyba złotej rady na to...

no wlasnie:o narazie spotykamy sie z miejscach publicznych ale ostatnio lekko sie otarl o mnie:o i zlapal pisze prawde--doslownie poczulam jak momentalnie zrobilo mi sie mokro:o jestem nienormalna

niech on się boi :D

ale to ja mu zaproponowalam wspolny weekend i zgodzil sie. ja nie zaluje niczego. a teraz mam super faceta, prztyjuaciela i kochanka w 1.

zlapal za reke:o

ja jestem osobiscie zdania, ze to, czy facet sie znudzi nami czy nie, nie lezy w dacie pierwszego bzykanka. znam wiele par, ktora przespaly sie ze soba w ciagu pierwszych dni. Sa ze soba juz dlugie lata. Ja tez moge byc swietnym przykladem :P a moze to juz idzie z wiekiem? czlowiek ok. 30 przeciez nie bedzie czekal pol roku.. :O

tobie sie udalo ale nie zawsze tak jest

mam 25

jak najbardziej jest z toba wzystko ok. taka jest natura. j po takiej przerwie jak moj mnie dotykal i calowal myslalam ze eksploduje.

weronika rotatti Mój poprzedni chłopak był moim kolegą, jednak to od łózka rozpoczęły się nasze 3 lata razem, więc jak widać, nawet tak można budować relacje... Różnica jest taka, że albo na pierwszy rzut oka wiemy, że "to dobry facet" albo wolimy poczekać i zobaczyć jakim jest...

nic nie było

weronika - u nas tez szybko poszlo :D po tygodniu wyladowalismy w lozku :P (ja tam zadnego moralniaka nie mialam :P ), a po 4 miesiacach mozna powiedziec, ze zamieszkalismy razem. (mozna powiedziec, bo wynajmujemy inne pokoje, 10 minut od siebie, ale i tak codziennie sie widujemy zaraz po pracy, spimy, bzykamy, jemy sniadania... etc.)

eh ----> dokladnie! przeciez w koncu mamy intuicje. nie sypiamy z kim popadnie. ja doslownie czulam, wiedzialam! ze to nie bedzie na jeden raz. i nie bylo.

ja z eksem bedac ewidentnie sie pomylilam:o po roku bycia razem pokazal swoja prawdziwa twarz seks po 6 mc rozstanie po roku i 2 mc:o

ja tez mialam czuja co do mojego ze jest mily , sympoatyczny facet.Nie byl nachalny nie gadal o seksie jak najety. To mnie w nim ujelo. i taki jest caly czas.

ten moj jest mega mily i sympatyczny fizycznie wysoki brunet :o po prostu wyglada wspaniale ciezko sie oprzec

:)

w gaciach to mnie rozbroiłyście, mam 29 lat i kisiel w gaciach jak spotykam się z moim przystojniakiem w jego mieszkaniu...

ano:o mozna i na zwyklej randce miec kisiel