Faceci, którzy zaniżają nasze poczucie wartości

i nie pozwalają być w pełni sobą... Spotkałam już dwóch takich na swojej drodze i czuję się przez nich jak śmieć.

Tu na kafe sa tacy: Egoist_31 :O Kaliban :O Jaroslawe-84 :O i paru innych kretynow :O

haha, ja mam takiego męża.. codziennie czuję się przez niego jak śmieć. Jestem teraz w 17 tygodniu ciąży, zwyzywana i skrzywdzona jak nigdy. To okropne!

" Orange.bud Tu na kafe sa tacy: Egoist_31 " Ano ten to wyjątkowo dołuje kobity na kafe. Skąd tacy się biorą.

moze z lasu :O

Chyba nie przez nich czujesz się jak śmiec Tylko przez to że to do ciebie trafia Mnie mizogini nie ruszają są zalosni

zal mi takich chlopow jak Kaliban, Egoist31 :O musza byc bardzo nieszczesliwi :O

jem kupę..

kocham janusza desznika :O:(

Tego to nie wiem, bo nie jestem stałym bywalcem tego forum, ale wystarczy mi to, że mam za sobą dwie takie niszczące znajomości. O ile z pierwszej zdążyłam się jakoś wykaraskać, to z tej drugiej ciężko. Chodzi bowiem o to, że zauroczyłam się w facecie, który jest tzw. alternatywnym typem i bardzo się z tym obnosi. Tzn. krytykuje wszystko, co komercyjne i pospolite, stawia na oryginalność i underground, no i oczywiście zawsze musi mieć rację w tym, co mówi. Jest do tego artystą, a przynajmniej chce być tak odbierany. Próbowałam się z nim zakumplować, bo wydawał się nieśmiałym, zagubionym chłopcem, ale po jakimś czasie odkryłam, że on tak naprawdę gardzi innymi i ma się za lepszego. Rozmawiając z nim, czułam się strasznie pospolita i bezwartościowa. Z tym poprzednim podobnie. Czemu tak ciężko poznać faceta, przy którym człowiek będzie czuł się równy?

Wiecznie komuś nie pasowałam, wiecznie tylko się czepiali, że nie jestem taka jak ktoś... Nic dziwnego, że moje i tak niskie poczucie wartości spadło, a mnie opanowały czarne myśli...

a ja sobie mysle, ze nie problem w tych facetach. Natura wiedziala co robi, stworzyla takie emocjonalne pokraki po cos :-D To od nas zalezy , by taka pokrake , na dzien dobry odrzucic i szukac pokrewnej duszy. Po co brnac w niesatysfakcjonujacy zwiazek? Wariatom mowimy -dziekuje .Pozamiatane :-D

ty musisz mieć faceta który by cię traktował jak taki ojczulek czy brat. są takie kobity które potrzebują takie typy opiekuńcze, bo pewnie w domu tylko od nich wymagano, ponad siły, krytyka, wymogi, brak przytulania. znam takie kobity.

Wcale nie mówicie, nie. Widać to przecież po tym forum, z jakimi to wariatami spotykają się, wychodzą za mąż, żyją kobiety.

dokadnie, musisz mieć takiego jakiego pragniesz, a nie egoiste.

mowilam ze Egoist31 to wariat :O

Zerwałam kontakt z obydwoma panami, ale poczucie wartości legło w gruzach. Od lat choruję na depresję, mam niskie poczucie wartości, ale dopóki ich nie poznałam, jakoś z tym walczyłam. Potem niestety wszystko wróciło...

Ja tak mialam z poprzednim chlopakiem. Tak mnie dolowal swoja osoba i gadka, ze przez niego do tej pory czuje sie nic nie warta :-( a naprawde czulam, ze moge duzo i wtedy moim zdaniem radzilam sobie calkiem niezle - tak teraz mam straszne dolki z tego powodu. Sam nie byl idealny, wrecz przeciwnie mial mniej ode mnie, mniej sobie radzil, to ja zawsze bylam twardsza a on tylko sie uzalal i marudzil brrr jak teraz o tym pomysle ze mam zal ze z nim bylam! bo naprawde sprowadzil moje myslenie na droge niczym depresyjna :/ teraz spotykam sie z chlopakiem ktory jest dosc zaradny a przynajmniej ma charakter jak typowy facet = nie maze sie, tylko jest twardy a przy tym potrafi byc slodki isie ladnie do mnie odnosi:-) i ciagle mi powtarza i daje do zrozumienia ze jestem wartosciowa itd, czuje sie przy nim juz troche lepiej, zaczynam siebie akceptowac, ale wiem ze jescze duzo potrzeba. Dziewczyny unikajcie takich dolujacych facetow bo to naprawde moze zdolowac konretnie

takie typy u takich osób jak ty powodują właśnie depresję, i wszystko co najgorsze, na pewno do ciebie nie pasowali. eot.

