Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Colette;

Chłopak nie kupił mi prezentu :(

Polecane posty

Gość Colette;

Nie, nie będe narzekać że mój multimilioner nie kupił mi znowu nowego auta. Otóż... ja mieszkam sama od 6 lat, bo nei miałam rodziny nigdy. Mójchłopak ma rodziców - więc co zarobi, to jego. Jak u mnie jest (powiedzmy 10-15 dni w miesiacu) w mieście to ja kupuję takie rzeczy jak płyny do mycia, jedzenie, proszki do prania i całą resztę. I na to idzie 99% mojej pensji, sporadycznie kupie sobie coś bardzo niedrogiego. Albo chłopakowi, lubię mu robić prezenty. Mój chłopak zarabia koło 2tysięcy i to idzie TYLKO na jego przyjemności. Jedzenie w domu ma, ubrania i rachunki płacą rodzice. Nie byłam nigdy zazdrosna - w końcu to nie jego wina, że ja nie mam rodziców. Ale w święta obiecał mi prezent dodatkowy. Bo zarobi te swoje 2 tysiące, wszystko kupił co chciał... I obiecał, że kupi mi wypaśny prezen za 800zł. Coś, co chciałam od dawna, coś co mi się przyda na uczelni... ale odkładając 50zł miesięcznie już wolę sobie kupić nowe jeansy co 2-3 miesiace niż oskładać rok (no i ubrać się trzeba :( ) Się cieszyłam bardzo... Wspominał że "niedługo pensja to ci kupimy!" Ale chłopak dostał niższą pensję o 200zł. I już upadł pomysł prezentu. A do tego słucham 3 dzień jak on świata nienawidzi, że jak zwykle nic mu nie wychodzi. I że chciał kupić w sumie coś sobie i by mu 800zł zostało, ale tak tylko 600 a musi coś sobiek upić.. I mi smutno. Jesteśmy razem ponad 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz że się wypowiem Ale jeśli by Cię kochał To sam od siebie,dla własnego szczęścia,ze się cieszysz Kupiłby ,oszczędził,pożyczył od rodziców Zwłaszcza że wie,jak masz zapewne ciężko sama A jeszcze marudzić w tego sytuacji ,gdzie ma taka pomoc w domu To już grzech,przy Tobie ...tak gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo.. Pod choinkę kupiłam mu dres orginalny za 350 zł. On się umówił z moim tata że kupią mi plazmę na pół .. No ale coś nie wypaliło.. I wkońcu nic nie dostałam... Ja bym się cieszyła nawet z jakiegoś drobiazgu...;( I przykro mi z tego powodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Colette;
No mi jest przykro dosyć, zwłaszcza że sobie "w boleściach" kupil to, co chciał. Wiadomo, czasami mu zazdrościłam tej wolności finansowej, ale faktycznie na te swoje pieniadze pracuje i to dosyć ciężko. Ale jednak no... Tyle tygodni mówienia (od poprzedniej pensji) o tym że kupi, że fajnie, że się uśmiechnę... A tu takie coś. Mówiłam mu że mi przykro, pokłóciliśmy się nawet (że dużo mówię o pieniadzach - tu ma rację, bo często przy nim się żalę że "za wodę/gaz tyle poszło :(") ale wieczór nastał i... znowu spokój zm ojej strony a on oczekuje pocieszenia że "pensję niższą dostał i nikt go nie docenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie...
wiesz, na Twoim miejscu zastanowiłabym się, czy ten związek ma sens. nie chcę być złym prorokiem, ale jeżeli już teraz tak się trzyma za kieszeń i nie jest w stanie sprawić Ci drobnej przyjemności- zwłaszcza, że Ty mu dajesz okazjonalne prezenty- to znaczy, że nie jest wiele wart. On ma 2 tysie na rękę i może je przepierdalać wedle uznania... Co robisz z facetem, który nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie daje rodzicom przynajmniej połowy kasy na czynsz i nie dokłada się na jedzenie? Czmychaj od niego, bo będziesz nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutallllllllll
kyrieelejzon!!:o toż to tragedia, powinnaś mieć focha i stan depresyjny co najmniej przez pół roku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasmeanaaa
rozumiem Cię głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutallllllllll
a czemu nie możesz po prostu tego olać? mi totalnie wisi czy dostaje jakies prezenty czy nie, jak dla mnie sa inne miary satysfakcji ze zwiazku:classic_cool: trzeba być raczej nieszcześliwym niż szcęśliwym żeby przezywać takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Ciebie to może nie mieć znaczenia ale Każdemu jest miło jak dostaje prezenty a zwłaszcza pod choinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×