Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karo78

rozstanie z mezem

Polecane posty

Gość karo78

dziweczyny jak sie czujecie po rozstaniu z mezem??Ale nie chodzi mu tu o jakichs tyranow bo to oczywiste ale o takich w miare normalnych:)Czy ulzylo Wam po rozstaniu,czy kochacie ich jeszcze,czy cieszycie sie zyciem bez nich.Ja mam meza niby wszystko oki ale juz nie moge z nim byc.Wiadomo raz jest gorzej raz lepiej,ale dlaczego jestem traktowana jak kura domowa,jak mu obiadu nie naloze to sam nie nalozy sobie:)bez sensu to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała migawwwka
hm, jak długo jesteście małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
15 lat,ale tego uslugiwania mam dosc.Mamy ciezkie dni ostatnio a on sie pytal o obiad,gdzie wie,ze praucje zajmuje sie dziecmi i wogole jak kazda baba,ale jemu o obiad chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
kurde wogole to glowa mala do opisania tego,zapewne wiekszoc babek wie o co chodzi.Powiem,ze czesc mojej winy tez jest ale ja sie potrafie przyznac a on nie.Nawet lekkiej nerwicy dostalam 2 lata temu z jego powodu.Poszlam do lekarza i cos mi tam przepisal na ukojenie nerwow.Nie wiemczy przesadzam czy nie bo w sumie nie pali nie pije pracuje..Ale praca to nie wszystko,nawet czesto w niedziele robil,a gdzie czas na dzieci,zone jak mial ochote to tak ale jak mial wazniejsze sprawy to wybieral je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyyllefdfb bvzs
ja ma nie najgorsze relacje z mezem , natomiast zycie ma kazdy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita z lipnicka
A jak wam sie uklada w lozku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
No i co zrobic wiem,ze przyzwyczailam,ale jak nie mialam pracy to spoko nie przeszkadzalo mi uslugiwanie sprzatanie.Ale dzieci podrosly poszlam e udo pracy i jest problem bo dzieci caly dzien glodne chodza,nieraz nieubrane.Olewka totalna,a jak sie cos odezwe to afera,ze sama moge to zrobic albo jeszcze cos innego wymysla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
W lozku no coz mam powiedziec:)On sie stara widze to ale na mnie to nie dziala chyba i nie dzialalo wogole jak se wspomne,czy to brak milosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita z lipnicka
To w takim razie dlaczego wychodzilas za maz? Jestes zona. Masz sie starac. Laski nie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
Powiedzialam mu,ze mam dosc i jak nam nie pasuje to trzeba sie rozstac,bardzo to przezyl w szoku byl totalnym.Nawet zacza gotowac hehe czasami:)Ale jednak juz nie chce zeby sie staral,odzwyczailam sie mam swoje zycie jakby on swoje sprawy a ja swoje.Niby razem a osobno co o tym sadzicie,zyc dalej czy sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
No wlasnie mam sie starac ilez mozna sie starac:))specjalnie bez przyjemnosci:)niech se znajdzie kto mu bedzie dawal na okraglo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita z lipnicka
Mama nie uczyla, ze brudow z domu nie wynosi sie za prog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odswiezcie swoja milosc:) porozmawiaj z mezem :)zachec do do pomocy w domu,powiedz,ze jestes zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulko 30000
brzydulo lubie cie rowna z ciebie dziewuszka:)jestes 1 osoba ktorej to napisalam NA tym forum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i raptem po 15 latach
zaczelo Ci przeszkadzac? Powiedz mi szczerze, czy jesli sie rozstaniesz , bedziesz juz do konca samotna osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
no zaczelo przeszkadzac bo poszlam do pracy jest wiecej oboawiazkow a on nie pomaga nawet,nie mozna sie przy nim normalnie zrelaksowac.Ale ja sie pytalam czy sa kobiety szczesliwe po rozstaniu:)Czy sie ciesz zyciem na nowo nawet samotnie zdziecmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulko 30000
bo jestes normalna kobieta podchodzisz realnie do zycia i odpisujesz na tematy zakladane przez pomaranczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 15latach autorce zaczelo bardziej przeszkadzac bo wczesniej nie pracowala to tegotak nie odczuwala poza tym jest juz zmeczona ale na pewno da sie cos zrobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i raptem po 15 latach
cholera , chcialam Ci analize zrobic , ale Ty od razu zbijasz z pantalyku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita z lipnicka
A moze chocby przez chwile zacznij myslec o dzieciach, a nie tylko o sobie? Pomysl jak dzieci zareaguja na wiesc, ze matka chce im odebrac tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i raptem po 15 latach
e tam.Ja sobie mysle, ze przestala kochac swego meza.Az tak duzo pracy w domu nie ma .To nie tasma:czegos sie nie zrobi dzis, mozna jutro. Problem jest inny. Napewno nie w obiadach np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
no mysle od zeiciach caly czas,kiedys go nie bylo 4 dni nawet nie zauwazyly ze ojca nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i raptem po 15 latach
no a gdzie byl? U kochanki czy np. w pracy? Bo to roznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
no moze nie konkretnie w obiadach,ale w e wszsytkim:) np jak dziecko ma urodziny to on ma zawsze jakies inne ciekawsze zajecie,w sumie jest tak,ze on do meskich robot a ja do babskich,ale nie zawsze tak jest bo np pomalowalam mieszkanie w zeszlym roku:)i drzewa tez urabe hehe bez sensu to wszsytko nie wiem co robic,przeciez chcialabym,zeby mnie cos w zyciu cieszylo a przy nim to trudne.Nawet pier...lona lampke se kupilam to byla afera,nie wlaczam jej caly rok czy to jest normalne zyci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczko pomagam jesli moge:) popelniam bledy i wyciagam wnioski;)nie zawsze:P autorko mezczyzna potrafi sie zmienic:)jezeli tylko to jest problemem to moze najpierw porozmawiajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
wiesz co on ma taka prace,ze moze sobie naprawde czas zorganizowac,dzieci podrosna i co beda pamietac?Gdzie radosc,szalenstwo,smiech?Mnie juz dawno nic nie cieszy nawet jak komedie ogladam to nie mam sie z czego smiac:)bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo78
rozmawialismy nie raz,ale nie wiem czy mnie jeszcze zalezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×