Ciągle nie mogę trafić na mężczyznę, który zaakceptowałby mnie taką, jaka jestem, który byłby dla mnie motywatorem i przyjacielem, nie surowym sędzią i władcą. Ci dwaj niestety więcej wymagali niż dawali. Ich egoizm, cynizm, wyniosłość powodowała, że zatracałam siebie.

Oleno - z kazdej depresji, z kazdego upadku mozna sie podniesc. Zaden czlowiek nie jest uprawniony do deptania innego.To jest podlosc tej osoby i szkoda, ze nie ma za to kar . Dobrze, ze odeszlas od nich . Moze powinnas skupic sie na swojej teraz psyche, na odbudowie swojego Ja , na odzyskaniu wiary i radosci w zyciu. Moze warto trafic do gabinetu lekarskiego, by szybko podniesc sobie nastroj, a dalej mozolnie pracowac nad soba. By wchodzic w zwiazki emocjonalne z mezczyznami, trzeba byc silna. Nigdy nie wiesz na ile ten ktos odcisnie pietno na twoim zyciu. Jesli to bedzie pijawka emocjonalna , szybko wyssie z Ciebie optymizm i radosc. Dlatego tez trzeba umiec selekcjonowac adoratorow , by ochronic siebie.

@Orange.bud Mnie ten kolo Egoist czy jak mu tam też wkurwia, można się nabawić tylko kompleksów. Tamtych drugich też pamiętam, wszyscy siebie warci.

ze jest wspaniala, madra i inteligentna, ona miala duzo kompleksow i niskie poczucie wlasnej wartosci i tak mnie zostawila zeby "przemyslec" a okazalo sie, ze spotykala sie z jakims typem, ktory ja w parku szarpal podczas klotni, jak mi znajoma opowiadala...

Dziewczyny najpierw musicie uwierzyć same w siebie, żeby faceci dobrze Was traktowali i doceniali.

onaaaaaaaaaaaaaaaaaaa "haha, ja mam takiego męża.. codziennie czuję się przez niego jak śmieć. Jestem teraz w 17 tygodniu ciąży, zwyzywana i skrzywdzona jak nigdy. To okropne!" nie mów że go nie kochasz!!! wy lubicie być tak traktowane! facet który szanuje kobietę to frajer, nie?

Eleena ma rację (jak zwykle zresztą :) ) Faceci są jacy są, dziwaków różnej maści pełno na świecie. Problem jest w tym, że Ty już dwa razy wlazłaś na takiego i nie umiałaś od razu rozpoznać, że to Ci szkodzi. Myślę, że to jest dla Ciebie najwazniejsza lekcja z tego wszystkiego - przeanalizować, dlaczego tak się dzieje i jak tego uniknąć na przyszłość. Często podświadomie szukamy określonych kłopotów, jak ta słynna żona alkoholika, wykaraska się z jednego związku a tu następnyt partner znów zagląda do kieliszka. To kwestia głębokiej zmiany pewnego wzorca w sobie. Podejrzewam, że ty podświadomie oczekujesz od faceta, że będzie cię ponizał i krytykował, dlatego na takich trafiasz i z takimi wchodzisz w związki. Przyjrzyj się sobie pod tym kątem, może nie od rzeczy byłoby parę rozmów z psychologiem, żeby łatwiej ci było "przyszpilić" problem i opracować strategię wyjścia z tego?

Bardzo czesto tacy faceci maja niskie poczucie wlasnej wartosci i chca zdolowac partnerke by ta czula sie rowna im poziomem i nie uciekla do kogos lepszego. Nie dajcie sie dziewczyny! Kopnijcie ich w tylek! Niech spadaja!

" alkokotka Bardzo czesto tacy faceci maja niskie poczucie wlasnej wartosci i chca zdolowac partnerke by ta czula sie rowna im poziomem i nie uciekla do kogos lepszego" Wlaśnie, co za dna.

alkokotka, dokladnie tak jest, a ci faceci sami maja niskie poczucie wlasnej wartosci, sa zakompleksieni i w ten sposob udowadniaja kobiecie, ze one na nic lepszego nie zasluguja i powinny ich po rekach calowac tylko, ze to dziala na nie kazda tutaj powie, ze chce byc szanowana i traktowana dobrze, ale jak facet jej da do zrozumienia, ze on jest od niej lepszy i ona musi sie starac i mu dziekowac za zainteresowanie to jej odbija i nic sie nie liczy taka prawda